Szara, ale urocza

Heterandria formosa, czyli drobniczka jednodniówka, to bardzo mała żyworódka. Samica dorasta zaledwie do 3 cm, a samiec jest mniejszy i chudszy. Ma za to gigantyczną płetwę na brzuchu zwaną gonopodium (tylko samiec). Można powiedzieć, że drobniczka wygląda trochę jak szary gupik. Nie jest to piękny błyszczący barwniak szmaragdowy.

Dlatego właśnie nie jest popularna, a osoby, które ją kupują, wiedzą czego chcą i zależy im właśnie na tym gatunku. Właściwie nie ma się co dziwić, bo to bardzo towarzyska rybka i trzeba przyznać, że jej utrzymanie jest… wygodniejsze. Hodowla natomiast jest tak łatwa, jak przy rzadko której rybie.

Na pewno nie jest bowiem tak podatna na choroby bakteryjne, jak aktualnie gupiki. Drobniczkę wpuszcza się do akwarium i jest. Nie robi się garbata, nie ciągnie ogona, ale jest taka, jaką ją wpuściliśmy. Jest to też wymarzona ryba na naszą wodę kranową. Wysokie twardości jej nie straszne, podobnie jak pH powyżej 7,5. Podobne właściwości ma woda, w której drobniczka naturalnie występuje. To nie ryba kwaśnej wody, jak barwniak szmaragdowy.

Mała rybka i małe wymagania

Drobniczka różni się od gupika

Zdecydowanym atutem drobniczki jest mniejsza produkcja młodych, niż u gupika, pomimo, że właściwie rozród, brzydko mówiąc, przypomina taśmę produkcyjną. Samica zapłodniona przez samca sama steruje tym, kiedy wyda na świat młode.

Kiedy powstaje jedna mała drobniczka jednodniówka, to druga czeka na swoją kolej, spowalniając rozwój. Samica wypuszcza w pełni wykształconą rybkę do wody i następna dostaje „zielone światło”. Młode nie są więc rodzone całym stadem, ale pojedynczo, wolniej i systemowo.

Samce gupików zajmują się właściwie nieustająco pogonią za samicami. Natomiast samice wyglądają, jakby „pędziły na oślep” szusując z jednej strony zbiornika na drugą. Heterandria formosa jest jakby czymś pomiędzy gupikiem a drobnoustkiem. Bywa, że goni się z innymi, ale też częściej „przystanie i pomyśli”.

Elastyczna temperatura wody

Drobniczka jednodniówka to doskonała ryba dla tych, którzy nie chcą zbytniego problemu z ogromną ilością małych rybek produkowanych i zjadanych. To, że samica „dawkuje ilości” powoduje, że małe rybki natychmiast płyną na dół i tam starają się znaleźć schronienie i pokarm.

Wyraźnie widać, że masowa produkcja gupika jest nastawiona na „rozproszenie w ilości”, natomiast mała Heterandria formosa już od urodzenia kombinuje, jakby tu nie dać się zjeść.  Dlatego też w wystroju potrzebna jest warstewka mchu, żeby młode mogły spokojnie podrosnąć do takiej wielkości, żeby były bezpieczne.

W ogóle duża ilość roślin bardzo służy drobniczce i warto zasadzić nawódkę, kryptokorynę, czy sitowie. Nie trzeba jakoś szczególnie stosować nadfiltracji, ale pamiętajmy, że duża ilość ryb może być niekorzystna dla nano akwarium. Tam równowaga może zostać zaburzona o wiele szybciej niż w dużym akwarium z filtrem kubełkowym.

Temperatura wody właściwie nie ma ogromnego znaczenia. Zarówno w 20, jak i 26⁰C rybka sobie poradzi. Jeżeli będziemy robili regularne podmiany i damy jej roślin, to będzie w zupełności szczęśliwa i nie musimy się martwić o parametry wody. A może zainteresuje cię także ten artykuł o hodowli prętnika karłowatego?

Polecane akwaria i akcesoria - ceny internetowe!

Właściwości idealnego akwarium

Najlepszym towarzystwem dla drobniczki są inne drobniczki. Oczywiście, że można jej dorzucić razborę brygidę, danio erythromicron i inne podobnej wielkości ryby, ale nie zadziała to najlepiej. Trudno to zdefiniować, ale ona po prostu „nie pasuje” do innego towarzystwa.

Już zdecydowanie lepiej będzie zainwestować w krewetki, które w etapie młodocianym mogą niekiedy ginąć w paszczy drobniczki, ale bardzo pomogą w utrzymaniu czystości zbiornika, szczególnie na dnie, tam, gdzie przebywają małe rybki.

Drobniczki karmimy glonami, drobnymi pokarmami podstawowymi i żywym. Takie robaczki jak nicienie mikro, nauplie artemii, czy oczliki będą doskonałym źródłem zdrowego pokarmu, a najedzone ryby, to leniwe ryby, którym nie chce się pływać za małymi kropeczkami własnego potomstwa buszującego na dnie.

Rozmnażanie i utrzymanie drobniczki

Hodowla drobniczki to zarazem jej utrzymanie. Jeżeli mamy samca i samicę, to pojawienie się młodych jest tylko kwestią czasu. Nie ma w tym nic złego, szczególnie że duża część potomstwa przeżywa i możemy podglądać małe rybki, gdy rosną i same stają się rodzicami kolejnych pokoleń.

Właściwości zarośniętego akwarium jednogatunkowego w zupełności wystarczają na utrzymanie małych Także wymagania drobniczki są minimalne, bo ta rybka może żyć w 20 litrach i będzie jej tam całkiem wygodnie. O ile oczywiście nie stworzy nam się potężna ławica, ale potrwa to zdecydowanie dłużej, niż w przypadku gupika.

Cena tej ryby kształtuje się dość ciekawie. Może bowiem kosztować 2 zł i 20, a to w zależności od tego, skąd pochodzi. Jeżeli komuś namnożyły się w większej ilości, to cena nie ma większego znaczenia i jest symboliczna. Sklep, który musi zarezerwować osobny zbiornik i nie ma warunków na rozmnażanie, będzie zabiegał, żeby cena była wyższa. Ponadto zasada złośliwości mówi, że gdy zachce nam się taka rybka, to przeważnie nikomu się nie rozmnaża…

Jedynym powodem, dla którego ta ryba nie jest popularna w akwarystyce, to fakt, że nie jest kolorowa, jak barwniak szmaragdowy, czy akara. Jeżeli dopiero zaczynamy przygodę z nowo założonym zbiornikiem, jest to oczywiście znaczący defekt ryby. Jeżeli już mamy akwaria wiele lat i przejadły nam się gupiki, mieczyki i neonki, to pora na drobniczkę jednodniówkę. Łatwa hodowla i utrzymanie tej ryby sprawia, że możemy odetchnąć z ulgą.

ikona podziel się Przekaż dalej