Jak oduczyć psa sikania w domu? Oto sprawdzone sposoby na szczeniaka

Jak szybko oduczyć psa sikania w domu?

Psy, szczególnie szczeniaki, często załatwiają się w domu i niestety, początkowo, musimy uzbroić się w cierpliwość, zaakceptować ten stan rzeczy i przygotować się na konsekwentne nauczanie. Ale nie martwcie się! Nie jest to wcale takie trudne, a ja jestem tu po to, żeby sprzedać Wam parę cennych tipów na to, jak oduczyć psa sikania w domu.

Zaznaczmy od razu, że “szybko” to pojęcie względne. Każdy pies jest inny. Tak samo jak każdy człowiek. W związku z tym tempo nauki niektórych zachowań czy też haseł może zająć naszemu pupilowi więcej czasu niż temu, o którym pisze Pani Krysia na forum.

Wszystko to zależy od wcześniejszych doświadczeń, a nawet genetycznych predyspozycji.

Szczeniakowi, który rozumie już mechanizm załatwiania się na dworze, mogą zdarzać się wpadki nawet do 10. miesiąca życia i jest to zupełnie normalne.

My też nie załatwiamy się od razu do sedesu – potrzebujemy czasu i pomocy naszych rodziców, by zrozumieć, że czas pożegnać się z pieluszką.

Tak samo, w przypadku szczeniaków czy dorosłych psów - to nasza rola, by pokazać im, gdzie MY chcemy, aby załatwiały swoje potrzeby.

No właśnie - my. Szczeniak sika w domu, bo zwyczajnie ma inną perspektywę postrzegania rzeczywistości. Psie oseski już w pierwszych tygodniach życia uczą się załatwiać poza gniazdo. Tyle, że dla nich “gniazdem” jest miejsce, w którym śpią i w którym karmi je ich matka. Wszystko poza tą strefą jest “nie-gniazdem”. To ważne w zrozumieniu, dlaczego pies naturalnie nie wie, że sikupę robi się na zewnątrz.

Pies sika w domu - na matę czy nie?

Jak pewnie już wiecie, podkłady to dość kontrowersyjny temat. Część trenerów mówi, że najłatwiej uczyć szczeniaka załatwiania się na matę. Osobiście jestem odmiennego zdania, ale też nie neguję używania tego typu rozwiązań jako wsparcia w codziennym życiu.

Sama jestem w trakcie wychowywania mojej psiej córki i wiem, jak wygląda życie, kiedy szczeniak sika w domu. Na pewno nie jest to łatwe dla naszej drewnianej podłogi. Sama rozkładam jeden podkład pod balkonem, bo tam Kori najczęściej się załatwia.

Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu, tak jak pewnie spora część z Was, i zwyczajnie chciałabym ochronić cudzą podłogę przed atakiem sikowego tsunami.

Moja mała najczęściej sika na matę w nocy, kiedy nie jestem tego świadoma i nie mogę natychmiast zareagować i posprzątać. W takich wypadkach uważam, że podkład świetnie się sprawdza, ale równie dobrze można na całej powierzchni podłogi rozłożyć np. linoleum. Dzięki temu unikniemy schematu kojarzenia miękkiej, małej powierzchni z miejscem do załatwiania swoich potrzeb. To właśnie jest ten największy minus nauki załatwiania się na matę - szczeniak zapamiętuje, że każdy dywanik, kocyk czy inna miękka powierzchnia podłogi jest toaletą.

Nagradzanie, NIE! karanie

W swojej pracy z psami stosuję TYLKO pozytywne metody szkoleniowe. Nie stosuję ŻADNEGO rodzaju kary bądź awersji.

Najlepszym sposobem na to, jak oduczyć psa sikania w domu jest budowanie pozytywnych skojarzeń z załatwianiem potrzeb na dworze.

No ba! Ale jak to zrobić? Otóż, w najprostszy możliwy sposób - nagradzając psa ulubionym przysmakiem oraz miłym słowem po każdej sikupie zrobionej poza domem. Jeśli zapomnieliście smaczków, cóż - trudno. Pamiętajcie, że zawsze macie przy sobie miłe słowo i zwykłe: “Brawo! Super pies!” również zbuduje podwaliny pożądanego zachowania i pomoże szybko oduczyć psa załatwiania się w domu. BARDZO WAŻNE: wstrzymajcie się z nagrodą do momentu, w którym pies zakończy proces wydalania. Nasza reakcja może oderwać go od wykonywanej czynności i później dokończy ją w domu.

ALE UWAGA! Żeby nie było zbyt łatwo - jeśli pies sika w domu (nawet jeśli robi to na matę, czyli teoretycznie tam, gdzie byśmy chcieli), to nie nagradzajmy go za to. Zwyczajnie, bez emocji, podejdźmy, sprzątnijmy, olejmy sprawę.

Tak – bez emocji. Jakichkolwiek. Złe emocje są zakazane.
Wiem, że czasem jest trudno i jesteście zmęczeni ciągłym sprzątaniem kup (albo wchodzeniem w nie), ale starajcie się trzymać nerwy na wodzy! Nawet zwykłe poirytowane westchnięcie może mocno dotknąć Waszego psa. A to może doprowadzić go do koprofagii, czyli zjadania własnych odchodów, często wynikające ze strachu przed negatywną reakcją opiekuna.

Kolejne “ale” - już ostatnie, obiecuję! - dla naszego szczeniaczka nagrodą może stać się zabawa w wyszarpywanie nam papieru, którym wycieramy odchody. Mówię o tym, żebyście byli uważni na różne instrumentalne zachowania. Mamy tendencje do zaczepiania naszego psiego dziecka wszystkim, co się da. Także właśnie podczas sprzątania. Szczególnie, jak tak słodko zachęca nas do zabawy! Spokojnie – za 2 minuty też będzie chciał się bawić, ale może lepiej, jeśli użyjemy do tego jednej z jego ulubionych zabawek. Sprawdź także ten artykuł na temat oduczania psa różnych zachowań.

Częste spacerki sposobem na sikanie w domu

Psie dzieci, tak samo, jak ludzkie, mają dużo prężniej działający metabolizm niż dorośli przedstawiciele obu gatunków. W związku z tym częściej załatwiają potrzeby fizjologiczne.

Jeśli Twój pies sika w domu, może zwyczajnie za rzadko wychodzisz z nim na spacer...

Szczeniak załatwia swoje potrzeby, mniej więcej, co 1-2h, więc jeśli chcemy szybko oduczyć go sikania w domu, powinniśmy wyprowadzać go na spacer średnio co 1,5h. Oczywiście nie każdy z nich musi być “spacerem życia”, ale musicie uważać na jedną rzecz:

Nie kończcie spaceru od razu po sikupie, bo możecie zbudować negatywne skojarzenie powrotu do domu. Pies myśli sobie: “Mhm, czyli jak zrobię, co trzeba, to wrócimy do domu i nici ze spaceru. W takim razie nie będę tego robił!”.

Dlatego warto robić chociaż krótką “rundkę dookoła bloku” przy każdej szybkiej sikupie.