Kot szkocki zwisłouchy – opis, usposobienie, wymagania, pielęgnacja
Ta rasa kotów przyciąga wzrok swoimi małymi, zwisającymi do przodu uszkami. Do tego te koty mają dobry charakter. Jakie jest usposobienie szkockiego folda? Czy są to koty dla alergików? Czy kot szkocki zwisłouchy może być długowłosy? Czy ten kłapouchy jest tylko niebieski? Czy w tej rasie występuje kot prostouchy? Na co zwrócić uwagę przy wyborze hodowli? Jaka jest cena za rasowe kocięta?
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o kotach szkockich zwisłouchych.
Charakterystyka rasy – kot z oklapniętymi uszami, fold
Kłapouchy kot, czyli kot szkocki zwisłouchy – wygląd, pielęgnacja
Ta rasa ma różne określenia. Jest kot szkocki zwisłouchy krótkowłosy, scottish fold (szkocki fold) czy kot z oklapniętymi uszami, a nawet (potocznie) kłapouchy. Nie jest to tzw. brytyjczyk – tak nazywany jest tylko kot brytyjski, który jednak pomógł przy powstaniu tej rasy. Pierwsza biała kotka, która miała tak oklapnięte uszy, została skojarzona z brytyjczykiem. Nie tylko kot brytyjski miał jednak udział w zwiększaniu puli genów szkockiego folda. Pomagał w tym także kot amerykański krótkowłosy. Jednak ani on, ani brytyjczyk obecnie nie może być już krzyżowany z foldem. W miocie szkockiego folda rodzą się zarówno kocięta o załamanych uszach, jak i prostouchy. Nie można kojarzyć ze sobą dwóch osobników z genem odpowiadającym za załamanie, ponieważ to często prowadzi do deformacji kości i chrząstek.
Waga tych kotów waha się od 2,5 do 6 kg i są one średniej wielkości. Według standardów TICA dopuszczalne są wszystkie umaszczenia (niebieski, czarny, rudy etc.), ale w innych organizacjach może nie być akceptowany kolor liliowy/lawendowy, czekoladowy oraz typ syjamski. Nie jest to kot długowłosy. Istnieje krzyżówka kota brytyjskiego z perskim – highland. Występuje w odmianie z uszami załamanymi (fold) i prostymi (straight).
Pielęgnacja szkockiego folda nie jest problematyczna. Wystarczy wyczesywać go raz w tygodniu. W okresie linienia może gubić dużo sierści, ponieważ ma obfity podszerstek. Nie są to koty dla alergików – uczulają w takim samym stopniu jak pozostałe rasy. Odpowiada za to białko zawarte w ślinie i naskórku, a nie sierść. Jeśli dana osoba jest w małym stopniu uczulona na koty i chce się przekonać, czy na konkretnego osobnika będzie miała alergię, powinna odwiedzić kilka razy hodowlę, zanim zdecyduje się na zakup zwierzaka. Warto wziąć pod uwagę to, że samce uczulają bardziej.
Jaki charakter ma kot szkocki zwisłouchy krótkowłosy?
Jest to bardzo łagodny kot. Nie jest agresywny ani do ludzi, ani do zwierząt. Z natury jest uległy i nie zależy mu na wszczynaniu bójek, dlatego może mieszkać z różnymi zwierzętami, choć najlepiej czuje się wśród kotów. Bywa nieśmiały.
Kot szkocki zwisłouchy jest towarzyski i najchętniej nie opuszczałby swojego właściciela na krok. Źle znosi samotność, więc nie powinien zostawać na długie godziny sam w domu. Zwykle nie narzuca się właścicielowi (choć jeśli brakuje mu pieszczot przez dłuższy czas, to będzie się ich domagać), ale przebywa blisko niego. Lubi różne zabawy i nadaje się dla rodzin z dziećmi, ale także dla osób samotnych, jak i starszych.
Jest to kot mało skoczny. Raczej nie powinieneś znajdować go na szafkach. Jest także dość leniwy, bo zamiast spacerów woli pozostać na kanapie ze swoim opiekunem. Szkocki fold jest spokojny i cichy, rzadko o coś się upomina. Jest za to inteligent i nim się spostrzeżesz, nauczy się otwierać różne szafki. Jest łakomczuchem, dlatego należy pilnować jego prawidłowej diety. Sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o rasach szkockich.
Kot szkocki zwisłouchy a hodowla rasowych kotów – co warto wiedzieć?
Jaka jest cena szkockiego kota zwisłouchego?
Rasowe kocięta przeważnie kosztują od 1500 do 3000 zł, ale oferty mogą być też droższe. Cena kociaka zależy od tego, czy zwierzak wpasowuje się we wzorzec rasy i jakie geny przekazują jego rodzice (oraz jakie osiągnięcia mieli na kocich wystawach). Istotna jest także renoma hodowli oraz to, czy dana rasa jest popularna i dostępna.
Kwota za rasowego młodego kotka nie powinna być mniejsza niż 1500 zł. Taniej sprzedawane mogą być starsze koty, np. kilkuletnia kotka, która została wyłączona z hodowli. Zdarza się, że przy większej liczbie kotów, jeden z nich jest gnębiony przez resztę i dla jego dobra hodowca musi go oddać.
Jednak kocięta sprzedawane za ok. 500 zł zazwyczaj pochodzą z pseudohodowli. W takim miejscu tak naprawdę nie dba się o zwierzęta. Kotki zachodzą w ciążę, rodzą maluchy i je odchowują, a potem znowu zachodzą w ciążę (kotka może zajść w ciążę nowe kilka tygodni po porodzie). Kociaki oddawane są wcześnie, bo gdy mają już ok. 6 tygodni, po to, aby zrobić miejsce na kolejne i nie płacić za dodatkową karmę. Aby zaoszczędzić na swoich zwierzakach, pseudohodowcy kupują najtańszy pokarm, który tak naprawdę nie ma żadnych wartości odżywczych, zwłaszcza dla ciężarnych i karmiących kotek.
Zwierzęta pochodzące z pseudohodowli prawie zawsze są chore. Nie wszystkie choroby widać na pierwszy rzut oka, ponieważ mogą rozwinąć się dopiero z czasem. Leczenie takiego kotka jest przeważnie drogie oraz permanentne.
Polecane karmy dla kotów - sprawdź je!
Kot szkocki zwisłouchy - na co zwrócić uwagę?
Niektóre pseudohodowle trudno rozpoznać. Są zarejestrowane do jakiegoś stowarzyszenia, wystawiają rodowód, cena jest przystępna (ok. 1500 zł) i warunki do życia kotów nie są najgorsze. Jak więc rozpoznać legalną hodowlę?
W Polsce funkcjonują trzy organizacje – FIFe, WCF, TICA. Legalna hodowla powinna przynależeć do jednej z nich. Międzynarodowa Federacja Felinologiczna (FIFe) nie uznaje kota szkockiego zwisłouchego jako rasy, ale The International Cat Association (TICA) i World Cat Federation (WCF) tak. Hodowle będące tylko częścią tych organizacji mogą posiadać prawdziwy, kilkupokoleniowy rodowód – nie może być w nim żadnych luk i musi zawierać odpowiednie podpisy i pieczątki. Hodowca zgłasza miot, gdy kocięta mają wszczepione CHIP-y, aby ich numery zostały naniesione na rodowody. Sam proces trochę trwa, w zależności od organizacji biura. Hodowla zapisane do stowarzyszenia lub klubu niebędącego częścią tych trzech organizacji, najczęściej sama wypisuje rodowód (i zazwyczaj podani są tam tylko rodzice kociąt).
Kocięta mogą być oddane, dopiero gdy ukończą 12 tygodni. Niektórzy hodowcy nie popierają kastrowania kotów w tak młodym wieku i obowiązek ten spoczywa już na barkach nowego właściciela (jest to wpisane w umowie – np. do 7 miesiąca życia kociak ma zostać wykastrowany). Pozostali hodowcy przetrzymują kocięta do 14 lub nawet 18 tygodnia życia, aby właśnie przeprowadzić zabieg kastracji (i rehabilitacji) u siebie. Do tego oddawane kocięta powinny być dwa razy odrobaczone oraz dwa razy zaszczepione (CHIP zazwyczaj wszczepia się podczas pierwszego szczepienia kotków, aby już zgłosić miot). Wszystko to powinno być udokumentowane w książęce zdrowia kota.
Szkocki fold przyciąga uwagę małymi, opadniętymi uszkami, ale to jego charakter sprawia, że ludzie się w nim zakochują. Jest łagodny, lubi zabawę i pieszczoty. Jest idealny dla osób, które często siedzą w domu i mają czas na zajmowanie się tym towarzyskim kotkiem.