Lampa UV do akwarium - rodzaje, zastosowanie, ceny, opinie użytkowników

Lampa UV do akwarium - cenny i tani ultrafiolet

Lampa UV do akwarium to urządzenie, które składa się z tuby z podłączonymi dwoma wężami. Jednym woda wpływa do tuby z filtra, a drugim wypływa do akwarium. W tubie jest zamontowana świetlówka emitująca ultrafiolet (promieniowanie). Dla ułatwienia, powiedzmy, że żarówka. Woda przepływająca przez tubę jest dezynfekowana w momencie, gdy pada na nią światło, a raczej promieniowanie. Lampę montuje się zawsze w miejscu, gdzie woda została przefiltrowana. Na rurze doprowadzającą wodę z powrotem do akwarium. Jeżeli lampa jest wewnątrz filtra należy przed nią umieścić jak najdrobniejsze materiały filtracyjne, najlepiej włókninę. Lampa UV to nie oświetlenie do akwarium. Nie można stosować żarnika bez osłony przed promieniowaniem (pojemnika).

W opinie akwarystów świadczą, że lampa UV do akwarium jest stosowana po to, aby zlikwidować glony nitkowe i inne. Skutecznie przeciwdziała powstawaniu sinicy. Jest niezawodna do zlikwidowania zmętnienia w wodzie. Nawet gdy jest bardzo intensywne i często nawraca, zastosowanie lampy niezawodnie się go pozbędzie na długi czas. Niezależnie od powodów zmętnienia promieniowanie UV zawsze jest skuteczne. Eliminuje też szkodliwe bakterie z akwarium. Zabija wszystko, co może zaszkodzić zwierzętom.

Wszystkie te cechy powodują, że namnożyło się sprzętów akwarystycznych proponujących sterylizator UV. Są one w filtrach:

• Wewnętrznych - cena około 100 zł
• Zewnętrznych – cena około 400 zł
• Dopinana do węży - przepływowa – cena około 200 zł
• Kaskady – cena około 150 zł

Nigdy nie montujmy lampy UV jako oświetlenie do akwarium. Promieniowanie wpływa szkodliwie na skórę.

Ogromne spopularyzowanie tej techniki dezynfekcji zawdzięczamy… oczyszczaniu ścieków. Bo właśnie tam przepływowa lampa UV zrobiła największą furorę przez tanie i szybkie uzdatnianie.

Światło UV w tunelu

Lampa UV do akwarium to żarnik, który emituje promieniowanie UV-C. To ono ma działanie bakteriobójcze. Woda przepływając przez to promieniowanie jest dezynfekowana. Należy zadać sobie pytanie, czy chcemy pozbywać się bakterii z naszej wody akwariowej. A jeśli już, to po co? Wszyscy odpowiedzą, że po to, żeby ryby nie chorowały. To oczywiście fakt, że jeżeli nie ma bakterii, to nie mają od czego za bardzo chorować. Pozostają tylko nicienie, wiciowce, zatrucia, grzyby, przywry, tasiemce i skorupiaki. Całkiem szeroki pakiet. Lampy fluorescencyjne UV emitują światło tylko parę milimetrów od żarnika, bo działają na powierzchni i nie penetrują przez warstwy bakterii.

Najczęstsze choroby bakteryjne to wrzodzienica i fleksibakterioza. Obydwie możemy albo przynieść z kupioną rybą, albo rozmnożyć u siebie w akwarium. Jeżeli nieszczęśliwie udało nam się ją rozmnożyć u siebie, oznacza to, że mamy dużo materii organicznej w wodzie, to znaczy – brudu. Nie jest to brud, który widzimy, ale jeszcze gorszy, bo niewidzialny, najczęściej występujący nawet przy krystalicznie przejrzystej wodzie. Świetlówka UV będzie zabijała bakterie, ale nie zlikwiduje przyczyny choroby.

Używając sterylizator UV, pozbywamy się bakterii dobrych i złych. To jak ciągłe stosowanie antybiotyku. Jeżeli będziemy go przyjmowali za długo, słabo na tym wyjdziemy. Dlatego lampy fluorescencyjne UV są bardzo, ale to bardzo skuteczne, ale do stosowania interwencyjnego. Kiedy zmętnieje woda, ryby osłabną albo mamy staw, gdzie mocno świeci słońce i wyszedł wykwit glonów. Wtedy ultrafiolet jest genialny i niezastąpiony. Należy je stosować jednak jak lekarstwo. Za duża ilość może zaszkodzić. Jeśli szukasz więcej informacji, sprawdź także ten artykuł z poradami, jak urządzić akwarium.

Lampa UV do akwarium to sterylizator

Jednak skoro lampa UV do akwarium jest stosowana też przy uzdatnianiu wody do picia no to nie może być szkodliwa jeżeli korzysta z niej akwarystyka, to jakiś absurd! Jednak jak wszystko, co zahacza o biologię jest bardziej skomplikowane niż byśmy chcieli. Po pierwsze napromieniowanie to tylko jeden z ciągu etapów uzdatnienia wody pitnej. Po nim koniecznie musi nastąpić etap stabilizacji chemicznej i biologicznej. Tych etapów nie ma u nas w akwarium. Tworzymy tygiel, w którym mielą się różne mikroorganizmy. 

Tutaj dochodzimy do pewnego niuansu jak funkcjonuje taka przepływowa „żarówka” UV. One tak właściwie nie zabijają bakterii. W dużej mierze ultrafiolet - C oddziałuje na nie w taki sposób, że nie mogą się rozmnażać. Tak jest na przykład z pierwotniakami. Nie giną, ale nie mogą się reprodukować. Procesem, który jest za to odpowiedzialny jest mutacja. Tak, przy „żarówce” UV fruwają w naszej wodzie zmutowane bakterie i pierwotniaki. Z drugiej strony nie ma co panikować, bo mutacja to proces, który daje też światło słoneczne. Promieniowanie UV ze słońca jest zdecydowanie słabsze, więc nie można montować lampy UV jako oświetlenie do akwarium.