Salvini, czerwieniak kongijski, pielęgnica wielobarwna, szmaragdowa i inne pielęgnice

Pielęgnice dla każdego

Słodkowodne pielęgnice to wyjątkowe ryby nie tylko ze względu na fakt, że opiekują się potomstwem. Gatunki mocno się od siebie różnią. Może jednak da się znaleźć dla nich pewne wspólne cechy. Sprawdźmy to na grupie, którą będą stanowiły wspaniałe pielęgnice:

• Pielęgnica salvini - Trichromis salvini
• Czerwieniak kongijski - Hemichromis lifalili
• Pielęgnica wielobarwna - Paraneetroplus synspilus
• Pielęgnica szmaragdowa – Hypselecara temporalis
• Pielęgnica niebieskołuska – Rocio octofasciata

Wszystkie te rodzaje potrzebują akwarium o pojemności większej, niż 100 litrów. Mniejsze zostanie szybko zabrudzone, a ryby odczują to dotkliwie przez spadek jakości wody. Nawet jeżeli trzymamy dobraną parę, przy niedogodnych warunkach może dojść do walk między nimi. Samce bywają natarczywe i gdy samice nie mają gdzie zejść im z oczu, może się to skończyć nieciekawie. Inne pielęgnice przejawiają podobne zachowania.

Pamiętajmy, że wymagania dla każdej pielęgnicy to duża ilość podłoża, które mogą przekopywać. Każda z nich spróbuje dopasować piasek do swoich indywidualnych zamysłów gniazdowych robiąc całkowitą rewolucję w zbiorniku. Te ryby powinny mieć rośliny akwariowe, ale tylko takie, które przetrwają nieustające prace ziemne.

Inne pielęgnice - kluczowe informacje

Wystrój akwarium dla pielęgnic

Opis roślin jest prosty. Mogą być takie rodzaje, które nie potrzebują osadzenia w podłożu lub takie, które urosną szybciej, niż zostaną wykopane (ewentualnie zjedzone):

• Cryptocoryne wendtii (im większa, tym lepsza)
• Ceratopteris cornuta
• Lisymachia nummularia
• Pogostemon octopus (może rosnąć szybciej, niż go zjedzą)
• Echinodorus
• Microsorum – wolno rośnie, może nabrać glonów
• Anubias – także wolno rośnie

Woda w akwarium powinna być czysta, ale każdy gatunek ma swoje specyficzne preferencje.

Potrzeby ryb w zależności od gatunku

	Wymagania akwariowe - opis
Pielęgnica salvini	Dużo otwartej przestrzeni, przejrzysta klarowna woda
Czerwieniak kongijski	Dużo kryjówek i gęsto zarośnięty zbiornik, lekko herbaciana woda z korzeniami
Pielęgnica wielobarwna	Wystrój preferowany z dużą ilością skał, kamieni. Dużo kryjówek ale skalistych bardziej niż korzennych. Może być twarda woda. Maksymalny poziom tolerancji soli mineralnych przypomina bardziej środowisko estuaryjne, niż słodkowodne.
Pielęgnica szmaragdowa	Mało kopie, więc może mieć więcej roślin. Akwarium mocno zarośnięte z korzeniami i wieloma kryjówkami
Pielęgnica niebieskołuska	Duża ilość mocnych roślin, korzenie barwiące wodę i spora ilość kryjówek. Światło raczej słabsze.

Jak widać pielęgnice mają swoje drobne wymagania biotopowe, które dobrze zabrać pod uwagę przy zakładaniu akwarium. Nie jest to dla nich tak znaczące jak dla innych ryb (np. gatunki gurami), ale może mieć wpływ na poziom agresywności (pielęgnica niebieskołuska, szmaragdowa) i zdrowie (pielęgnica wielobarwna, czerwieniak). 

Akwarium dla pielęgnicy musi mieć jak największą powierzchnię dna. Nie ma znaczenia do jakiego gatunku należy wybrana przez nas ryba. Im więcej piasku i kryjówek, tym lepiej. Akwarium nie może być też za niskie, żeby utrzymać racjonalną ilość wody. Filtracja akwarium musi być sprawna i odporna na dużo mułu i osadu podnoszonego nieustannie przez te ryby. A może zainteresuje cię także ten artykuł o hodowli pielęgnicy papuziej?

Pielęgnice w akwarium - zachowanie dużej ryby

Jeśli zbierzemy informacje na temat zachowania różnych gatunków pielęgnic, okaże się, że też występują pewne znaczące różnice.

• Pielęgnica salvini jest bardzo agresywna, ale można utemperować jej zachowanie poprzez dorzucenie innych ryb większych lub pielęgnic podobnej wielkości.
• Czerwieniak kongijski jest mały, więc towarzystwo większych nie płochliwych ryb będzie na niego działało odstraszająco i temperująco.
• Pielęgnica wielobarwna jest mało tolerancyjna wobec sąsiadów, ale można spróbować połączyć ją z osobnikami o innym kolorze. Nie będzie odbierała ich jako konkurencji. Aby taka koncepcja się udała, akwarium musi mieć co najmniej 150 cm długości
• Pielęgnica szmaragdowa jest wyjątkowo spokojna jak na swój wielki rozmiar. Można ją mieszać z innymi gatunkami ryb, niekoniecznie z pielęgnicami. Tu jest kwestia szczęścia lub pecha w wyborze. Zmienia mocno charakter kiedy staje się dojrzała do rozrodu.
• Pielęgnica niebieskołuska bardzo agresywnie reaguje na przedstawicieli swojego gatunku i inne ryby akwariowe, które są podobne do niej z wyglądu. Kiedy nie będzie od małego z innymi rybami, jest mała szansa na pogodzenie jej z towarzyszami po osiągnięciu dojrzałości.

Opis tego nie oddaje, ale kiedy przejrzymy zdjęcia pojedynczych gatunków zobaczymy, że każda ma błyszczące łuski. Najczęściej błękitne na czerwonym lub żółtym tle. Mistrzem w wyglądzie jest bez wątpienia Pielęgnica niebieskołuska. W odmianie blue electric zdjęcia pokazują rybę, która cała się błyszczy. To ubarwienie nie jest zależne od szaty godowej - tak, jak w przypadku naturalnie występujących odmian.

Odkładając na bok zdjęcia sprawdźmy informacje o zachowaniu. Najlepsza pod kątem towarzyskim będzie pielęgnica szmaragdowa. Jakoś zawsze tak się układa, że najmniej spektakularna ryba musi mieć najlepszy charakter. Doskonale sprawdzi się jako pacyfikator jeżeli mamy inne pielęgnice w ogromnych akwariach, bo jej wielkość zniechęca do zaczepek, a spokojne usposobienie umożliwia buszowanie mniejszych ryb na małych terytoriach dna.

Szeroki wybór ryb

Rzadko które ryby słodkowodne są tak zróżnicowane w obrębie rodziny, jak pielęgnicowate. Należą do nich paletki, skalary, pielęgniczki i ryby z jezior Malawi. Paletki muszą mieć specyficzne parametry wody, skalary muszą mieć wysoki zbiornik, pielęgniczki nie lubią dużej ilości soli mineralnych w wodzie, a pyszczaki z Malawi na odwrót. Większe pielęgnice zamieszkują najczęściej Amerykę Południową, Afrykę i Amerykę Centralną, jednak przez wypuszczanie z akwariów i agresywny charakter można je znaleźć w wielu naturalnych zbiornikach (przy temperaturze powyżej 20⁰C) poza tymi miejscami.

Coraz to nowe informacje docierają z Australii, Azji a nawet Europy o pojawieniu się różnych gatunków inwazyjnych w nowych rzekach i zalewach. Jeżeli mamy utrzymywać pielęgnice, należy to robić odpowiedzialnie i nie wyrzucać ryb z akwariów do jeziora. W naszym klimacie te ryby nie przetrwają zimy. Szok, jaki im zaserwujemy wrzucając do wody o zupełnie innych parametrach, niż nasza w akwarium powoduje, że często giną parę godzin po wypuszczeniu.

Zawsze liczmy się z tym, że pielęgnica nie pogodzi się z naszą aktualną obsadą i trzeba będzie mieć plan co z nią zrobić, gdy wszelkie próby pogodzenia towarzystwa się nie powiodą. Zamieśćmy informacje na portalach aukcyjnych, w sklepach akwarystycznych, a nawet w zoo lub palmiarni. Na pewno znajdą się chętni i nie trzeba będzie skazywać tych wyjątkowych ryb na pewną śmierć.