Prezenty dla psa – dobry pomysł czy fanaberia?

Dlaczego robimy prezenty dla psa

Pies raczej nie zrozumie, że akurat obchodzimy święta, a to jest czas prezentów. Nie wie też, że akurat w danym dniu przypadają jego urodziny. Nie zmienia to jednak faktu, że dla każdego właściciela prezent dla jego pupila jest radością, ale przecież także i dla czworonoga. Który zwierzak nie ucieszy się z nowej zabawki czy smakołyku? A radość psa to widok radosny również dla jego właściciela.

Coraz powszechniejsze stało się też obchodzenie urodzin naszych czworonogów. Niektóre cukiernie nawet specjalizują się w przyrządzaniu tortów urodzinowych dla psów. Niektórzy uważają to za fanaberię lub dziwactwo, inni tolerują z przymrużeniem oka. Tymczasem moda na przyjęcia urodzinowe z tortami dla psów, która przywędrowała do Europy zza oceanu, zagościła u nas – jak się wydaje – na dłużej. Oczywiście psi tort różni się od „ludzkiego” składnikami. Nie można do niego używać np. czekolady, cukru, winogron, kawy, karmelu, wiórków kokosowych, ksylitolu czy bakalii. Można w niektórych miejscach kupić tort na urodziny np. z kremem mięsnym, można też zrobić go samodzielnie w domu.

Inną bardzo sympatyczną okazją, by wręczyć prezenty dla psa, są narodziny szczeniaków. Tutaj każdy pomysł jest dobry, gdyż małym pieskom przyda się w zasadzie wszystko. Zresztą hodowcy coraz częściej urządzają „pępkowe”, jeżeli przegląd miotu odbywa się w ich domu. Niektórzy producenci karm dla psów również przewidują upominki dla szczeniaków w postaci wyprawek. Otrzymują je hodowcy, którzy należą do klubu danego producenta i regularnie korzystają z jego karm.

Szczęśliwy pies – czy konieczny jest do tego prezent?

Lubimy patrzeć na psa, który cieszy się na widok jakiejś nowej rzeczy w naszych rękach. Może to być smakołyk lub zabawka. Ale czy prezenty dla psa są niezbędne, aby wywołać jego radość? Niekoniecznie. Wiadomo, że wszystkie upominki rzeczowe sprawiają uciechę psu na krótko. Z kolei rzeczy typowo użytkowe, które i tak musimy kupić, jak smycz, obroża, miska czy legowisko, nie będą radością dla psa, a jedynie dla jego właściciela.

Najlepszy pomysł na prezent, jaki możemy zrobić naszemu psu, czy to na święta, czy na urodziny, czy też z innej okazji (a i bez okazji), to nie smakołyk, ani zabawka. To czas, jaki możemy spędzić z naszym zwierzakiem, bawiąc się z nim, idąc na długi spacer czy nawet leżąc razem z nim na kanapie. Pies jest zwierzęciem stadnym i potrzebuje naszego towarzystwa, kontaktu, dotyku. Jeżeli do tego wspólne przebywanie połączymy z elementami szkolenia – nic lepszego nie możemy dać naszemu pupilowi.

Polecane karmy dla psów - sprawdź ceny!

Oczywiście wszyscy pracujemy, w ogromnej większości poza domem i czas, jaki możemy poświęcić psu, w tygodniu jest mocno ograniczony. Natomiast weekendy, święta i urlopy rodzina zazwyczaj spędza wspólnie. Szczęśliwy pies to taki, który ma „pod kontrolą” wszystkich domowników i poczucie, że są przez niego „upilnowani”. Żadna zabawka nie zastąpi porannych pieszczot ani spaceru w towarzystwie całej rodziny. Dotyczy to każdej rasy – yorka i doga niemieckiego, jamnika i mastifa.

Co nadaje się na prezenty dla psa

Smakołyki czy zabawki?

Największą przyjemność każdemu psu sprawia gryzienie. Dlatego zawsze dobrym prezentem jest właśnie gryzak. Popularne i chętnie kupowane są suszone uszy wieprzowe, wołowe i z jelenia. Są one twarde, nie zawierają konserwantów, za to zawierają kolagen. Substancja ta pozytywnie wpływa na sierść, pazury i stawy. Niektóre psy lubią też preparowane kurze łapki, ale są one nietrwałe, do tego nie zawsze dobrze przyswajane. Suszone kawałki mięsa (np. kaczki) są znakomitym smakołykiem dla psa podczas szkolenia. Dobre prezenty świąteczne to także gryzaki z kości wołowych z mięsem. Są one odpowiednie dla psów ras średnich i większych, mających silną potrzebę gryzienia, ale mogą być też świetną zabawką dla ras małych ze względu na sporą ilość mięsa otaczającego kość.

Uwaga: tego typu gryzaki podaje się psy wyłącznie pod kontrolą, bowiem kość powinna być albo zjedzona w całości (przez dużego psa, np. rottweilera), albo ogryziona z mięsa i chrząstek (przez psa małego, np. yorka), a reszta wyrzucona. Oczywiście małemu psu nie pozwalamy zjeść wszystkiego od razu, taką kość można „dawkować”. Jest ona utrwalana wyłącznie termicznie, bez dodatku konserwantów, dlatego musi być przechowywana w lodówce, a przed następnym podaniem ogrzana do temperatury pokojowej. Sprawdź także ten artykuł na temat wyboru plecaka dla psa.

Pies z prezentami na święta
Rozpakowywanie prezentu dla psa oraz najlepsze pomysły, co kupić pupilowi na prezent

Zabawki to nieco trwalsze prezenty dla psa. Nieco, gdyż wiele czworonogów to „psuje”, które natychmiast muszą sprawdzić, co zabawka ma w środku. Z tego względu, mając na uwadze bezpieczeństwo pupila, zabawki powinny być wykonane z litej gumy lub silikonu. Różnorodne piszczące lub chrumkające zwierzątka są dobre do zabawy wyłącznie pod okiem człowieka. „Destroyer” natychmiast przegryzie zabawkę, aby wydobyć z niej piszczałkę. Ta zaś jest niewielka i może zostać przypadkowo połknięta, co może mieć przykre konsekwencje.

Można też połączyć zabawkę ze smakołykiem – takim rozwiązaniem jest mata węchowa, w której chowa się smaczki i pies sam sobie je znajduje, lub mata do lizania, jeżeli pies ma tendencje do tycia. Ta ostatnia jest przydatna szczególnie dla psów bardzo łapczywych, ma bowiem działanie spowalniające jedzenie.

Rzeczy typowo użytkowe, jak smycz ringowa, obroża tropowa czy kantar dla psa to prezenty raczej dla właściciela niż jego pupila i bardziej codziennego użytku niż świąteczne, zatem lepiej odłożyć ich zakup na inną okazję.

Top 4 prezenty dla psa

W ostatnich latach ranking najczęściej kupowanych prezentów dla psów nie uległ większym zmianom. Oto co nasze psy otrzymywały w prezencie na święta, urodziny i przy innych znaczących okazjach:

  1. Przysmaki mięsne. Od zawsze największą frajdę psom, ale również ich właścicielom, sprawia karmienie. Producenci prześcigają się w oferowaniu coraz nowszych „wynalazków” – wędzonych, suszonych, w saszetkach i puszkach, paczkowanych i na wagę. Można jak najbardziej kupować psu różne smaczki. Koniecznie jednak trzeba przed zakupem przeczytać etykietę, na której podany jest skład. Nie powinien zawierać chemicznych polepszaczy, barwników i substancji konserwujących
  2. Szarpaki i aporty. To zabawki świetne do nauki i do rozrywki po dobrze wykonanym zadaniu. Aport jest przedmiotem do przynoszenia i oddawania, natomiast szarpak – do zabawy w przeciąganie. Nie należy pozostawiać psa samego z szarpakiem, gdyż wykonany jest zwykle z plecionego sznurka. Chodzi o to, aby pies nie powyciągał i nie połknął jego włókien
  3. Piłki. Piłka jest jedną z ulubionych psich zabawek. Najlepiej jeżeli wykonana jest z litego surowca, co uniemożliwia, a w każdym razie utrudnia rozgryzienie. Musi być dobrana wielkością do psa. Za dużej nie będzie w stanie podnieść, natomiast za mała może mu utknąć w gardle i doprowadzić nawet do uduszenia
  4. Miski. Wprawdzie psu w zasadzie jest wszystko jedno, z jakiej miski się pożywia, ale jej kształt ma znaczenie. Najlepsze miski to metalowe, które mają szersze dno i gumowe zabezpieczenie antypoślizgowe. Takie miski trudno się przewracają i dają komfort jedzenia. Modne stały się też miski ceramiczne na nóżce, lekko pochylone, ergonomiczne – ułatwiają psu jedzenie bez konieczności opuszczania głowy do samej podłogi.

Dalsze miejsca w rankingu zajmują karmy, ubranka na zimę, smycze, obroże, akcesoria szkoleniowe (rękaw, kantar dla psa, kaganiec) i kosmetyki do pielęgnacji, głównie sierści. Zwłaszcza te ostatnie nie należą do tanich, choć np. cena dobrej karmy renomowanego producenta również potrafi osiągnąć kilkadziesiąt złotych za kilogram. Ale nie ma co żałować wydatków, żeby sprawić radość naszemu pupilowi. Nawet jeżeli prezent mu się nie spodoba (np. nie będzie chciał się bawić gryzakiem), nie należy mieć do niego o to żalu. Zresztą, czy pies ma wyrzuty sumienia?

ikona podziel się Przekaż dalej