Kupić czy adoptować? Plusy i minusy adopcji oraz zakupu psa rasowego
Gdy pandemia pozamykała nas w domach, bardzo wiele osób jednocześnie doszła do wniosku: to idealny moment na psa. W efekcie można było zaobserwować gigantyczny wzrost cen psów rasowych. Częściowo skok ten był podyktowany nagłym wzrostem popytu. Część hodowców próbowała w ten sposób zwiększyć prawdopodobieństwo, że kupno psa jest decyzją. Wraz ze wzrostem cen w hodowlach, wzrosło również zainteresowanie adopcją, ponieważ część ludzi widząc kwoty, które należałoby uiścić za pupila z rodowodem, decydowali się jednak przygarnąć czworonoga ze schroniska lub fundacji. Jakie aspekty poza finansowym należy wziąć pod uwagę, decydując się na kupno lub adopcję? Zapraszamy do lektury.
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o adopcji zwierząt.
Pies rasowy – to nie tylko wygląd
Poza określonym wyglądem psy rasowe mają wiele innych cech, które zostały utrwalone przez proces selektywnej hodowli. Dzięki temu, wybierając przedstawiciela konkretnej rasy, jesteśmy w stanie w dużym stopniu przewidzieć, jakie cechy charakteru będzie przejawiał.
Każda rasa powstała z założeniem realizowania konkretnej funkcji. Osobniki, które były rozmnażane, wykazywały przede wszystkim predyspozycje fizyczne i psychiczne służące wykonywaniu konkretnych zadań - ujednolicenie wyglądu było sprawą drugorzędną. Obecnie coraz mniej psów faktycznie pracuje dla człowieka, a większość po prostu żyje z nami jako towarzysze, jednak te ugruntowane w przeszłości cechy, nadal są obecne w większości ras.
Dzięki temu, wybierając psa rasowego, możemy na podstawie użytkowości oszacować czy dany czworonóg pasuje do naszego trybu życia. Bardzo duże znaczenie ma hodowla, z której pochodzi pies. Warto wybrać taką, która po pierwsze jest zarejestrowana w Związku Kynologicznym (ZKwP) i/lub Międzynarodowej Federacji Kynologicznej (FCI), a po drugie jest prowadzona przez osobę odpowiedzialną (niestety, nie zawsze idzie to w parze). Dobry hodowca będzie w stanie udzielić wszystkich istotnych informacji o danej rasie, a także doradzić, czy dokonaliśmy dobrego wyboru.
Niestety, wraz ze wzrostem cen psów rasowych wzrosła również ilość tzw. “pseudohodowli”. Mowa tu o ludziach, którzy niskim kosztem rozmnażają psy w typie danej rasy, nie przywiązując wagi do zdrowia suk czy szczeniąt, nie mówiąc o socjalizacji czy pomocy w podjęciu decyzji przy zakupie. Jeśli trafimy na takiego “hodowcę” to mimo uszczuplenia domowego budżetu o kilkaset, czy nawet kilka tysięcy złotych, otrzymamy kundelka, którego wychowanie będzie obarczone dokładnie takim samym ryzykiem, jak w przypadku psiaka ze schroniska.
Adopcja – dobry uczynek czy duże ryzyko?
W zasadzie jedno i drugie. Zdecydowaną przewagą adopcji nad zakupem psa z hodowli jest fakt, że jeśli my nie kupimy psa rasowego – na pewno kupi go ktoś inny. W przypadku adopcji jest możliwość, że wybrany przez nas szczeniak właśnie zyskał szansę na lepsze życie, której inaczej by nie otrzymał. Decydując się na adopcję, nie zmieniamy całego świata, ale świat jednego psa na pewno.
Biorąc psa ze schroniska czy fundacji, musimy liczyć się z potencjalnym ryzykiem, wynikającym z:
- Braku informacji o rodzicach w przypadku szczeniaka. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć nawet jakiej wielkości będzie nasz pupil, jak dorośnie, nie wspominając o temperamencie czy charakterze.
- Przeszłości psa dorosłego - adoptując psa dorosłego musimy mieć na uwadze, że jego dotychczasowe życie obfitowało w doświadczenia, często negatywne. Taki pies ma prawo być nieufny i prezentować różne problemy z zachowaniem, które będą wymagały pracy. Czasami schronisko czy fundacja mogą uprzedzić przyszłych opiekunów o potencjalnych problemach danego psa, jednak nie zawsze, ponieważ psy często pełen wachlarz zachowań prezentują, dopiero gdy poczują się pewnie – czyli w nowym domu.
- Brak socjalizacji u szczeniąt - ten aspekt sprawia, że szczeniak adoptowany ze schroniska często wymaga więcej pracy niż taki, który urodził się w hodowli. Dobry hodowca dba o to, by szczenię w pierwszych tygodniach życia poznało wszystko to, z czym będzie się spotykać w dorosłym życiu. Dzięki temu maluchowi łatwiej odnaleźć się w otaczającym świecie. W przypadku adopcji ze schroniska często cały ciężar socjalizacji szczeniaka spada na opiekunów.
Polecane karmy dla psów - sprawdź ceny!
Czy to znaczy, że adopcja musi być trudna? Wcale nie! Tak jak w przypadku psa rasowego wiele zależy od hodowcy, tak w przypadku adopcji wiele zależy od schroniska czy fundacji. Część fundacji wydaje do adopcji psy, które przebywają w domach tymczasowych. W takich domach często można bardzo dobrze poznać psa, konkretnie określić występujące problemy, a nawet w części lub całości przepracować. Taka adopcja może być nawet mniej wymagająca niż wychowanie rasowego od podstaw. W schroniskach jest też wiele psów właścicielskich, które znalazły się tam wskutek przykrych, losowych okoliczności, jednak nie mają za sobą przejść tak dramatycznych, żeby zostawiły rysy w ich psychice.
Wybór pupila powinien odpowiadać rozum, a nie tylko serce – poznajcie psa przed adopcją, pytajcie o wszystko, co wzbudza wątpliwości. Nie zakładajcie też, że adopcja jest sposobem, by zaoszczędzić. Mimo że psiak trafia do Was bezpłatnie, warto na wszelki wypadek zabezpieczyć w budżecie środki na pomoc behawiorysty, jeśli okaże się potrzebna. Warto zwrócić też uwagę na opinie o schronisku czy fundacji, z której chcemy adoptować. Niestety, zdarzają sytuacje, gdy ważne informacje o psie są zatajane przed opiekunami, żeby tylko wydać do adopcji dane zwierzę. Jest to postępowanie tak szkodliwe podczas adopcji, jak wspomniane wyżej “pseudohodowle” przy zakupie psa rasowego. Sprawdź także ten artykuł na temat szukania mopsów do adopcji.
Hodowla a adopcja – którą drogę wybrać
Tu niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ wiele zależy od oczekiwań przyszłych właścicieli - a to kwestia indywidualna. Jeśli szukacie psa do konkretnych zadań (np. psie sporty) - warto wybrać konkretną rasę. Hodowla jest też bezpieczniejszym wyjściem dla ludzi niedoświadczonych, którzy nie są pewni, czy poradzą sobie z psem o bardzo wymagającym charakterze lub przejawiającym problemy z zachowaniem.
Dla tych, którzy mają już doświadczenie w życiu z psem i chcą mieć po prostu towarzysza, któremu będą mogli dać to, czego potrzebuje – adopcja wydaje się lepszym wyjściem. Przede wszystkim dajemy dom psu, który naprawdę go potrzebuje. Możliwe, że dosłownie, ratując czworonogowi życie. Jeśli mamy taką możliwość, warto z niej skorzystać!
Niezależnie od źródła, z jakiego trafia do nas pies, koniecznie zadbajmy o to, by było wiarygodne. Zarówno “pseudohodowla”, jak i nierzetelna fundacja czy schronisko to miejsca, z których trafi do nas pies, po którym możemy się spodziewać absolutnie wszystkiego. Dlatego uważam, że dobry wywiad to podstawa, ponieważ gdy pies przekroczy próg waszego domu, będziecie za niego odpowiedzialni do końca jego dni. Niezależnie od tego, czy zostaliście wprowadzeni w błąd, czy nie.