Molinezja żaglopłetwa - charakterystyka, zdjęcia, pielęgnacja, rozmnażanie
Molinezja żaglopłetwa to piękna duża ryba akwariowa rozmnażająca się jak zmienniak wielobarwny czy platka. Samiec ma charakterystyczny wygląd przez wysoką płetwę grzbietową. Dlaczego tak trudno utrzymać molinezję? Dlaczego jej cena jest tak zróżnicowana? Spróbujmy znaleźć wyjaśnienie zagadnień, które nurtują każdego byłego, przyszłego lub aktualnego posiadacza molinezji żaglopłetwej.
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o rybach akwariowych.
Molinezja żaglopłetwa (Poecilia velifera) - piękna ryba i jej wymagania
Molinezja żaglopłetwa, czyli Poecilia velifera to wyjątkowe ryby pod wieloma względami. Zamieszkują ujścia rzek do morza w Ameryce Centralnej (Meksyk). Występują więc w wodach słodkich jak i słonych. Można je z powodzeniem trzymać w akwarium morskim! Temperatura standardowa to 25-28⁰C, nie są wrażliwe w tym względzie.
To, że molinezje mają szeroką tolerancję na poziom soli, to wbrew pozorom bardzo niedobrze dla akwarystów. W wodzie o zerowym zasoleniu też doskonale dają sobie radę. Mogą się w takich warunkach rozmnażać i żyć bardzo długo. To duże ryby, bo dorastają do 15 cm. Rozróżnienie płci jest bardzo łatwe. Samiec ma bardzo wysoką płetwę grzbietową, płetwę odbytową uformowaną w gonopodium, a u samicy wachlarzowatą. Te gatunki ryb są jajożyworodne, jak gupiki i mieczyki. Samice są praktycznie cały czas „w ciąży” i tak długo inkubują ikrę, aż na świat przychodzą małe molinezje.
Najczęściej spotykana jest biała, ale odmian ma tyle, co zmienniak wielobarwny. Może być:
- forma wyjściowa szara z pomarańczowo-niebieskimi kropkami
- biało-niebieska marmurkowa
- czarno-biała marmurkowa
- czerwono-biała marmurkowa
- w rozmaitych jednolitych kolorach (biała, czarna, czerwona)
Wymagania związane są z wielkością tych ryb - akwarium musi być duże. Długość 60 cm to minimum w zestawieniu jeden samiec i samice. Konkurencja między osobnikami potrafi się przerodzić w intensywną gonitwę do zmęczenia przeciwnika. Przyda się duża ilość roślin i kryjówek dla prześladowanych samców. Zdecydowanie lepiej prezentują się osobniki pewne siebie, które rywalizują przez eksponowanie płetwy grzbietowej, niż skrzywione i zagonione do kąta. Pamiętajmy o prefiltrze (gąbka na zasysanie filtra), żeby włóknina filtracyjna nie łapała naszych małych molinezji.
Cena zdrowej molinezji Poecilia velifera
Wymagania molinezji mogą się okazać łatwe do spełnienia. Wystarczy zastosować się do prostych wskazówek. Należy zwracać uwagę na parę kwestii:
- Linia boczna ryby musi być równą linią. Ryby nie mogą wyginać się w połowie.
- Jeżeli chociaż jedna ryba w akwarium jest zgięta w pół, nie należy kupować żadnej z tego zbiornika
- Ryby muszą pływać pyskami prosto, a nie zadartymi do góry, to pierwsza przesłanka choroby
- Zdrowa i w dobrej kondycji molinezja żaglopłetwa nie odpoczywa na podłożu
- Nie może pływać esowato, ma ruszać tylko płetwami, a nie całym ciałem jak rekin
Można przyjść do sklepu i wyrazić zainteresowanie rybami. Przyjść za tydzień. I w następny tydzień. Jeżeli sprzedawca utrzymał konkretne ryby przez dwa tygodnie bez szwanku, to możemy je kupić.
W przypadku zakupu molinezji cena jest sprawą drugoplanową. Ta ryba akwariowa może kosztować 5, ale i 15 złotych. Zawsze wybierzmy tę, która wygląda lepiej. Bardziej opłaci się jedna żywa niż 15 za chwilę martwych.
Molinezja żaglopłetwa choruje od bakterii. Woda w hodowli była solona i sterylna, dlatego tak trudno utrzymać te ryby po zakupie. Wybór odpowiedniej sztuki jest bardzo ważny, bo przez długotrwałą hodowlę można przyzwyczaić osobniki do pH 7 i coraz niższego stopnia zasolenia. A co najważniejsze – do patogenów występujących w naszej wodzie. I nie ma w tym nic złego… Problemy zaczynają się wtedy, kiedy ze sterylnego i prawie morsko zasolonego środowiska włożymy rybę do naszej mikroskopijnej zupy. Żadna włóknina filtracyjna jej nie usunie. Jeżeli nigdy wcześniej nie spotkała się z „naszymi” patogenami, zachoruje na cokolwiek. A najgorzej, jeżeli wcześniej miała kontakt z antybiotykami. Utrudnia to leczenie chorób bakteryjnych, tym bardziej przez akwarystę w domu. Nie bierzmy tej odpowiedzialności na siebie. Nie liczmy na to, że ryby wyzdrowieją. Kupujmy zdrowe. Jeśli szukasz więcej porad, sprawdź także ten artykuł z charakterystyką molinezji.
Jeżeli już mamy odpowiednie rybki, musimy zwrócić uwagę na pewne wymagania: głównie czystą wodę. Podstawowym wyposażeniem właściciela molinezji jest więc:
- Test na NO3
- Test na NO2
- Amoniaku nie może być w żadnej postaci, ale jeżeli filtr się zepsuł, to test na NH3
- Test na PO4
- Mnóstwo roślin azotożernych (bacopa, vallisneria, pogostemon, hygrofila, egeria itp.)
- Bardzo duża nadfiltracja
- Włóknina filtracyjna
Sól można dodać wyłącznie w ostateczności, jeżeli już widzimy, że ryby zaczynają zapadać na jakiekolwiek choroby.
Polecane akwaria i akcesoria - ceny internetowe!
Molinezja żaglopłetwa - ryba akwariowa zawsze „w ciąży”
Z racji, że molinezja żaglopłetwa jest jajożyworodna, o rozmnażanie nietrudno. Samice będą cały czas „w ciąży”. Nie odławiajmy ich do kotników, osobnych akwariów, gdzieś w kąty i zakamarki. Sam fakt, że cały czas mają młode jest dla ich organizmu bardzo obciążający. Muszą mieć stały dostęp do roślin, miejsc, gdzie mogą się schować, dobrze natlenionej wody i świętego spokoju. Bez obaw, wystarczy trochę mchu, wątrobowca, drobnych roślin. Z samic „w ciąży” będą co rusz pokazywać się małe rybki. Zostaną osobniki najsilniejsze i najzdrowsze. Tak to właśnie w przyrodzie wygląda.
Różne gatunki ryb mogą dzielić akwarium z molinezją żaglopłetwą. Mogą to być razbory, tęczanki, zwinniki, pielęgniczki, wybór jest szeroki. Nie będą agresywne wobec takich ryb jak platka, zmienniak wielobarwny czy gupik, jednak trzeba bardzo uważać, żeby nie przynieść z nimi choroby do akwarium. Istnieje też ryzyko pogorszenia jakości wody, bo nieustannie będą pojawiać się nowe małe rybki (intensywne rozmnażanie). Nie powinno się ich mieszać z mieczykami, bo będzie za dużo agresji między samcami. Generalnie najlepiej z żyworódek trzymać jeden rodzaj. Trzeba się też pogodzić z faktem, że im więcej ryb, tym mniej młodych molinezji.
Molinezja żalopłetwa jest zagrożona wyginięciem w naturalnym środowisku. Kto wie, może to od nas zależy, ile czasu będziemy mogli oglądać te piękne ryby. Kiedy zdecydujemy się na ich zakup, zadbajmy o nie i starajmy się tak rozmnażać te gatunki, żeby nie krzyżować ich między odmianami. Pojedyncze rodzaje są już wystarczającą ozdobą każdego akwarium.