Kot szkocki prostouchy – opis, pielęgnacja, choroby, porady praktyczne

Kot szkocki zwisłouchy czy kot szkocki prostouchy?

Występują dwie odmiany tego kota: szkocki fold (z oklapniętymi uszami) i szkocki straight (z prostymi uszami). Takie też rodzą się w jednym miocie. Nie są to odmiany kotów bengalskich. Rasa zawdzięcza swój początek białej kotce z oklapniętymi uszami, która została połączona z kotem brytyjskim. Przez pewien czas poszerzano pulę genów szkockiego kota. Pomagał w tym właśnie kot brytyjski, ale także kot amerykański krótkowłosy.

Nie można łączyć ze sobą dwóch osobników o załamanych uszach, ponieważ istnieje większe prawdopodobieństwo, że kocięta mogą mieć zdeformowane kości i chrząstki. Uważa się, że wszystkie osobniki z oklapniętymi uszami są dotknięte chorobą tzw. osteochondrodysplazją, ale łączenie ich ze scottish straight nie jest tak ryzykowane, jak w przypadku dwóch foldów. Mimo wszystko należy regularnie sprawdzać stan zdrowia kotka oraz to czy z wiekiem nie zaczyna rozwijać się choroba. Ta rasa może cierpieć również na kardiomiopatię przerostową oraz wielotorbielowatość nerek.

Kot szkocki prostouchy i zwisłouchy ma różne umaszczenie. Może być zarówno niebieski, jak i czarny czy rudy. Organizacja TICA akceptuje wszystkie warianty i możliwe umaszczenia, ale niektóre stowarzyszenia uznają za niedopuszczalne kolor lawendowy, czekoladowy oraz typ syjamski. Nie jest to kot długowłosy, a krótkowłosy. Istnieje krzyżówka kota brytyjskiego z persem (highland), która ma długie włosy oraz załamane uszka (proste także). Kot szkocki jest średniej wielkości i zazwyczaj waży w granicach od 2,5 do 6 kg. Sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o kotach szkockich zwisłouchych.

Jaki usposobienie ma kot szkocki zwisłouchy i prostouchy?

Ten zwierzak ma łagodny charakter. Jest spokojny, a choć towarzyski, to czasami bywa nieśmiały. Jest uległy, nie wszczyna bójek i akceptuje wszystkie zwierzęta w domu, chociaż najlepiej czuje się w stadzie kotów. Źle znosi samotność – potrzebuje kontaktu albo z człowiekiem, albo z drugim zwierzęciem.

Jest to dość leniwy kot. Nie skacze po szafkach, bo woli wylegiwać się na kanapie blisko swojego właściciela. Przywiązuje się do człowieka i podąża za nim wszędzie, ale rzadko upomina się o uwagę. Robi tak, gdy już naprawdę długo nie zaznał pieszczot i zabawy.

Zarówno kot szkocki prostouchy, jak i zwisłouchy jest inteligentny. Podpatruje człowieka i uczy się, jak np. otwierać szafki. Zwłaszcza te, w których znajduje się jego jedzenie. Jest niezwykłym łakomczuchem, dlatego trzeba pilnować jego diety.

Jaka jest cena szkockiego kota zwisłouchego?

Za rasowe kocięta zazwyczaj trzeba zapłacić od 1500 do 3000 zł. Zdarzają się oferty zarówno droższe, jak i tańsze. Wszystko zależy od tego, w jakim stopniu zwierzak wpasowuje się we wzorzec rasy i czyje geny przekuje (z jakiej linii wywodzą się jego rodzice). Znaczenie ma także renoma hodowli oraz to, czy dana rasa jest powszechnienie znana i dostępna. Kocięta sprzedawane za ok. 500 zł przeważnie pochodzą z pseudohodowli. Są wyjątkowe sytuacje, kiedy rasowe koty mogą być tańsze, ale dzieje się to rzadko.

Nie wszystkie organizacje uznają tego szkockiego kota. W Polsce istnieją trzy: Międzynarodowa Federacja Felinologiczna (FIFe), The International Cat Association (TICA) i World Cat Federation (WCF). Pierwsza z nich nie uznaje szkockiego folda, ale pozostałe dwie już tak. Legalna hodowla powinna być częścią któreś z nich.

Przynależenie do takiej organizacji wiąże się z przepisami, które hodowca musi przestrzegać. Moją one na celu dobro kotów. W innych stowarzyszenia nie ma tak licznych przepisów lub nie istnieją wcale, a rodowody kociaków są „pisane na kolanie”. Gdy hodowla przynależy do odpowiedniej organizacji, kociaki otrzymują pełny rodowód (kilkupokoleniowy bez żadnych luk) opatrzony pieczątkami i podpisami. Jeśli nie jesteś pewien czy dana hodowla jest legalna, zawsze możesz zapytać o opinie na forum lub grupie miłośników kotów.