Co powoduje zmianę zachowania kota?

Zaburzenia rutyny

Jak wiadomo, koty uwielbiają rutynę i powtarzalny rytm dnia. Dzięki niemu czują się bezpieczne. Z góry wiedzą, w jaki sposób potoczy się kolejny dzień. Odstępstwa od ustalonego porządku mogą powodować zaburzenia lękowe.

Podatność na rozwinięcie takich zaburzeń jest uzależniona od charakteru danego osobnika, jego temperamentu, odporności na stres, zdolności poznawczych. Niektóre koty radzą sobie lepiej, inne gorzej. Możemy przyjąć, że kot ogólnie nieśmiały, strachliwy i wycofany będzie ciężej znosił rozłąkę z opiekunem, niż kot z natury otwarty, odważny i niskoreaktywny.

Zmiana w relacjach z opiekunem

Wyjazd właściciela na wakacje automatycznie zmienia relacje między nim a zwierzęciem. Ta zmiana bywa bardzo trudna dla kotów, które traktują człowieka jako gwaranta bezpieczeństwa. Są to zwierzęta podatne na rozwinięcie swego rodzaju lęku separacyjnego.

Długa rozłąka może być również trudna dla kotów z osobowością zależną, czyli niejako uzależnionych od obecności opiekuna. Koty te nieustannie szukają kontaktu z człowiekiem, dużo wokalizują, chodzą za nim krok w krok. Jeśli mamy takiego kota, możemy być niemal pewni, że nasz urlop będzie dla niego trudnym wyzwaniem. Zwierzę o osobowości zależnej pozbawione towarzystwa opiekuna może stać się jeszcze bardziej lękliwe, niespokojne i ogólnie wycofane.

Strach przed nieznanym

Osoba, która będzie się opiekowała kotem podczas naszej nieobecności, może nie zostać przyjaźnie potraktowana przez zdezorientowanego i zestresowanego mruczka. Szczególnie, jeśli kot do tej pory nie miał z nią zbyt wiele do czynienia.

Obcy wygląd, zapach i sposób bycia to kombinacja, z którą kot musi się najpierw oswoić, aby poczuć się bezpiecznie. Bardzo często zwierzęta traktują catsitterów z dużą rezerwą, w skrajnych przypadkach wykazują wobec nich agresję.

Wszystkie opisane wyżej czynniki mogą skutkować rozwinięciem zaburzeń lękowych o różnym natężeniu: od umiarkowanego do silnego. Z wieloma z nich można się łatwo uporać, dając kotu czas na przetrawienie sytuacji. Niektóre jednak wymagają interwencji behawiorysty, a czasem i weterynarza.

Niechciane zachowania kota po powrocie właściciela z wakacji

Załatwianie się poza kuwetą

Załatwianie się poza kuwetą jest bodaj najczęściej występującym problemem, z jakim borykają się opiekunowie po powrocie z wakacji. Nagle ich pupil, który dotąd nie miał najmniejszych problemów z czystością, wybiera kanapę albo dywanik w łazience zamiast swojej toalety.

Oczywiście nie wynika to ze złośliwości, ani z chęci “ukarania” opiekuna za to, że zostawił kota na pastwę losu. Przeważnie jest to:

  • efekt stresu, z którym kot radzi sobie w sposób dla człowieka jest nieakceptowalny;
  • efekt zbyt rzadkiego sprzątania kuwety spowodowany zbyt rzadkimi wizytami opiekuna zastępczego.

Polecane karmy dla kotów - sprawdź je!

Zamiast karać mruczka, należy mu pomóc wrócić do równowagi. Przede wszystkim trzeba w odpowiedni sposób wyczyścić plamy moczu: stosując środek enzymatyczny lub bakteryjny oraz spirytus salicylowy. Kotu można podać łagodny suplement uspokajający typu Zylkene czy KalmVet.

Powinno się również jak najszybciej wrócić do codziennej rutyny, która miała miejsce przed wyjazdem na urlop. Im szybciej wszystko zacznie być tak, jak dawniej, tym szybciej kot się uspokoi. Jeśli powyższe rady nie skutkują, polecam umówić się na konsultację z behawiorystą.

Niechęć do kontaktu

Zdarzyć się może, że kot po naszym powrocie jest zdystansowany, unika kontaktu, nie przychodzi na kolana, choć do tej pory bardzo to lubił. Ogólnie wygląda, jakby “miał focha”. Może wydawać się to urocze, ale w rzeczywistości świadczy o tym, że zwierzę przeżywa trudne emocje.

Być może jest to lęk lub niepewność wynikające z dezorientacji. “Czy teraz wszystko będzie, jak dawniej, czy za chwilę znów mnie zostawisz?” Zwierzę w takim stanie ducha potrzebuje czasu i wyrozumiałości, żeby się uspokoić i zrozumieć, że nic strasznego się nie stało. Sprawdź także ten artykuł z poradami, co oznacza miauczenie u kota.

Agresja

Agresja wobec ludzi wracających z wakacji może mieć wiele przyczyn. Do głównych należą:

  • nuda - kot pod nieobecność opiekunów nie miał dostatecznej ilości zabawy i rozrywki i teraz roznosi go energia;
  • frustracja - kot odreagowuje w ten sposób stres związany z rozłąka z opiekunem;
  • przyczyny zdrowotne, które przez przypadek zbiegły się w czasie z sezonem urlopowym.

Agresji nie należy interpretować jako “chęci zemsty” - koty nie mają zdolności myślenia w taki sposób. Jest to raczej wołanie o pomoc. Jako świadomi właściciele mamy obowiązek zidentyfikować źródło problemu (samodzielnie lub przy pomocy behawiorysty/lekarza weterynarii), a następnie wdrożyć odpowiednie leczenie. Najlepiej złożone z terapii behawioralnej i/lub farmakoterapii.

Jak zapobiegać problematycznym zachowaniom związanym z wyjazdem?

Zapoznanie z nowym opiekunem

Kota należy zawczasu zapoznać z osobą, która będzie się nim opiekowała pod nieobecność właścicieli. Najlepiej zorganizować kilka spotkań w różnych porach dnia, aby kot oswoił się z zapachem, wyglądem i sposobem zachowania wybranego catsittera.

Catsitterowi należy udzielić wyczerpujących informacji na temat charakteru, temperamentu i zwyczajów kota, jego indywidualnych potrzeb, sposobu żywienia, stanu zdrowia i konieczności ewentualnego leczenia. Trzeba również wyposażyć go w:

  • numer telefonu, pod którym zawsze będziemy dostępni;
  • numer telefonu i adres najbliższej lecznicy weterynaryjnej;
  • numer telefonu i adres najbliższego szpitala weterynaryjnego prowadzącego całodobowy dyżur.

Suplementacja antystresowa

Na tydzień przed planowanym urlopem możemy mruczkowi podawać łagodny suplement uspokajający (Zylkene, KalmVet, KalmAid i tym podobne), który zakupimy u lekarza weterynarii. Suplementy nie są lekami, nie wymagają więc recepty, ale ich działanie jest uzależnione od konkretnego organizmu. Można również wpiąć do kontaktu feromony typu Feliway Classic.

Nie polecam zakładania kotu obroży uspokajającej. Większość mruczków nie lubi ich dotyku na szyi, ani intensywnego zapachu, od którego nie mogą uciec. Obroża sama w sobie stwarza również zagrożenie czysto fizyczne. Znane są przypadki, w których kot “powiesił się” na obroży, gdyż zahaczył o wystający element wyposażenia domu.

Własne nastawienie

Urlop każdemu z nas jest potrzebny - to nie ulega żadnej wątpliwości. Nie powinniśmy robić sobie wyrzutów, że zostawiamy nasze zwierzę same w domu, aby samemu wylegiwać się beztrosko na plaży. Nie robimy nic złego, o ile zapewniamy pupilowi odpowiednią opiekę.

Oczywiście zmiany wiążące się z naszym wyjazdem wywołają u kota mniejszy lub większy stres, ale to nie oznacza, że nie jest on w stanie sobie z nim poradzić. Życie jako takie wiąże się z wyzwaniami, którym organizm musi stawić czoło. Koty nie są tu żadnym wyjątkiem, a ich zdolności adaptacyjne są naprawdę duże.

ikona podziel się Przekaż dalej