Wymagania bocji nie tylko siatkowanej

Bocja siatkowana to rybka zamieszkująca Indie, konkretnie pływa w słynnej rzece Ganges. Jak wiele innych gatunków bocji, które są do siebie podobne. Wprowadza to duże zamieszanie, bo czasami lohachata jest określona jako almorhae, czasami jako birdi lub javedi. Jej wygląd najlepiej oddaje komiczna nazwa angielska, czyli… bocja YOYO. Jakby nazwa łacińska tej ryby - Botia lohochata była mało osobliwa. Skąd nazwa YOYO? Wystarczy spojrzeć na paski bocji. Układają się w ten właśnie napis.

Jeżeli już chcemy wybrać bocję do naszego akwarium, niech to będzie właśnie bocja siatkowana. Bocje wspaniałe są ładne i pocieszne, ale to ryby rosnące do 30cm. Tak, są gigantyczne, więc starajmy się ich unikać. Najlepszym dowodem na ich trudne utrzymanie w akwarium jest fakt, że bocja wspaniała może dożyć ponad 20 lat w naturze. Rzadko w akwariach widuje się osobniki w tym wieku. Tym bardziej szkoda, że rozmnażanie bocji nie jest możliwe w akwarium. Zapewnijmy więc tym rybom odpowiednie parametry wody! Kupujmy bocje takie jak lohochata, sidthimunki i rostrata! Dorastają do 7 cm więc mogą żyć w naszych akwariach długo i szczęśliwie. Kolejnym atutem jest cena, która często jeż niższa, niż cena bocji wspaniałej.

Większość akwarystów kupuje bocje, bo… jedzą ślimaki. Bocja siatkowana nie jest rozwiązaniem na ślimaki. Zakup ryby to usprawiedliwienie lenistwa akwarysty! Jeżeli chcemy się pozbyć ślimaków, musimy podmieniać wodę i odmulać dno, a nie dokupować rybę. Każde zwierzę ma jakieś podstawowe wymagania. Tym bardziej, że bocje są wszystkożerne. Mogą zjeść karmę dla ryb i roślinę w akwarium. Jeżeli nie opracujemy odpowiedniego planu na żywienie bocji, to pozbędziemy się roślin. Ślimaki żywią się materią organiczną i detrytusem w akwarium. Jeżeli ograniczymy ich pokarm przez regularne czyszczenie, nie ma szans na ich rozmnażanie się w niekontrolowany sposób. Zawsze sprawdzajmy parametry wody. To w nich tkwi rozwiązanie wielu problemów.

Wymagania bocji lohachata

Bocja siatkowana to ryba typowo rzeczna, jak tęczanka neonowa. Potrzebuje dobrze natlenionej wody. Ma to wpływ na wybór odpowiednich roślin, bo pogostemon erectus nie będzie lubił wartkiego nurtu wody. Akwarium musi mieć długość co najmniej 100cm, bo to ryby bezwzględnie ławicowe. Dopiero przy 10. sztukach typowe zachowania stadne się normalizują. Poniżej 10 sztuk Botia lohachata będzie szczypać inne ryby i towarzyszy na dnie akwarium. Schowa się na dzień i będzie wychodziła tylko przy przyciemnionym świetle. Z racji, że zamieszkuje mniej lub bardziej wartkie fragmenty rzek, najlepszym podłożem jest piasek z dodatkiem otoczaków, z których bocja będzie mogła zeskrobywać glony. Woda musi być czysta i dobrze natleniona. Filtr bardzo wydajny. Takie wymagania to tylko marzenie większości bocji w naszych akwariach. Temperatura od 24 do 30⁰C, ale stabilna.

Żywienie suplementacyjne materią roślinną jest niezbędne. Podawajmy im: ogórki, cukinie, szpinak parzony i melona. Tak po prostu wrzucamy warzywa i owoce do akwarium i po paru godzinach wyjmujemy resztki. Nie tylko one lubią warzywa, ryby z Malawi jak pyszczak saulosi też nie pogardzą ogórkiem. Jako białkowe składniki diety doskonale sprawdzają się larwy owadów, dżdżownice, dafnie. Można stosować mrożony pokarm dla Tanganiki, który ma pomieszane owoce i warzywa z owadami. Przy niedoborze roślinnych składników pokarmowych Botia lohochata może obgryzać rośliny.

Rozmnażanie bocji lohachata w akwariach jest niemożliwe. Dlatego cena tych ryb jest cały czas wysoka. Wykazują skomplikowane zachowania rozrodcze, które nie zostały jeszcze dokładnie opisane. Odpowiednie parametry pH, oświetlenie, twardości, temperatura i żywienie nic nie dały i pozostaje hodowla stymulowana przez podanie hormonów. Skuteczna, ale niebezpieczna, bo może doprowadzić do zasypania rynku bastardami różnych gatunków. Jeśli szukasz więcej inspiracji, sprawdź także ten artykuł o hodowli bocji wspaniałej w akwarium.

Polecane akwaria i akcesoria - ceny internetowe!

Pyszczak saulosi w Amazonce

Botia lohochata to ryba o rewelacyjnym charakterze. Zawsze jest jej pełno w akwarium. Bocje przekomarzają się między sobą, skaczą nad wodę, bez powodu zrywają się i pływają jak szalone. Kiedy są w większej grupie, praktycznie nie interesują się innymi rybami. Ryją tymi swoimi słodkimi mordeczkami w piasku i cały czas szukają robaczków, skubią glony na kamieniach, zawsze mają coś ciekawego do zrobienia. Nie ma chyba smutniejszego widoku niż jedna bocja siatkowana próbująca się schować za sztuczną roślinę imitującą pogostemon erectus. To jak pyszczak saulosi w Amazonce. Starajmy się trzymać bocje w grupach. Jeżeli już chcemy takie ryby, zróbmy z naszego akwarium szczęśliwe miejsce dla bocji.

Z racji, że bocje są rybami rzecznymi, uwielbiają skakać. Przykrywajmy szczelnie akwarium. Nie wkładajmy do zbiornika ostrych kamieni lub ozdób. Pilnujmy, żeby nie był otwarty wlot, ani wylot filtra (tak, do wylotu też potrafi się wcisnąć). Temperatura dla bocji jest taka, jak optymalna dla roślin, więc z ich uprawą nie będzie problemu. Akwarium może być dość jasne, ale z miejscami zacienionymi. Wrzućmy im dużo roślin takich jak anubiasy, microsoria, bacopy, cryptocoryne, vallisneria. Wystrzegajmy się takich o pierzastych liściach (pogostemon erectus), echinodorusów, hygrophili. To ich ulubione rodzaje… jako pokarm. Towarzyszami dla bocji mogą być różne ryby. Tęczanka neonowa, świecik kongolański, bystrzyki, razbory, neony, ale nie ryby przydenne i pielęgniczki (lub pielęgnice).

Bocja to jedna z najbardziej nierozumianych ryb akwariowych. Niestety zawdzięcza to dużej odporności na niekorzystne warunki w akwarium (przeciwnie niż tęczanka neonowa) i zachowaniu, kiedy jest jeszcze młoda. „Pocieszność” młodego wieku może się przy ignorancji wobec jej wymagań przerodzić w strach i agresję po paru latach. Zwracajmy na to uwagę przy zakupie tych ryb, które żyjąc w grupie, zawsze wywołają uśmiech na twarzy akwarysty.

ikona podziel się Przekaż dalej