Akwarium holenderskie - opis, urządzanie, dekoracje, opinie
Akwaria holenderskie to trend, który mocno zaznaczył się w akwarystyce lat 90. Do Polski przybył z Niemiec, gdzie osiągnął największą popularność i podziw. Najważniejszy jest w nim nacisk na rośliny. Muszą być zdrowe, dorodne, każda łodyga odpowiednio wyeksponowana. To fenomenalny kierunek rozwoju dla tych, którzy mają ambicję na coś więcej w estetyce akwarium.
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o akwarystyce.
Z tego artykułu dowiesz się:
Roślinne akwaria holenderskie
Pora założyć akwarium holenderskie
Aktualnie trend nie jest tak silny jak 20 lat temu, ale nadal zachwyca wielu akwarystów. Ponadto taka aranżacja akwarium jest idealna dla tych, których odstrasza cena założenia akwarium naturalnego, a też chcą mieć piękne dorodne rośliny. Nie musimy kupować akwarium JUWEL, bo kiedyś starczał torf pod żwirek i pompka do akwarium zamiast filtra.
Do osiągnięcia celu będzie potrzeba niestety dużo wiedzy, pracy i doświadczenia. Nie są to rzeczy, których nie da się osiągnąć. Niestety nie uda nam się to w krótkim czasie. Dopiero po wielu próbach okiełznania akwarium roślinnego zaczynamy je rozumieć.
Akwaria holenderskie dają doskonałą możliwość poznania jak funkcjonują rośliny pod wodą. Nie koniecznie musimy zacząć od przygotowania zbiornika pod zdjęcia na konkurs akwarystyki holenderskiej, ale zapoznanie się z zasadami jakimi rządzi się zakładanie takiego akwarium sprawdzi się zawsze i w każdej aranżacji.
Akwarium holenderskie - złota zasada
Akwarium typu holenderskiego zbudowane jest na podstawie zasady złotego podziału. Ta zasada przyda się każdemu, kto będzie chciał wiedzieć, jak powinna wyglądać aranżacja akwarium. Może łatwiej będzie ją zauważyć na rysunkach. Czym te dwa rysunki się różnią i który wygląda bardziej naturalnie?
Różnią się symetrią. Górny obrazek ma lewą stronę taką jak prawą. Natomiast dolny ma akcent nałożony na dwa punkty, które są w jednej trzeciej długości akwarium od lewego i prawego boku. Tutaj nie jest to bardzo wyraziste, bo mamy 3 rodzaje roślinek, ale przy większej ilości i różnorodności zastosowanie tej metody robi zasadniczą różnicę aranżacyjną. Jeżeli naszym nawykiem jest zakładanie, że po prostu duża ilość roślin załatwi sprawę ułożenia, to efekt będzie sztuczny. Aranżacja akwarium w kwestii prawidłowego ułożenia roślin zależy od czterech punktów głównych. Należy wybrać z nich dwa. Albo górny z lewej i dolny z prawej, albo dolny z prawej i górny z lewej.
Kolejnym kluczowym elementem akwariów holenderskich jest tak zwana „Ścieżka Leidejska” To nazwa pochodząca od miasta Leiden, gdzie po raz pierwszy podczas wystawy lilii wodnych zastosowano odpowiednie ułożenie roślin wodnych w celu uzyskania wrażenia ścieżki znikającej za horyzontem. Jeśli szukasz inspiracji, sprawdź także ten artykuł z poradami, jak przygotować akwarium słodkowodne.
Charakterystycznym dla akwariów holenderskich akcentem jest centralny element. Można zastosować dwa lub jeden w zależności od wielkości zbiornika. Może to być pojedyncza roślina lub grupa roślin o kontrastowym ubarwieniu lub kształcie. Centralny element lokujemy w jednym z centralnych punktów.
Ryby tylko takie, które nie obgryzają roślin. Najlepsze są gatunki, które pomogą nam w ich uprawie. Takie ryby to:
- Otosek
- Kosiarka
- Kiryski
- Molinezje
Tak obsada to idealny wybór dla tych, którzy chcą mieć dodatkowe zabezpieczenie na wypadek glonów. Pamiętajmy jednak, że gdy glonów nie będzie, musimy nasze ryby karmić pokarmami najlepiej z dodatkiem spiruliny. Ryby mogą być tylko na tyle duże, żeby nie była obciążona filtracja.
Nature aquarium a akwarium holenderskie
W przeciwieństwie do akwarium naturalnego, akwarium holenderskie unika „okrągłych wysepek” a bardziej kładzie nacisk na sadzenie roślin i układanie ich w trójkątne formy. W akwarium naturalnym kładziemy nacisk na jednolitą formę roślinności. W przypadku holenderskiego każda łodyżka, każdy listek ma się prezentować i pokazywać z każdej strony. Są większe odległości pomiędzy łodyżkami roślin i odstępy między grupami odmian.
W akwarium naturalnym zawsze dla uzyskania perspektywy stosujemy podniesione podłoże w tylnej części akwarium. W holenderskim nie jest to wymogiem, wręcz nie powinno się go w ten sposób formować, ale bardziej tworzyć perspektywę przez stopniowanie grup rodzajów roślin.
Wbrew pozorom ideą akwarium naturalnego nie jest zakładanie naturalnego środowiska w akwarium. Celem jest odwzorowanie naturalnego krajobrazu. To tak jak byśmy zrobili zdjęcie jakiegoś miejsca i odtworzyli je w akwarium. Może to być obraz lasów, rzek, pól i czy łąk. W akwarium holenderskim mamy odwzorowanie ogrodu. Każda roślinka we własnej rabacie, poukładane regularnie, pod sznurek, ale uroku nadają mu niesforne elementy jak wyższa vallineria, aponogeton, czy opadająca na podłoże staurogyne.
Polecane akwaria i akcesoria - ceny internetowe!
Aranżacja akwarium holenderskiego - plan to podstawa
Aby założyć akwarium holenderskie, nasz plan powinien się opierać o zasadę trzech wysokości:
- Pierwszy plan to rośliny najbliżej przedniej szyby akwarium. Muszą być niskie i zwarte. Nie układamy jednej rośliny po całej szerokości akwarium, żeby nie dać ważenia kwadratowego „poletka”
- Drugi plan to rośliny średniej wysokości umieszczane w centralnej części zbiornika.
- Trzeci plan to rośliny najwyższe, sięgające nawet do tafli wody. Umieszczamy je na bokach i przy tylnej ścianie akwarium.
Różnica pomiędzy planami w akwarium holenderskim a ogólnym polega na tym, że w akwarium holenderskim plany są ze sobą spójne. Każda grupa roślin musi być podcięta na zasadzie najkrótsze od przodu, a najdłuższe z tyłu. Nie chodzi tu o stworzenie kaskady, ale fali, w którą wpisuje się każda gałązka rośliny łodygowej (tu nie cena rośliny daje efekt wyjątkowej prezencji).
W akwarium holenderskim kolor ma ogromne znaczenie. I wbrew pozorom nie powinien być jaskrawy. Tylko centralny punkt powinien przykuwać uwagę, a reszta roślin ma za zadanie jego stonowanie. Tył zawsze powinien być ciemny. Czarne tło jest tu niezbędnym elementem. Przy samym tyle akwarium dajemy rośliny najciemniejsze lub tworzymy ścianę z mchu. Nawet przy ciemnym tle zdjęcia robimy bez filtra (przy akwarium JUWEL może to być problem) . Pompka do akwarium na samym środku to dyskwalifikacja.
Elementem specyficznym dla akwarium holenderskiego jest też sadzenie roślin formujących girlandy na tafli wodnej. Może to być pistia lub limnobium, lub długa vallisneria czy cryptocoryne. Kiedy stosujemy tego typu sposób na przykuwanie uwagi odbiorcy nie możemy stosować roślin kontrastowych w tym samym miejscu. Girlanda ma prowadzić do centralnego punktu, a nie go tworzyć.
Pielęgnacja akwarium holenderskiego
Holenderskie to znaczy bez filtra
Do rozpoczęcia przygody z akwarium holenderskim będziemy potrzebowali odpowiedniego światła. W sumie światło jest tu najważniejsze. Kiedyś stosowane były świetlówki roślinne, a teraz z powodzeniem mogą być zastąpione przez oświetlenie LED. A jakiej mocy dokładnie potrzebujemy? Wszystko zależy tu od naszych wyborów roślin. Czeka nas długie przygotowanie i zapoznanie się z konkretnymi odmianami. Filtracja musi być wydajna, ale dyskretna. Żadnych sprzętów nie powinno być widać.
Zanim przejdziemy do kolejnych wymagań istotne będzie wybranie jakie rośliny właściwie chcemy w tym akwarium utrzymać. Cena rośliny nie mówi o trudności w jej utrzymaniu, ale o tempie wzrostu. Im wolniej rośnie, tym droższa. Jeżeli będą mało wymagające, to potrzebujemy filtra i grzałki. Przy czerwonych, mniejszych lub bardziej wymagających gatunkach potrzeby (i nawożenie) wzrastają.
Musimy wtedy dorzucić dwutlenek węgla z butli, wodę demineralizowaną i oświetlenie powyżej 0,5W/ litr. Do tego najlepsze będzie podłoże aktywne. Można prowadzić akwarium roślinne na żwirku, ale skoro nowoczesna akwarystyka daje nam ułatwienia, to dlaczego z nich nie skorzystać? Jednak im więcej światła, tym większa potrzeba na dodatkowe nawożenie roślin (i nie obędzie się bez filtra).
Zharmonizowana uprawa
Akwarium holenderskie powinno mieć kwaśną i miękką wodę. Chlubą każdego akwarysty holenderskiego są cudne aponogetony. Na twardej wodzie nie ma co do tych roślin nawet podchodzić. Jeżeli chcemy akwarium pokazowego, bez dodatków technicznych się nie obejdzie. W akwarium, gdzie eriocaulon urośnie z czerwoniutką limnofilą i aponogetonem to nic łatwego. Każda z tych roślin jest wyjęta z różnych środowisk i naprawdę trzeba się postarać, żeby wszystkie pogodzić.
Założyć to jedno, ale takie akwarium to praktycznie ciągła praca. Podcinanie, zbieranie martwych listków, układanie, sadzenie, znowu podcinanie i bardzo dużo cierpliwości. To nie rozwiązanie dla tych, którzy chcą raz dziennie wsypać jedzenie rybom. Tam cały czas coś się zmienia, cały czas trzeba pilnować nawożenia, dwutlenku, kontrolować glony.
To nie działa tak, że jest uniwersalny sposób na zrobienie takiego akwarium i on zawsze działa. Po prostu sadzimy tak jak należy, kupujemy super sprzęt i gotowe. To ciągła uwaga, praca, doświadczenie i nauka. Każdy akwarysta nieustannie się uczy. Od takich spraw jak konstrukcja estetyczna po takie jak metody uprawy roślin. Tego się niestety nie da przejść na skróty. To lata obserwacji, wprawy i doświadczeń. Czasami sukcesów, a czasami klęsk.
Teoria pięknych roślin
Kluczową sprawą w takim akwarium jest umiejętność pielęgnacji. Nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale rośliny wyższe są specjalnie modelowane, żeby rosły w określonym kierunku. Przy długości powiedzmy 1 0cm muszą być nakierowane lekko do tyłu, a jak urosną o 5 cm więcej, to kierowane są do przodu. Drugi i pierwszy plan jest cięty tak, że dokładnie wiemy na jakiej wysokości ta roślina będzie widoczna i kiedy się schowa pod łodygę innego gatunku i na jakiej wysokości.
Może to zakrawa na przesadę, ale każdy z tych elementów musi być odpowiednio dopracowany, żeby powstał efekt końcowy, ukazywany przez zdjęcia kolorowych akwariów. Może nie wszystkich, bo niewielu jest specjalistów w tej dziedzinie, ale każde zdumiewające dzieło nie jest kwestią przypadku.
Nie musi tak być, że to domena zarezerwowana dla pasjonatów, którzy świata poza akwarium nie widzą. Może spójrzmy jakie rośliny dałyby radę bez wyjątkowych wymagań (wystarczy nawożenie przez ryby):
- Lisymachia nummularia
- Echinodorus może być czerwony lub zielony, a nawet w kropki!
- Egeria densa
- Vallisneria – są co najmniej trzy rodzaje, więc jest z czego wybierać
- Duży Heniek idealny na trawnik
- Staurogyne repens jako pierwszy lub drugi plan
- Anubiasy, mnóstwo rodzajów
- Microsorum pteropus zwykłe i windelov
- Ludwigia – nie wszystkie gatunki, ale repens da radę bez dwutlenku i mnóstwa światła
To już mamy całkiem sporą ilość roślin, jak na jeden zbiornik. Wszystko jest kwestią ilości pracy i wytrwałości, jakie możemy poświęcić swojemu hobby.
Każdy może mieć swoje akwarium holenderskie. Wystarczy najpierw zrobić rozeznanie, jakie rośliny nas interesują i co chcemy osiągnąć. Kiedy już to będziemy wiedzieli, reszta pójdzie jak z płatka. Na początek wystarczy akwarium (nie musi to być akwarium JUWEL), filtracja, oświetlenie, żwirek i roślinki z przycinki od znajomego. Pompka do akwarium jest niepotrzebna, bo rośliny produkują tlen. A co z tego wyjdzie, to zależy od nas.