Jak przebiega socjalizacja psa - wyjaśniamy krok po kroku
Powszechnie wiadomo, że szczeniaki należy socjalizować. W tym artykule opowiadamy o przebiegu socjalizacji od najwcześniejszych momentów życia psa oraz wyjaśniamy, na co należy zwrócić uwagę oraz jakich błędów warto uniknąć.
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o wychowaniu psa.
Z tego artykułu dowiesz się:
Socjalizacja szczeniaka od 3 do 7 tygodnia życia
W tym czasie szczenię uczy się... na czym polega bycie psem. Obserwując matkę, odkrywa komunikację, a następnie ćwiczy ją podczas interakcji z rodzeństwem. Na podstawie tych pierwszych relacji szczeniak uczy się, jak funkcjonuje psia społeczność. Dowiaduje się, jak mocno można ugryźć w zabawie oraz że zbyt mocne ugryzienie ma negatywne konsekwencje: szczeniak zostanie skarcony przez matkę lub zepsuje dobrze zapowiadającą się zabawę.
Nawet jeśli między szczeniakami dojdzie do konfliktu i tak za chwilę znajdą się bardzo blisko siebie, ponieważ podczas karmienia nie da się zachować odstępów większych niż długość brzucha suki. Dzięki temu szczeniak uczy się mówić “przepraszam” i łagodzić konflikty. W ciągu kilku tygodni maluch poznaje całe spektrum sygnałów komunikacyjnych: od zaproszenia do zabawy po zachowania agresywne. Nawet machanie ogonem nie pojawia się samo, a wykształca wskutek relacji z matką i rodzeństwem.
W trzecim tygodniu życia kończy się stała dostępność pokarmu – suka wstaje i odchodzi, zostawiając szczeniaki na jakiś czas same. Wtedy pieski doświadcza pierwszej frustracji i uczą się jak sobie z nią radzić. Powrót matki do szczeniąt jest też świetną lekcją komunikacji na linii szczenię - dorosły pies. Suka uczy, jakie zachowania są dobrze widziane, a jakie uważane za niegrzeczne. Aprobatę zyska to młode, które nauczy się rytuałów powitalnych - czyli okaże podporządkowanie i uległość. Żądanie uwagi i nachalność zostaną przez matkę zignorowane lub nawet skarcone.
Ten czas jest dla psów niesamowicie intensywny, ponieważ ilość wiedzy do przyswojenia jest ogromna. Każdy dzień spędzony z matką i rodzeństwem ma znaczenie, gdyż nie ma możliwości, żeby człowiek nauczył psa, jak być psem lepiej niż zrobi to suka. Dlatego nie należy oddzielać szczeniaka od grupy rodzinnej zbyt wcześnie - czyli przed ósmym tygodniem życia.
Poznanie człowieka na etapie wykształcania relacji pozwoli psu w przyszłości nawiązywać głębokie związki emocjonalne zarówno z psami jak i z ludźmi. Do siódmego tygodnia życia szczeniak jest bardzo ciekawski i niemal pozbawiony lęku. Maluch przyzwyczaja się do dotyku i z łatwością przyjmuje, że w obecności ludzi dzieją się rzeczy przyjemne więc warto być blisko nich.
Polecane akcesoria dla psów - sprawdź je!
Częstym błędem jest zapewnianie suce ze szczeniakami absolutnego spokoju. Takie podejście to marnowanie okresu, kiedy psu najłatwiej przyswoić różne dźwięki, zapachy i przedmioty jako coś absolutnie normalnego. Dostarczenie odpowiedniej ilości bodźców polega zaznajomieniu szczenięcia z jak największą ilością zjawisk, które będą towarzyszyć mu w dorosłym życiu: różni ludzie (w tym dzieci), inne zwierzęta, różne rodzaje światła, samochód... im więcej szczeniak pozna tym łatwiej odnajdzie się w nowym domu.
Socjalizacja wymaga wyczucia. Jej celem jest tworzenie pozytywnych skojarzeń, a zalanie szczeniaka zbyt dużą ilością nowych doświadczeń może dać efekt odwrotny do zamierzonego. Przemęczone maleństwo nie będzie chciało angażować się w nowe atrakcje. Wszystko z umiarem! Sprawdź także ten artykuł z poradami, jak wychować psa.
Socjalizacja psa - gdy coś poszło nie tak
Zdarzają się sytuacje, w których szczenię zostaje osierocone, odrzucone przez sukę lub po prostu za wcześnie oddane. Biorąc takiego podopiecznego, trzeba mieć na uwadze, że będzie mu trudniej nawiązać relacje z innymi psami, przez co jego wychowanie będzie wymagało z naszej strony więcej wysiłku. W takim wypadku socjalizacja z innymi psami jest absolutnym priorytetem, ponieważ szczenię które do 14 tygodnia życia nie pozna innych psów, nie będzie w stanie nawiązać z nimi zdrowych relacji w przyszłości. Możliwe, że już zawsze będzie się czuć swobodnie tylko w otoczeniu ludzi.
Analogicznie pies wychowany przez sukę w odludnym miejscu, pozbawiony interakcji z człowiekiem, będzie nieufny a nawet lękliwy. Tworzenie relacji z człowiekiem będzie wymagało o wiele więcej pracy niż w przypadku szczeniaka wychowanego wśród ludzi. Mówimy oczywiście o kontakcie pozytywnym, gdyż szczenię skrzywdzone przez człowieka wejdzie w dorosłe życie z przekonaniem, że ludzi lepiej unikać.
Nadrobienie braków w socjalizacji na późniejszych etapach życia psa, jest trudne, czasochłonne i wymaga wiele pracy. Konieczna może być pomoc specjalisty, ponieważ jest to duże wyzwanie. Przystosowanie takiego psa do życia jest możliwe, jednak wszelkie trudne sytuacje zawsze będą dla niego większym wyzwaniem niż dla dobrze zsocjalizowanych pobratymców.
8-14 - tydzień życia – jak przebiega socjalizacja szczeniaka
Na tym etapie kończy się rola suki, szczeniak trafia do nowego domu i... dalej zadaje pytania, ale teraz to nowi opiekunowie udzielają odpowiedzi. Podczas pierwszych tygodni w nowej rodzinie pies tworzy sobie obraz panujących w domu zasad - oceniając konsekwencje swoich działań. To co mu się opłacało będzie powtarzał, natomiast tego co miało przykre konsekwencje będzie unikał. Jego mózg wciąż się rozwija a nauka postępuje błyskawicznie. Po 12 tygodniu życia rozwój mózgu zwalnia a co za tym idzie proces nauki znacząco się wydłuża.
Przystosowanie do życia psiego dziecka, tak samo jak w przypadku dziecka ludzkiego, wymaga wiele cierpliwości, delikatności i (przede wszystkim) konsekwencji. Socjalizacja musi być rozsądnie zaplanowana, intensywna i ostrożna. Przestraszony lub przemęczony szczeniak będzie wolał uniknąć dalszych atrakcji – tym samym osiągniemy efekt odwrotny do zamierzonego.
Czas jakim dysponujemy jest mocno ograniczony, dlatego warto skupić się na tych sytuacjach, których pies z całą pewnością doświadczy. Jednak jeśli pies żyje w spokojnej wiejskiej okolicy warto zapoznać go z miejskim otoczeniem, ponieważ poznanie miejskiego zgiełku po okresie socjalizacji będzie dla wiejskiego psa bardzo trudnym doświadczeniem.
Jak socjalizować szczeniaka
Warto zadbać, żeby nasz szczeniak poznał ruch uliczny, autobusy i tramwaje, a nawet galerie handlowe. Taka wycieczka pozwoli psu oswoić się również ze skupiskami ludzi. Uwaga: poczucie bezpieczeństwa gra kluczową rolę! Idąc ze szczeniakiem często spotykamy się z entuzjastyczną reakcją mijanych przechodniów, szczególnie dzieci. Pamiętajmy - komfort naszego psa jest ważniejszy niż chwilowa przyjemność obcej osoby. Jeśli pies w tym momencie nie ma ochoty na kontakt, nie zmuszajmy go!
Następnym istotnym aspektem jest podłoże. Beton, żwir, kostka brukowa, kratki wentylacyjne i studzienki – my nie zwracamy na to uwagi, ale pies już tak. Nagradzając odwagę, jaką wykazuje się szczeniak, gdy pierwszy raz wchodzi nowe podłoże, oszczędzamy sobie problemu z dorosłym psem, który kategorycznie odmawia wejścia np. na metalową wycieraczkę wskutek czego rozpłaszcza się na chodniku niczym żaba.
Możemy zabierać szczeniaka ze sobą w różne miejsca i przez samo przebywanie w nowym otoczeniu pozwolić by się oswajał i, jednak lepszy efekt uzyskamy aktywnie tworząc pozytywne skojarzenia. Gdy pojawia się coś nowego co przykuwa uwagę szczeniaka nagradzamy spokojne zachowanie smakołykiem. W ten sposób przyjemność płynąca ze zjedzenia czegoś dobrego łączy się z przeżytym właśnie doświadczeniem.
Weterynarz, groomer i inne zabiegi
Pies, który zapiera się idąc do weterynarza, trzęsie się w poczekalni, a do gabinetu wchodzi jak na ścięcie jest uważany za normalne zjawisko. Niektóre mają złe skojarzenia wskutek przeżytego w gabinecie bólu, jednak nie wszystkie. Część nigdy nie przeżyła nic bardziej drastycznego niż szczepienie, jednak boi się “na zapas”.
Jeśli przyzwyczaimy szczeniaka, że gabinet weterynaryjny to fajne miejsce, gdzie dostaje smakołyki ułatwimy życie i sobie i psu. Pies skojarzy miejsce, zapach, dotyk gumowych rękawiczek i samego weterynarza pozytywnie, a jedynym strasznym aspektem podczas szczepienia będzie ukłucie. Jeśli nauczymy malucha, że dotykanie łap i zaglądanie do uszu nie boli a prowadzi do nagrody – czyszczenie uszu i obcinanie pazurów również będzie łatwiejsze do przeżycia.
Stół groomerski? Niech to będzie miejsce, w którym smakołyki pojawiają się za darmo. Dźwięk maszynki do strzyżenia - zapowiedź czegoś naprawdę pysznego itd. Tworzymy w szczeniaku przekonanie, że salon groomerski i gabinet weterynaryjny to ekstra miejsca, w których psa spotykają same miłe rzeczy. Nie jest to prawda i wcześniej czy później psa spotka niemiła niespodzianka, jednak jeśli kontekst gabinetu będzie psu znany i skojarzony pozytywnie, łatwiej będzie mu znieść wszelkie zabiegi.
Większość weterynarzy nie będzie miała problemu z wizytami z uwagi na socjalizację a nie problem zdrowotny, a my przy okazji możemy się dowiedzieć: kiedy najlepiej sterylizować, jak zabezpieczać przed pasożytami czy, jak wyrobić paszport dla psa – i to z najlepszego źródła.
Socjalizacja psa z innymi psami i ludźmi
Podczas socjalizacji psa z innymi psami warto rozsądnie dobierać psu towarzystwo. Zrównoważony pies nauczy szczeniaka prawidłowych zasad funkcjonowania w psim społeczeństwie oraz komunikacji, natomiast pies zaburzony nauczy zachowań nieprawidłowych. Częstym błędem jest założenie, że puszczanie psa samopas w celu zabawy to socjalizacja. Niestety, takie praktyki są dość ryzykowne, ponieważ nie każdy pies potrafi się komunikować. Czasem trudno odróżnić zabawę od chamskich przepychanek i zastraszania.
Ważnym aspektem jest poczucie bezpieczeństwa. Jeśli inny pies jest natarczywy wobec naszego lub zabawa staje się dla szczeniaka przytłaczająca - obowiązkiem właściciela jest udzielenie swojemu podopiecznemu wsparcia. Nie zostawiamy psa samego, żeby “jakoś sobie radził”, bo strategia jaką wybierze, może być początkiem zachowania jakiego nie chcielibyśmy u niego widzieć (np. ucieczka lub atak). Z drugiej strony, jeśli nasz pies jest męczący lub zbyt rozemocjonowany, naszą rolą jest nieco go wyciszyć tak by zabawa była przyjemnością dla wszystkich zaangażowanych psów.
Zanim zaczniemy socjalizować szczeniaka z innymi psami warto poznać choć podstawowe sygnały komunikacyjne oraz zasady prawidłowej zabawy. Ingerencja w psie interakcje czasem jest konieczna, jednak elementarna wiedza o komunikacji psów jest niezbędna, żeby wiedzieć, kiedy i jak reagować. Można w tym celu wybrać się do psiego przedszkola, gdzie doświadczony trener lub behawiorysta wytłumaczy sygnały komunikacyjne oraz zadba by socjalizacja naszego psa z innymi psami przebiegła prawidłowo.
Socjalizacja z ludźmi jest o tyle prostsza, że łatwo skojarzyć obcych pozytywnie poprzez wręczenie im kilku smakołyków i poproszenie by poczęstowali nimi szczeniaka. Ważna jest regularność i różnorodność - psiak powinien poznawać jak najwięcej osób, zarówno dorosłych jak i dzieci i to tak często jak będzie to możliwe. Nieco większe wyzwanie stawiają przed swoimi opiekunami szczeniaki niepewne i nieufne, ponieważ zapewnienie psu poczucia bezpieczeństwa wymaga nieco asertywności - większość ludzi chce od razu głaskać pieska, a naszą rolą jest pilnowanie by nie przekroczyli granic jego komfortu.
Socjalizacja dorosłego psa
Nawet najlepiej zsocjalizowany szczeniak zamknięty w ogródku bez kontaktu z otoczeniem, psami i ludźmi zatraci wykształcone umiejętności. Socjalizacja dorosłego psa z innymi psami jest procesem, który nigdy się nie kończy, może jedynie zostać zastąpiony procesem desocjalizacji – czyli utratą nabytych wcześniej umiejętności i skojarzeń.
Pies pozbawiony kontaktów z własnym gatunkiem, najpierw będzie się ekscytował na widok innego psa tak bardzo, że zacznie popełniać “towarzyskie gafy” i “gadać głupoty”. Z czasem niczym rozbitek na bezludnej wyspie zapomni mowy ojczystej i nie wiedząc, co powiedzieć, zacznie unikać kontaktu, co może prowadzić do agresji.
Szczeniak, który podczas socjalizacji skojarzył koty pozytywnie, będzie otwarty na relację z nimi, także podczas wprowadzania kota do domu, więcej uwagi trzeba będzie poświęcić kwestii, jak oswoić kota z psem niż odwrotnie. Jednak jeśli ten sam pies nie widział kotów przez kilka lat – problem znów może być obustronny.
Okres socjalizacji to nabywanie umiejętności społecznych, a dorosłość to stałe nabieranie w nich biegłości. Każde nowe doświadczenie sprawia, że wysiłek włożony w wychowanie szczeniaka nie idzie na marne. Jeśli udało nam wyposażyć szczeniaka w kompetencje do korzystania z pełni życia pozostaje nam jeszcze dawać mu taką możliwość tak często jak tylko się da.
Autor: Zuzanna Kordzik
Behawiorystka i trener psów
The Weirdogs Training