Jak koty rozmawiają?

Język bez mowy

Koty komunikują się między sobą przeważnie bez używania dźwięków. Jako zwierzęta żyjące samotnie na sporym terytorium porozumiewają się głównie za pomocą silnych zapachów, które utrzymują się długo w środowisku i mogą zostać odczytane wiele godzin czy nawet dni po ich pozostawieniu.

Język zapachów jest skomplikowany, niestety dla ludzi zupełnie niedostępny, ze względu na nasz słabo rozwinięty zmysł węchu. Mocz, którym kot znaczy terytorium, zawiera tak szczegółowe informacje, jak wiek, płeć, stan zdrowia oraz płodność osobnika, który go zostawił.

Mowa ciała

Mowa ciała to język o wiele bardziej zrozumiały dla ludzi, przynajmniej na poziomie podstawowym. Taka komunikacja służy do wysyłania sygnałów na odległość. Zwierzęta porozumiewają się w ten sposób, gdy chcą przekazać informacje o swoim stanie emocjonalnym czy samopoczuciu  bez konieczności bezpośredniej konfrontacji.

Zachowanie porozumiewającego się na odległość kota bywa niejasne, szczególnie słynne “odsłanianie brzucha”. Język kocich gestów nie jest tożsamy z językiem gestów psich. Kładąc się na bok czy plecy (i odsłaniając przy okazji brzuch) koty komunikują stan najwyższej gotowości do obrony. Jest to gest bardziej świadczący o agresji niż o uległości.

Komunikacja dźwiękowa

Koty do siebie nie miauczą, dźwięk jest bowiem mało efektywnym środkiem komunikacji w przypadku dużych odległości dzielących nadawcę i odbiorcę komunikatu.. Koty “wymyślił” miauczenie wyłącznie na potrzeby porozumiewania się z ludźmi. Istnieje wiele rodzajów miauczenia i większość z nas - kocich niewolników - reaguje na nie bezbłędnie.

Istnieją pewne dźwięki, które koty wymieniają między sobą. Są to przeważnie odgłosy dystansujące, świadczące o nieprzyjaznym nastawieniu danego osobnika, takie jak prychanie, parskanie, warczenie czy wycie. Zwierzęta starają się za ich pomocą odstraszyć ewentualnego napastnika i uniknąć bezpośredniej konfrontacji.

Są dwa wyjątki od tej reguły: mruczenie oraz nawoływanie kotki w trakcie rui. Kotki komunikują mruczeniem kociakom swoją bliskość. Z kolei donośne nawoływanie kotek w rui ułatwia potencjalnym partnerom proces zapłodnienia. W innych przypadkach koty zachowują się raczej cicho, aby nie wabić do siebie drapieżników.

Polecane karmy dla kotów - sprawdź je!

Jak koty rozmawiają z ludźmi?

Kocia gra słów

Opiekunowie kotów doskonale znają dźwięki wydawane przez ich mruczki. Dość szybko uczą się rozpoznawać, o co kotu chodzi. Zazwyczaj o jedzenie, w następnej kolejności zabawę, pieszczoty lub po prostu kontakt. Koty szybko uczą się “kierować” zachowaniem ludzi poprzez miauczenie, czym szybko osiągają cel: człowiek tańczy, jak kot mu zamiauczy.

Świadczy to o inteligencji mruczków, a także o tym, że potrafią one z nami “rozmawiać”, nawet jeśli używają w tym celu innego języka. Dziewiętnastowieczny francuski przyrodnik Alphonse Leon Grimaldi twierdził, że w kocim języku istnieje około 600 podstawowych słów.

Mowa ciała

Kocie ciało potrafi doskonale wyrażać emocje, o ile tylko wiemy, na jakie elementy zwracać uwagę. Najprościej ocenić postawę całego ciała, a także dobrze widocznych elementów, takich jak oczy, uszy i ogon. Przy czym ruchy ogona kota należy odczytywać w zupełnie inny sposób niż ruchy ogona psa.

Kot agresywny będzie się starał wyglądać na większego, niż jest w rzeczywistości poprzez stroszenie sierści, wygięcia grzbietu w łuk i chodzenie bokiem. Kot wystraszony będzie usiłował “zniknąć”, czyli skurczy się do minimalnych rozmiarów. Gwałtowne ruchy ogona świadczą o zdenerwowaniu, nie o przyjaznym nastawieniu. Uszy położone płasko na głowie w połączeniu z rozszerzonymi źrenicami świadczą o tym, że kot jest wściekły i gotowy do ataku.

Znajomość kociej mowy ciała ułatwia postępowanie w różnych sytuacjach, choćby przy pielęgnacji. Wielu kocich opiekunów nie wie jak czesać kota tak, by zwierzę się nie wyrywało. Tymczasem uważność na kocią mowę ciała, świadczącą na przykład o tym, że zwierzę jest zdenerwowane, pomoże uniknąć ugryzienia czy podrapania. Sprawdź także ten artykuł z poradami, jak wprowadzić nowego kota do domu.

Mowa zapachów

Najmniej zrozumiałą dla nas formą komunikacji jest komunikacja zapachowa. Mruczki nieustannie ją wobec nas stosują. Koty mają w nosie około dwustu milionów receptorów zapachowych, człowiek - zaledwie pięć milionów receptorów. To daje pojęcie, jak bardzo nasz nos jest niewrażliwy.

Koty instynktownie porozumiewają się z nami zapachami, szczególnie w problematycznych sytuacjach. Wszyscy boimy się słynnego sikania poza kuwetą, które jest niczym innym jak przekazem zapachowym pozostawionym w dobrze widocznym miejscu. Kot ma nadzieję, że odbierzemy przekaz. Niestety, często interpretujemy go niezgodnie z intencjami zwierzęcia.

Komunikowanie poprzez sikanie poza kuwetą może wystąpić, gdy w domu pojawia się dziecko. Jak przygotować kota na narodziny dziecka i uniknąć tym samym przykrych, mokrych niespodzianek? Stopniowo oswajać zwierzę ze zmianami zachodzącymi w domu, nie izolować go od mebli czy zabawek, a gdy już dziecko pojawi się w domu nie odstawiać kota na boczny tor.

ikona podziel się Przekaż dalej