Jak pogodzić psa i kota trzymane w jednym domu? Porady behawiorysty

Największa szansa na sukces

Najbardziej komfortowe dla obu stron jest wzięcie szczeniaka i kociaka w tym samym czasie. Mimo dużych różnic między tymi dwoma zwierzakami szansa na ich dogadanie się jest naprawdę spora. Młody psiak nie jest nauczony pogoni za kotem, a kociak uciekania przed psem. Maluchy nie mając złych doświadczeń z drugim gatunkiem, nie będą do siebie wrogo nastawione, więc nie będą ze sobą walczyły. Wspólnie się wychowując, mogą nauczyć się nawet od siebie różnych zachowań typowych dla ich gatunku. Prędzej, więc zostaną partnerami i dobrymi kumplami, którzy razem dorastali, niż wrogami.

Mimo tego należy pamiętać, że każde ze zwierzaków powinno mieć swoją własną strefę, oddzielne miski i legowiska. Ta prywatność jest zwykle potrzebna bardziej kotu, dlatego warto zaopatrzyć się w wysokie drapaki i zwolnić miejsce np. na szafkach, gdzie pies nie sięgnie, a kot będzie mógł spokojnie odpoczywać. Oczywiście nie wykluczone, że twoje zwierzaki będą chciały wspólnie spać obok siebie, jednak zawsze należy pozostawić im wybór.

Kilka prostych zasad

Zastanawiając się, jak pogodzić psa i kota trzymane w jednym domu musimy uświadomić sobie kilka ważnych kwestii. Pamiętajmy, że każdy przypadek jest inny i zależy od indywidualnych cech psa i kota, dlatego warto podejść do wprowadzenia nowego zwierzaka do domu z cierpliwością i otwartością na różne scenariusze.

Po pierwsze czas to jedno z najpotężniejszych narzędzi, aby te dwa gatunki mogły się do siebie przyzwyczaić. Znane są przypadki, gdzie psiak z kotem zaczęli się tolerować dopiero po dwóch latach. Dlatego nie traćmy nadziei, że nasze zwierzaki nigdy się nie dogadają, ponieważ minęły „aż” trzy miesiące, a bójki wciąż się zdarzają.

Przygotować musimy również nasze mieszkanie. Kocie miski i kuwetę najlepiej ustawić w miejscach, do których pies nie ma dostępu. Nasz kot musi mieć także możliwość ucieczki, a więc trzeba zapewnić mu wysokie drapaki i udostępnić miejsce na szafkach czy stolikach, gdzie pies do niego nie doskoczy. Zamontować możemy bramki, oddzielające od siebie pomieszczenia. Okaże się to przydatne, gdy musimy wyjść z domu, a nadal zdarzają się sytuacje, w których nasze zwierzaki gryzą się czy atakują w inny sposób. Pod naszą nieobecnością, więc możemy być bardziej spokojni, że w przypadku zagrożenia kot po prostu ucieknie do pokoju, który odgrodzone ma wejście dla psa bramką.

Naucz psa rezygnacji. Największą pokusą dla niego po pojawieniu się kota, będzie pogoń za nim. Z tego względu warto, jest już wcześniej zacząć naukę rezygnacji np. z rzucanej piłki czy zabawki. Jeżeli pies będzie miał z tym duży problem, to są marne szanse, że będzie umieć zrezygnować z gonitwy za kotem.

Zanim wprowadzisz kota do domu, gdzie mieszka pies, pozwól im poznać swoje zapachy. Możesz zamienić ich kocyki lub inny przedmiot, który pachnie każdym z nich. Kiedy kot już przyjedzie do psiego domu, wprowadź go do pokoju bez psa i zamknij drzwi. Pies będzie czuł obecność kota, ale nie będzie miał do niego bezpośredniego dostępu. Taka forma oswajania przez drzwi może być dobrym rozwiązaniem na początek.

Wprowadzenie kota do domu z psem

Lepszą opcją jest, aby to kot był drugim zwierzakiem w domu, a nie pies. Koty są bardziej terytorialne i nie lubią zmian w swoim otoczeniu.

Jeżeli nasz pies miał już do czynienia z kotami, to wiemy, jaki może mieć stosunek do nowego przybysza w naszym mieszkaniu. Oczywiście to, że psiak wchodzi w pogoń za kotem napotkanym na spacerze, nie oznacza, że tak samo będzie się zachowywał w stosunku do kota znajdującego się w domu. Koty na dworze widząc psa, zazwyczaj uciekają, co jest zapalnikiem do gonitwy dla psa. Natomiast kociak siedzący spokojnie na kanapie w mieszkaniu może być dużym zaskoczeniem dla psa i spowoduje zupełnie inną reakcję.

Warto się zastanowić czy nasz pies nie ma problemów z obroną zasobów. Jeżeli taki problem występuje, należy popracować nad nim jeszcze przed przyprowadzeniem kota do domu. Tym sposobem unikniemy przykładowo ataku psa na kociaka, który wskoczył na kanapę, łóżko lub zbliżył się do miski psa. Żadne agresywne zachowania prezentowane przez psa w stosunku do kota, nie mogą być akceptowane przez właścicieli.

Jeśli zdecydujesz się na adopcję dorosłego kota, przed podjęciem decyzji, zapytaj o jego historię z psami. Jeżeli doświadczył traumatycznych sytuacji z psiakami, może nie czuć się komfortowo w domu, gdzie mieszka pies i będzie miał trudność, aby przyzwyczaić się do jego obecności. Warto sprawdzić domy tymczasowe dla zwierząt. Tam znajdziesz koty, które mogą być przyzwyczajone do obecności psów i łatwiej się z nimi socjalizują. Sprawdź także ten artykuł: Jak oswoić kota z psem? Zobacz, co radzi behawiorysta.

Wprowadzenie psa do domu z kotem

Wprowadzenie psa do domu, w którym mieszka kot, może być wyzwaniem. Zanim zdecydujesz się na zakup lub adopcję psa, warto przetestować reakcję swojego kota na obecność czworonogów. Można to zrobić, zapraszając do domu znajomych z psem, którego charakter jest spokojny i zrównoważony. Jeśli kot pozytywnie zareaguje na obecność psa, z dużym prawdopodobieństwem nie powinno być problemów z wprowadzeniem nowego członka rodziny.

Jeśli w domu jest dorosły kot, przyjęcie szczeniaka będzie łatwiejsze. Kotek łatwiej zaakceptuje nowego przybysza, który dopiero odkrywa świat i właściwe zachowania. Starszy psiak mógł się wcześniej nauczyć niepożądanych zachowań, które ma już w nawyku i mogą przeszkadzać w adaptacji do domu z kotem. Natomiast chcąc przygarnąć dorosłego psa ze schroniska, być może pracownicy schroniska będą w stanie wskazać psiaka o spokojnym charakterze, który nie będzie agresywny wobec kotów. Jednakże wprowadzenie dorosłego psa do domu, w którym mieszka już kot, może być trudne ze względu na fakt, że psy dorosłe często mają ukształtowane nawyki i trudno jest je zmienić.

Czasami brak akceptacji ze strony kota może pojawić się dopiero po pewnym czasie od wprowadzenia nowego członka rodziny. Jeśli kot zaczyna się zachowywać apatycznie, unikać kontaktu z ludźmi i gubić sierść, dobrze jest skonsultować się z behawiorystą, który pomoże zdiagnozować problem i znaleźć rozwiązanie.