Jak zrozumieć zachowanie swojego zwierzęcia domowego?
Dla każdego właściciela domowego pupila kluczową rolę odgrywa zrozumienie jego potrzeb. Jest to bardzo ważne we wzajemnej relacji. Czy takie porozumienie jest w ogóle możliwe? Jak odczytywać sygnały wysyłane przez naszego czworonoga?
„Wy nie wiecie, a ja wiem, jak rozmawiać trzeba z psem”
Ten cytat z pięknego wiersza Jana Brzechwy idealnie ukazuję istotę sprawy. Jak dowodzą statystyki, bariera językowa stanowi jeden z największych problemów w komunikacji między ludźmi. Jednak ludzie ostatecznie zawsze potrafią się dogadać, poprzez gesty, mimikę czy też… translator, wszechobecny niemal w każdym telefonie. Inaczej jest z psem, kotem, papugą, które przecież (jeszcze…) nie korzystają z telefonów. Czy jednak, mimo wszystko, można zrozumieć swojego zwierzaka i sprawić, żeby on rozumiał nas? Jak najbardziej, jednak wymaga to uwagi, cierpliwości i zaangażowania. Wbrew pozorom, zwierzęta wysyłają czytelne, proste komunikaty, które każdy właściciel(ka) po krótkim czasie potrafi odczytać. Nieco inaczej wygląda to z drugiej strony, bo człowiek przekazuje zwierzęciu o wiele więcej informacji, emocji, bodźców, przez co pupil może poczuć się zdezorientowany. Jak temu zapobiec? Na pewno warto jest zacząć już na wstępnym etapie. Przede wszystkim, decyzja o przygarnięciu pod swój dach nowego członka rodziny musi być poparta fachową wiedzą. Dotyczy to nie tylko różnic pomiędzy konkretnymi zwierzętami, ale też różnic wynikających z gatunków i ras. Trzeba znać zwyczaje i upodobania psa, kota, gekona, chomika czy kanarka. Dopiero wtedy można zastanowić się, jak nasz tryb życia, warunki mieszkaniowe i finansowe, czas, jaki możemy poświęcić wpłynie na nowego domownika.
Nowy członek rodziny, czyli totalna rewolucja
Adoptowanie zwierzaka to nie tylko bardzo ważna decyzja, ale często totalna rewolucja! Należy liczyć się ze zmianą dotychczasowego trybu życia, uwzględniając pory karmienia, wyjść i spacerów, a także wakacyjnych planów. Pupil musi czuć się członkiem rodziny, być szczęśliwy, bezpieczny i zrozumiany, a jego potrzeby zaspokojone. Przede wszystkim warto jest zacząć od skompletowania niezbędnych akcesoriów, które pomogą psu czy kotu w oswojeniu się z nowym miejscem. Legowisko, transporter, miski, szczotki, szampony i inne artykuły dla zwierząt to absolutna podstawa. Szczęśliwy czworonóg, przede wszystkim szybciej zaufa swojemu opiekunowi, a tym samym chętniej okaże emocje i chęć komunikacji. Bardzo ważne jest poznanie charakteru zwierzaka, danego gatunku lub rasy, żeby wiedzieć, jak postępować podczas opieki czy szkolenia. Zaspokojenie podstawowych potrzeb pupila pomoże w odczytywaniu jego intencji. W przypadku psa jest to cała gama emocji, które trzeba poznać, żeby zbudować wyjątkową relację z domowym ulubieńcem, ale też w celu zapoznania z nimi innych ludzi: członków rodziny, przyjaciół, sąsiadów, itp.. Dobrze jest wiedzieć, że merdanie ogonem nie zawsze oznacza radość, a ziewanie, odczytywane jako znudzenie, czasami pomaga psu w opanowaniu zdenerwowania i wyciszeniu agresji. Kot, który miauczy miotając się po mieszkaniu, może potrzebować zaspokojenia potrzeb w postaci drapaka albo legowiska z widokiem na ulicę. Papuga wyrywająca sobie pióra lub nadmiernie aktywna i krzycząca sygnalizuje zazwyczaj brak uwagi, tęsknotę i niezaspokojone potrzeby. Jeśli jednak zachowanie psa, kota albo innego zwierzęcego członka rodziny odbiega od normy i jest niepokojące, należy zasięgnąć porady specjalisty w dziedzinie behawioryzmu.
Strefa zwierzaka – jak ją przekroczyć?
Jak radzić sobie z niezrozumiałym zachowaniem pupila? Na szczęście obecnie jest wiele programów edukacyjnych prowadzonych przez doświadczonych behawiorystów. Powstało wiele blogów i filmików internetowych z praktycznymi poradami, a także książkowych publikacji. Można też zasięgnąć porad lokalnych behawiorystów, jednak w tym wypadku dobrze jest być ostrożnym, ponieważ często mają oni skrajnie inne podejście do problemu. Jedni na przykład uważają, że zwierzak jest w domu najważniejszy, a jego terytorium nie należy przekraczać, inni stosują zbyt surowe metody w wychowywaniu psa lub kota. Niestety, oba sposoby mogą powodować spięcia między właścicielem, a czworonogiem, wywołując w tym ostatnim dezorientację, a nawet agresję. Najlepiej jest zawsze mieć na względzie ograniczone zaufanie, pamiętając, że zwierzę jest „tylko” (aż?) zwierzęciem i ten aspekt należy uszanować. Bardzo ważne w zrozumieniu wzajemnych potrzeb jest okazanie uczucia i zapewnienie pupilowi poczucia bezpieczeństwa. Pełnowartościowa i smaczna karma dla psa, kota, chomika czy kanarka to podstawa w budowaniu zaufania. Ponadto cichy kącik, okazywanie czułości i zainteresowania, a także wprowadzenie stałych punktów dnia. Niezmienne rytuały, potrzebne do normalnego funkcjonowania zwierzęcia w domu, do wyregulowania ich biologicznego zegara to absolutna podstawa.