Jak karać psa? Trener psów wyjaśnia krok po kroku
Prawidłowo przeprowadzone szkolenie szczeniaka rozwija odpowiednie nawyki i zachowania. W tym miejscu pojawia się często zadawane pytanie. Jak karać psa za złe zachowanie? Czy karcenie lub bicie psa mogą przynieść wymierne korzyści? Jak karcić za nieposłuszeństwo, a czego bezwzględnie unikać?
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o tresurze.
Złe zachowanie szczeniaka lub nieposłuszeństwo dorosłego psa – jak nigdy nie karcić psa?
Zanim odpowiemy na pytanie, jak karać psa, musimy najpierw omówić zachowania człowieka, które nigdy nie przynoszą pożądanego efektu. Niestety niektóre osoby nadal stosują szkolenie metodami wzmocnień negatywnych. Jest to karcenie, łapanie psa za kark, a nawet bicie psa klapsem. Takie karcenie za nieposłuszeństwo nie ma nic wspólnego ze szkoleniem, a efekty zazwyczaj są całkowicie odwrotne do zamierzonych.
Kara jako metoda szkoleniowa została wprowadzona przez Konrada Mosta, który uważał, że psy wymagają zdominowania. Owe zdominowanie miało być osiągnięte karaniem, łapaniem za kark i siłowym wymuszaniem posłuszeństwa. Metoda wzmocnień negatywnych obejmowała nawet bicie psa i ustawiczne karcenie za nieposłuszeństwo. Techniki szkoleniowe wprowadzone przez Mosta były dość brutalne i wymagały od psów bezwzględnego podporządkowania. W efekcie pojawiało się gryzienie, lękliwość, agresja oraz brak zaufania do człowieka. Na szczęście rozpowszechniona po drugiej wojnie światowej teoria dominacji została już całkowicie obalona.
W XXI wieku wiemy już, że bicie psa klapsem, łapanie za kark lub karcenie słowne nie są najskuteczniejszą metodą szkoleniową. Zoopsycholodzy podkreślają, że bicie psa, łapanie za kark i brutalne karanie mogą wywołać w psie agresję lękową. Wiadomo już, że relacja zwierzęcia z człowiekiem powinna bazować na wzajemnym zaufaniu, a nie na strachu. Wywołując agresję lękową, trudno mówić o przywiązaniu pupila do właściciela. W efekcie może pojawić się gryzienie, utrata zaufania do ludzi i szereg innych, niepożądanych zachowań. Dlatego musimy podkreślić, że bicie psa klapsem, karcenie w postaci krzyku lub łapanie za kark dorosłego psa, nie są odpowiednią metodą szkoleniową. W ich miejscu warto postawić na wzmocnienia pozytywne. Zdaniem zoopsychologów, bardzo ważne jest odpowiednie zmotywowanie szczeniaka i zbudowanie trwałej więzi z opiekunem. Nieposłuszeństwo i złe zachowanie możemy karać w zupełnie inny sposób, całkowicie omijający agresje w stosunku do pupila.
Pozytywne szkolenie szczeniaka zdaniem zoopsychologów
Głośne szczekanie, uporczywe gryzienie kapci przez szczeniaka lub nieprawidłowe zachowania na spacerach nie muszą wiązać się z karami. Zdaniem psychologów znacznie skuteczniejszą metodą szkolenia okazują się wzmocnienia pozytywne.
Metoda wzmocnień pozytywnych bazuje na wprowadzeniu systemu nagród. Mogą to być ulubione przekąski, głośna pochwała słowna, pogłaskanie lub rozpoczęcie zabawy. Dzięki nagradzaniu szczeniaka i dorosłego psa najłatwiej wypracować pozytywne nawyki. Co więcej, traktowany w sposób łagodny i regularnie nagradzany pies odwdzięczy się swoją wiernością oraz dużym zaufaniem.
Metoda wzmocnień pozytywnych wymaga od właściciela pełnego opanowania. Ważna jest także mowa ciała psa, która może zdradzić nam bardzo wiele. Dobrym przykładem będzie nauka czystości u młodego szczeniaka. Mowa ciała (kręcenie się w kółko, węszenie, szczekanie przy drzwiach) mogą być sygnałem, że pupil potrzebuje wyjścia na zewnątrz. W tym momencie wychodzimy z psem, a jeśli załatwi swoje potrzeby na dworze, natychmiast nagradzamy. W efekcie uzyskamy utrwalenie pożądanego przez nas zachowania, a szczeniak zacznie chętniej komunikować swoje potrzeby i wypróżniać się na dworze zamiast w domu.
Jak karać psa? Skuteczna kara, która pomija agresje
Jak karać psa za szczekanie, złe zachowanie lub nawet za ugryzienie? Większość z nas wyobraża sobie, że karanie wiąże się z agresją, klapsem lub krzykiem. Jak już wspomnieliśmy na samym początku, karanie szczeniaka klapsem lub krzykiem nie daje satysfakcjonujących rezultatów. Zatem jak karać psa za złe zachowanie? Jak odnieść sukces i karcić tak, by nie zepsuć relacji z pupilem?
Jedną z odpowiedzi na pytanie, jak karać psa za złe zachowanie, jest wprowadzenie reprymendy słownej. Każdy pies powinien znać komendę korygującą. Może to być „nie wolno”, „fe” lub zupełnie inne, zrozumiałe przez psa słowo. Celem wprowadzenia komendy korygującej jest przerwanie niechcianego zachowania (np. szczekanie na innego psa podczas spaceru, gryzienie nogawek spodni). Komenda korygująca musi być wypowiadana w czasie trwania złego zachowania. Nic nie da krzyczenie na psa na kilka godzin po stłuczeniu wazonu czy nasikaniu na dywan.
Polecane karmy dla psów - sprawdź ceny!
Drugi sposób na to, by skutecznie karcić psa, jest pozbawienie go oczekiwanej korzyści. Posiadając małego szczeniaka, często zauważamy różne zachowania wymuszające. Ugryzienie kapcia, głośne szczekanie lub pisk nawołujący do zabawy. Niestety nie zawsze możemy zapewnić psu pełnie swojej uwagi. Zignorowanie wymuszania równa się z brakiem korzyści, co z kolei będzie skutkować wygaszeniem nawyku. Nie musimy karcić psa klapsem, by zauważył, że dane zachowanie nie przynosi mu oczekiwanych korzyści. Sprawdź także ten artykuł z poradami, jak oduczyć psa skakania na ludzi.
Jak reagować na ugryzienie psa? Mowa ciała i kontakt z zoopsychologiem
Karanie w postaci odebrania oczekiwanej nagrody lub reprymendy słownej nie zawsze skutkują w nagłych sytuacjach. Jak reagować na ugryzienie przez własnego zwierzaka? Po pierwsze, musimy zdawać sobie sprawę z tego, czym jest mowa ciała psa. Po drugie, dostrzec, co wywołuje w pupilu agresje.
Mowa ciała taka jak powarkiwanie, kłapanie zębami w powietrzu to pierwsze jasne sygnały ostrzegawcze. Zignorowanie ich może wywołać dalsze problemy. Psy na ogół nie gryzą bez powodu, a jedynie wtedy, gdy uznają, że nie ma innej możliwości. Nie istnieje jednoznaczna odpowiedź na pytanie, jak karać psa za agresje i ugryzienie właściciela. Wszystko zależy od okoliczności. Z pewnością nie możemy próbować zdominować pupila, bowiem może to doprowadzić do dalszego zaognienia konfliktu.
Po ugryzieniu na ogół występuje faza uspokojenia psa. Możemy wykorzystać ten moment na odseparowanie pupila. Następnie warto na spokojnie przeanalizować przyczyny zdarzenia. Być może ugryzienie było związane z poczuciem zagrożenia lub z obroną zasobów. Najlepszym rozwiązaniem okazuje się kontakt z zoopsychologiem. Dobry specjalista będzie potrafił określić przyczynę problemu i podpowie, jak wdrożyć konsekwentne, dopasowane do indywidualnych potrzeb szkolenie.
Jeśli chcesz uzyskać więcej porad zoopsychologa lub dowiedzieć się, czy pies to wieczne dziecko, przeczytaj pozostałe artykuły w tym serwisie. Dowiesz się z nich, jak szkolić i pielęgnować szczeniaka, a także poznasz podstawowe wymagania czworonogów.