W jaki sposób koty nawiązują bliskie relacje?

Więzi rodzinne

Najbardziej związane ze sobą będzie rodzeństwo z jednego miotu. Co prawda koty na pewnym etapie “zapominają” pokrewieństwie, mimo wszystko jednak ich relacje pozostaną na zawsze silne. Dużo silniejsze niż więź matka - dziecko.

Kocięta uczą się od siebie nawzajem i wspólnie rozwijają. Poprzez zabawę doskonalą umiejętności łowieckie i społeczne. Koty wychowywane w towarzystwie są ogólnie bardziej otwarte, mniej lękliwe, lepiej kontrolują emocje i popędy.

Więzi przyjacielskie

W przypadku obcych, niespokrewnionych ze sobą osobników, najlepiej łączyć je w pary na wczesnym etapie życia (kilku tygodni w przypadku “znajdek”, 3 miesięcy w przypadku kotów rasowych - wcześniej żadna szanująca się hodowla nie wyda kociaka do nowego domu).

Badania naukowe sugerują, że grupy jednopłciowe lepiej dogadają się ze sobą niż różnopłciowe, ale w praktyce najważniejsze są indywidualne cechy charakteru każdego zwierzęcia. Warunkiem kluczowym jest zbliżony wiek oraz temperament. W przypadku kotów przeciwieństwa się nie przyciągają.

Co czuje kot po śmierci towarzysza?

Utrata relacji

Koty przyzwyczajają się do siebie nawzajem i to przyzwyczajenie daje im poczucie bezpieczeństwa. Jeśli nagle któryś z osobników odejdzie - przewidywalny rytm dnia i układ społeczny ulegają zaburzeniu.

Kot, który zostaje, przede wszystkim odczuwa silną dezorientację. Jeśli nie był świadkiem śmierci przyjaciela - to nie wie, dlaczego ten nagle “zniknął” (na przykład został zabrany do weterynarza i już nigdy nie wrócił do domu). Naukowcy sugerują, że drugiemu kotu dużo łatwiej pogodzić się ze stratą przyjaciela, jeśli ma szanse się z nim pożegnać (zobaczyć, dotknąć, powąchać). W praktyce jednak nie dzieje się to często.

Zaburzenia w codziennej rutynie

Dwa koty wypracowują między sobą różne rytuały porządkujące przebieg dnia. Dzielą się ulubionymi miejscami odpoczynku, zabawkami, a także opiekunem (tak, tak, z kociego punkty widzenia jesteśmy “zasobem do wykorzystania). Schematyczne działania utwierdzają kota w poczuciu kontroli nad otoczeniem. A kontrola to bezpieczeństwo.

I znów - gdy jeden z kotów odchodzi, system rytualnych zachowań automatycznie się rozpada. Powstaje chaos, który w każdym kocie wywoła poczucie niepewności i zagrożenia. Wszystko trzeba tworzyć na nowo, a żeby to zrobić, potrzeba czasu i spokoju ducha.

Polecane karmy dla kotów - sprawdź je!

Konsekwencje śmierci przyjaciela

Zaburzenia w relacjach z drugim kotem często wywołują zaburzenia behawioralne. Osierocony kot może nagle stracić apetyt, stać się osowiały lub przeciwnie - przesadnie pobudzony. Może nadmiernie wokalizować, niespokojnie wędrować po mieszkaniu, stracić zainteresowanie rzeczami, które do tej pory sprawiały mu przyjemność.

Kot w żałobie potrzebuje zazwyczaj więcej uwagi i troski ze strony opiekuna. Często staje się bardziej skory do pieszczot, nawet jeśli do tej pory stronił od kontaktu fizycznego. Zjawisko to jest związane z utratą poczucia bezpieczeństwa. “Skoro mój kolega zniknął, to może ja będę następny?” Sprawdź także ten artykuł z ciekawostkami, czy koty przywiązują się do ludzi.

Zespół stresu pourazowego, depresja

Jeśli strata przyjaciela była dla kota wyjątkowo traumatyczna, to może on odreagowywać zespołem stresu pourazowego (ostrą depresją). Kot w takim stanie staje się apatyczny, wycofany, nie rusza się z miejca, ma słaby apetyt, nic go nie interesuje.

PTSD może ustąpić samoistnie lub przerodzić się w depresję przewlekłą, którą cechuje niezdolność do odczuwania przyjemności, zaburzenia łaknienia (obżarstwo, anoreksja), niechęć do aktywności. Obie opisane wyżej przypadłości to poważne stany chorobowe, które należy leczyć przy udziale weterynarza oraz behawiorysty.

Kotek przytulający się do właściciela, a także czy koty przeżywają żałobę po przyjacielu i odczuwają utratę kota
Koty mogą przeżywać tęsknotę i żałobę oraz informacje, jak kot przeżywa żałobę po odejściu kociego przyjaciela

Kocia żałoba

Ile będzie trwała?

Zakłada się, że kocia żałoba trwa przeciętnie 4 - 6 tygodni, ale to tylko ogólne szacunki. Jak zawsze - wszystko jest uzależnione od konkretnego osobnika: jego osobowości, temperamentu, odporności na stres, wieku, stanu zdrowia i zdolności poznawczych.

Procesu żałoby nie należy przyspieszać. Nie można też udawać, że nic się nie stało - osierocony kot nie nabierze się na takie sztuczki. Jeśli pozwolimy mu we własnym tempie pogodzić się z zaistniałą sytuacją, w końcu jego nastrój się poprawi.

Jak pomóc kotu?

Kotu w żałobie należy pomóc przede wszystkim poprzez utrzymywanie stałego, w miarę niezmiennego rytmu dnia. Pory zabawy, karmienia, zabiegów pielęgnacyjnych i pieszczot powinny być przewidywalne. To pozwoli kotu odzyskać poczucie kontroli nad życiem.

Nie należy rezygnować z zabawy, nawet jeśli wydaje nam się, że zwierzak nie ma na nią ochoty. Zabawa powoduje wyrzut hormonów szczęścia i innych substancji, działających uspokajająco i przeciwbólowo. Poprawia nastrój i relaksuje. Sesje zabawy nie muszą być długie - ważne, żeby w ogóle były.

Warto się czasem uciec do łagodnej suplementacji uspokajającej, którą możemy zakupić bez recepty (preparaty typu KalmVet, Zylkene, KalmAid i podobne). Dyfuzor feromonów do kontaktu również jest dobrym pomysłem. W przypadku poważniejszych zaburzeń warto zgłosić się do weterynarza, który może zalecić konkretne leki poprawiające samopoczucie.

Czego nie robić?

Najgorszym, co możemy zrobić, to pospieszne adoptowanie nowego mruczącego towarzysza. Nie da się zastąpić starego przyjaciela nowym, i to w krótkim czasie. To po prostu tak nie działa. Nie powinniśmy tego robić również dla własnego dobra. Chęć szybkiego uśmierzenia bólu po stracie kolejnym kotem zazwyczaj kończy się rozczarowaniem.

O ile to możliwe powinniśmy również zrezygnować z wielkich wydarzeń i wprowadzania w życie poważniejszych zmian. Częste zapraszanie do domu gości, przemeblowanie, długi wyjazd na wakacje, remont - to wszystko w okresie żałoby jest niewskazane.

A jeśli zdarzy się tak, że kot, który pozostał po śmierci towarzysza sprawia wrażenie, jakby “odżył” - stał się nagle weselszy, bardziej aktywny, zadowolony - powinniśmy traktować to jako wskazówkę, że w poprzednim układzie społecznym nie czuł się dobrze. A to oznacza, że lepiej już więcej nie organizować mu towarzystwa.

ikona podziel się Przekaż dalej