Jak kot nawiązuje więzi z ludźmi?
Człowiek żyje z kotami już od wielu tysięcy lat, jednak mimo wszystko zwierzęta te zachowały dużą dozę niezależności. Statystyczny kot poradzi sobie bez pomocy człowieka, statystyczny pies - raczej nie. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy naszym mruczkom zupełnie obojętni. Nie ulega wątpliwości, że potrafią nas obdarzać sympatią, przywiązaniem, a może nawet pewnym rodzajem miłości, choć niekoniecznie w ludzkim tego słowa znaczeniu.
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły z pytaniami o koty.
Kot i człowiek w przeszłości
Ostrożny myśliwy
Kot łączy w sobie mentalność myśliwego z elementami mentalności ofiary. I nic dziwnego - w naturze zwierzę to pada ofiarą większych od siebie mięsożerców, w tym również ludzi. Ostrożność wobec każdej istoty większej od kota jest w takim układzie zrozumiała.
Oczywiście z czasem koty nauczyły się żyć w pobliżu człowieka, a raczej jego zapasów żywności. Ludzie chętnie się na to zgadzali, gdyż koty tępiły szkodniki, żywiące się zmagazynowanym ziarnem. W tym układzie żadna ze stron nie wymagała od drugiej niczego więcej ponad “wypełnianie podstawowych obowiązków”. Dopiero na przełomie XIX i XX wieku zaczęto powoli traktować koty jako zwierzęta towarzyszące.
Człowiek, czyli wróg
Koty nie postrzegają ludzi automatycznie jako swoich przyjaciół, przeciwnie - czują do nich respekt, a nawet boją się ich. Trudno się dziwić - człowiek bez problemu może skrzywdzić kota, bo jest od niego większy i silniejszy.
Nawet koty hodowlane muszą więc być odpowiednio socjalizowane z gatunkiem homo sapiens, aby czuć się dobrze w jego towarzystwie. Jeśli proces ten nie nastąpi, nadrobienie tego deficytu w przyszłości będzie bardzo trudne, o ile wręcz niemożliwe.
Jak socjalizować kota z człowiekiem?
Czym skorupka za młodu nasiąknie…
Kocięta zdziczałych, bezdomnych kotek, które żyły w całkowitej izolacji od człowieka, nie nadają się na domowych pupili. Nie potrafią przyzwyczaić się do naszej permanentnej obecności ani ograniczonej przestrzeni.
Kocięta nawet całkowicie zdziczałych kotów domowych, które jednak miały pozytywny kontakt z człowiekiem w krytycznym okresie rozwoju (między 2 a 9 tygodniem życia), mają dużo większe szanse na zaadaptowanie się do domowych warunków.
Polecane karmy dla kotów - sprawdź je!
Socjalizacja noworodków
Badania naukowe pokazują, że głaskanie kocich płodów przez powłoki brzuszne sprawia, że zwierzęta po przyjściu na świat lepiej reagują na ludzki dotyk. Nie każdy jednak ma okazję zajmować się kocią mamą jeszcze przed porodem. W takiej sytuacji należy rozpocząć delikatne sesje dotykania po ukończeniu przez maluchy 14 dnia życia.
Wcześniej kocia mama może reagować agresją wobec człowieka zbliżającego się do jej dzieci. Świeżo narodzone kocięta mają również niską odporność, a dotykanie naraża je na infekcje. Po 14 dniu życia powinny mieć już otwarte oczy i uszy i być zdecydowanie silniejsze. Sprawdź także ten artykuł z informacjami, jak komunikuje się kot.
Dotykanie
Fizyczny kontakt z kocięciem należy stopniować od stosunkowo krótkiego i delikatnego do mocniejszego i bardziej intensywnego, ale bez przekraczania granicy komfortu zwierzęcia. Sesje pieszczot powinny się kończyć, zanim zwierzak zacznie okazywać oznaki zniecierpliwienia czy dyskomfortu.
Z czasem dotyk i branie na ręce mogą się stać dłuższe i składać z bardziej złożonych manipulacji. Dzięki temu kot w przyszłości da się brać na ręce, a także zachowa spokój przy zabiegach pielęgnacyjnych i medycznych.
Nawiązywanie więzi z różnymi ludźmi
Między 2 a 9 tygodniem życia zdrowy i prawidłowo rozwijający się kociak powinien mieć pozytywny i przyjemny kontakt z możliwie dużą i różnorodną grupą ludzi: kobiet, mężczyzn, dzieci, osób starszych. Dzięki temu nie będzie się ich obawiał w przyszłości.
Doświadczenia zebrane między 2 a 9 tygodniem życia ulegają tzw. generalizacji. Na przykład: jeśli kot w tym wieku będzie miał dobre doświadczenia z kobietą, to uzna automatycznie, że wszystkie kobiety to fajne istoty, których nie trzeba się bać. Z drugiej strony jeśli nie będzie miał kontaktów z nikim innym, to będzie się bał każdego człowieka, który nie jest kobietą.
Więź kocio - ludzka
Karmienie
Udowodniono naukowo, że podstawowym i najlepszym sposobem na nawiązywanie więzi z kotem jest karmienie go. Zabawa znajduje się na dalszym miejscu. Zatem, aby zyskać sympatię mruczka, trzeba podsuwać mu smaczne kąski w regularnych odstępach czasu.
Jedzenie jest podstawową potrzebą każdego żywego organizmu, a wiele kotów jest przez nie bardzo silnie motywowane. Nagroda w postaci posiłku jest dla nich nie do przebicia. Dla porównania psy czerpią równie dużo satysfakcji z interakcji z człowiekiem.
Bliskość według kota
Bliskość fizyczna ma dla statystycznego kota dużo mniejsze znaczenie dla nawiązywania więzi z człowiekiem. W praktyce jedynie około 30% populacji kotów to “wersje nakolankowe”. Reszta lubi umiarkowane pieszczoty, a wręcz nie cierpi brania na ręce.
Zatem bliskość, jaką kot z nami buduje, jest nieco inna, niż nam się wydaje. Już samo przebywanie na ograniczonym terytorium mieszkania jest dla kota bliskością, bezpośredni kontakt nie jest do tego potrzebny. Wręcz przeciwnie - kot dużo lepiej czuje się w towarzystwie człowieka, który pozwala mu na przejawianie inicjatywy w zakresie skracania dystansu, ale sam się nie narzuca.
Koty nie mają wobec nas aż tak wielkich emocjonalnych wymagań, jakbyśmy sobie życzyli. Nie traktują nas jak zbawców, ani przewodników stada. Obdarzają nas sympatią, jeśli w codziennym życiu zaspokajamy ich potrzeby, które nie zawsze pokrywają się z naszymi.