Czy pies myśli tak jak człowiek? Proces myślowy u psa

Kojarzenie, zapamiętywanie a zachowanie psa

Według naukowej definicji myślenie jest ciągłym procesem poznawczym, w którym następują, kolejno po sobie, kojarzenie i wnioskowanie. Zapamiętywanie jest w procesie myślenia ważne w aspekcie przywoływania dźwięków, obrazów lub fraz słownych.

Badania naukowe wykazują, że myślenie psa przebiega na zasadzie skojarzeń, ale nie jest on w stanie wyciągać wniosków. Kojarzy np. dźwięk otwieranej lodówki lub widok miski z jedzeniem, powrót opiekuna z pracy z czułościami i spacerem, ścielenie łóżka ze wspólnym spaniem czy otwieranie drzwi garażowych z jazdą samochodem. Skojarzenie te utrwalają się na skutek wielokrotnego powtarzania tych czynności.

Okazuje się, że w taki sam sposób kojarzą małe dzieci, w wieku około dwóch lat. Dziecko w tym wieku nie przejawia jeszcze abstrakcyjnego myślenia i umiejętności wnioskowania. Nie potrafi dokonać oceny sytuacji ani dedukować. Co więcej, małe dziecko może kilkakrotnie popełnić ten sam błąd, zanim skojarzy wykonanie danej czynności z przykrymi konsekwencjami. W ten sam sposób zachowuje się pies, którego mózg osiąga poziom rozwoju mózgu dwuletniego dziecka. Podobnie wyglądają również reakcje dzieci i psów. Dwuletnie dziecko nie potrafi jeszcze zwerbalizować swoich doznań ani oczekiwań i stosuje mowę ciała. Tak samo zachowuje się pies.

Myślenie psa – tylko w czasie rzeczywistym

Odbiór rzeczywistości przez psa ograniczony jest do teraźniejszości. Mimo to potrafią one pamiętać to, co im się niegdyś przydarzyło, aczkolwiek nie jest to wynikiem procesu myślowego jako rezultatu świadomych wspomnień. Przykładowo, pies wie, że wrócimy z pracy do domu, będzie nawet o określonej porze na nas czekał przy drzwiach. Nie jest to jednak wynik analitycznego myślenia, a codziennej powtarzalności zdarzeń.

Nie oznacza to jednak, że pies nie należy do zwierząt inteligentnych. Przeciwnie – dobrze socjalizowany i ułożony pies potrafi zadziwić swoimi umiejętnościami, przez przeciętnych miłośników zwierząt uważanymi za myślenie abstrakcyjne. Wystarczy wspomnieć np. zawody dog dance i niektóre wprost karkołomne sztuczki wykonywane przez psy.

Polecane karmy dla psów - sprawdź ceny!

W tym miejscu dochodzimy do mowy ciała psa. Nie potrafi on okazać swoich emocji werbalnie (nie licząc warczenia, popiskiwania czy skowytania) natomiast zapamiętane przez niego gesty bądź zachowanie człowieka powodują określone reakcje różnych części ciała. Każdy pies reaguje inaczej, dlatego właściciel powinien nauczyć się „czytać” psie emocje z reakcji czworonoga.

Mowa ciała psa – jak ją czytać i zrozumieć zachowanie

Mowa ciała psa – rozpoznawanie przekazu

Żadna z ziemskich istot poza człowiekiem nie potrafi posługiwać się mową. Dlatego, aby zrozumieć, co pies chce przekazać, trzeba znać mowę jego ciała i indywidualne zwyczaje. Mowa ciała psa to informacje, które przekazuje on za pomocą ruchów i zachowania. Wyraża w ten sposób całą gamę emocji, a właściciel na tej podstawie może określić, jaki jest nastrój i samopoczucie pupila.

Mowa ciała psa składa się jednak nie tylko z ruchów samego ciała. Jest to pojęcie szersze i obejmuje również zajęcie pozycji względem człowieka, innego psa, kota, itp., a także reakcje dźwiękowe. Oprócz szczekania pies wydaje inne odgłosy, jak pisk, skowyt, warczenie, głośne wzdychanie. Różne dźwięki towarzyszą różnym ruchom ciała.

Mowa ciała psa jest zatem sposobem komunikowania się z otoczeniem – człowiekiem i innymi zwierzętami. Właściciel, który bacznie obserwuje swojego psa, umie bezbłędnie odgadnąć, co oznaczają poszczególne gesty i zachowanie. Z czasem potrafi rozpoznać, co pies chce mu przekazać, już na pierwszy rzut oka. Sprawdź także ten artykuł z poradami, jak wychować psa.

Zachowanie psa w poszczególnych okolicznościach – opis reakcji

W codziennym życiu zdarzają się różne sytuacje z udziałem naszych zwierząt. Psy reagują w różny sposób na różne bodźce. Istnieją jednak zachowania, które obrazują konkretne psie emocje. Oto opis niektórych z nich:

  • Radość – najprzyjemniejsza z psich reakcji. Ogon w ciągłym ruchu, ciało rozluźnione, u niektórych psów odruch „merdania” całym tułowiem (np. boksery), skakanie, popiskiwanie z radości, lizanie właściciela, żywe, wesołe spojrzenie. Pies pokazuje zęby w szerokim „uśmiechu”, zdarza się, że dostaje popularnej „głupawki”, polegającej na galopowaniu dookoła mieszkania lub podwórka
  • Prośba o kąsek – spojrzenie prosto w oczy właściciela, „powłóczyste” i rozbrajające. Niekiedy, zwłaszcza kiedy jemy przy stole, pies podnosi przednią łapę, kładzie ją na naszym kolanie albo drapie w nogę, dopominając się o kąsek. Niekiedy niecierpliwie się kręci i poszczekuje
  • Chęć wyjścia na spacer – siedzenie pod drzwiami, kręcenie się w przedpokoju, przynoszenie smyczy i obroży do właściciela, w nagłych sytuacjach szczekanie pod drzwiami
  • Strach – pies ma skulone uszy, ogon chowa pod siebie, czasem czołga się po podłodze. Niekiedy obserwujemy nerwowe oblizywanie się. Bywają też reakcje odwrotne – pies warczy, pokazuje zęby, stroszy sierść (zwłaszcza na karku i wzdłuż kręgosłupa), pokłada uszy do tyłu, pochyla głowę tak, że jej linia jest równa z linią grzbietu i podnosi przednią łapę. Jest to tzw. stójka – poza charakterystyczna dla ras myśliwskich przy wystawianiu zwierzyny. Jest to objaw agresji ze strachu, wcale nie tak rzadko spotykany
  • Niepewność – pies ma położone uszy do tyłu, ciało usztywnione, może występować oblizywanie się. Pies nie jest agresywny, daje się dotknąć, ale jego zachowanie dalekie jest od swobodnego. Takie objawy oznaczają, że psu brak obycia i socjalizacji
  • Agresja – pies ma skulone uszy, przenikliwy wzrok, nastroszoną sierść, ogon uniesiony (jeżeli normalnie nosi zwieszony), pokazuje zęby unosząc górną wargę, warczy, jest gotowy do ataku
  • Zjadanie odchodów (koprofagia) – mogące wynikać z różnych przyczyn, zarówno somatycznych, jak i behawioralnych. Najpierw trzeba ustalić przyczynę, wykonując badania krwi i moczu oraz kontaktując się z dobrym behawiorystą. Koprofagia jest dość trudna do wyeliminowania, ale można jej zapobiegać wyprowadzając psa na smyczy i w kagańcu.

Stan współczesnej wiedzy nie pozwala na wyciągnięcie dalszych wniosków w kwestii myślenia psa i przekładania tych myśli – jeżeli są – na mowę ciała. Być może w przyszłości będzie to możliwe. Tymczasem pozostaje wnikliwa obserwacja naszych czworonogów i ich indywidualna ocena.

ikona podziel się Przekaż dalej