Kot przyniósł ci martwą mysz? Oto co powinieneś z nią zrobić

Co zrobić z martwą myszą, którą kot przyniósł do domu?

Dlaczego kot przynosi do domu martwe gryzonie?

Większość osób uważa, że kot przynoszący do mieszkania martwe myszy, chce zyskać uznanie w oczach właścicieli. Inni mówią z kolei, że kot pragnie podzielić się zdobyczą z opiekunami, pokazując w ten sposób, że się o nich troszczy i nie chce dopuścić, aby jego „ukochani ludzie” umarli z głodu. Pozostali twierdzą, że kot, przynosząc nieżyjące gryzonie, chce powiadomić człowieka, iż jest mu wdzięczny za opiekę i wyrazić w ten sposób uczucie. Ile jednak jest prawdy w tych przypuszczeniach? Okazuje się, że przynoszenie przez kota zwłok myszy wcale nie ma służyć jako prezent dla właścicieli.

Takie zachowanie kota powiązane jest z kocimi hormonami. Zwróć uwagę na to, że w naturze każdego kota jest polowanie na małe drapieżniki. Dzikie koty nigdy nie przyniosłyby do domu upolowanej myszy, ponieważ wolą zjeść ją samotnie – przecież sporo pracy im zajęło, aby zdobyć swój posiłek. Czy udomowione koty przynoszą więc myszy do domu z miłości do człowieka? Niekoniecznie. Koty znoszą do domu nieżyjące gryzonie dlatego, aby móc tam w spokoju się nimi zająć, bez konieczności dzielenia się zdobyczą z dzikimi kotami. Ostatecznie większość z nich i tak nie rusza upolowanych gryzoni, bo koty przyzwyczajone do kocich smakołyków wolą otrzymać karmę przygotowaną przez człowieka.

Koty mają instynkt łowiecki, z którym nic nie da się zrobić. Miauczące futrzaki są urodzonymi myśliwymi! Każdy kot wypatruje swojej zdobyczy i skrada się do niej. Każdy potencjalną ofiarę goni, a gdy uda się mu ją złapać, zaczyna się nią bawić. Na końcu zdobycz zostaje przez kota zamordowana. W naturalnym środowisku kotki uczą kocięta, w jaki sposób powinny polować. Przynoszą młodym zdobycze np. w postaci martwej myszy, więc dzikie kocięta mają polowanie zakodowane już od najmłodszych lat. Udomowione koty, które nie żyją obok kociej rodziny, próbują uczyć polowania jedyną rodzinę, jaką mają – zatem ludzi. Tak, koty przekonane są bowiem, że człowiek to istota, która na polowaniu się nie zna.

Jak wytłumaczyć kotu, aby nie przynosił martwych myszy?

Niestety, ale nie oduczysz kota polować. Pamiętaj więc jedynie o tym, aby nie karać go za instynkt łowiecki, na który kot nie ma wpływu. Zdecydowanie sensowniejszym pomysłem będzie zignorowanie zdobyczy przyniesionej przez czworonoga – wówczas istnieje szansa, że już tego nie powtórzy. Kres polowaniom możesz również położyć, gdy nie będziesz wypuszczać kota na dwór.

Warto też poświęcać swojemu pupilowi więcej czasu na zabawę. Zapewnij czworonogowi dużo miejsca do ruchu i wypełnij jego dzień atrakcjami, które pozwolą zredukować jego stres i zwiększą dobre samopoczucie. Koniecznie dowiedz się więcej na temat zabaw, które symulują polowanie i zakup zabawki dla kota, dzięki którym będzie mógł wciąż polować – tylko z mniejszą szkodą dla otoczenia.

Kot przyniósł martwą mysz do domu – co zrobić?

Martwa mysz należy do właściciela posesji

Inspekcja Weterynaryjna uważa, że gryzonie zmarłe na danej posesji należą do jej właściciela. Właśnie dlatego zadaniem opiekuna kota, który przyniósł do domu martwą mysz, będzie jej zutylizowanie. Jednym z wyjść będzie zadzwonienie do firmy, która zajmuje się utylizacją martwych gryzoni oraz ich transportem do spalarni odpadów niebezpiecznych. Mysz może niestety przenosić wiele chorób groźnych dla ludzi i zwierząt.

Niebezpieczne są również dalsze procesy, które zachodzą w martwym ciele gryzonia. Nie dość, że ciało rozkładającej się myszy zaczyna śmierdzieć, to rozwijają się w nim larwy, a później przenoszące bakterie muchy. Pozbycie się martwych myszy przyniesionych przez kota to zatem obowiązek właściciela. Można zrobić to we własnym zakresie, choć bezpieczniej jest skorzystać z usług specjalistów, którzy zabiorą gryzonia. Właśnie oni zajmą się poprawną utylizacją myszy. Sprawdź także ten artykuł z poradami, jak złapać mysz w domu.