Poluję, więc jestem

Skuteczność przede wszystkim

Jakkolwiek ograniczające może się to wydawać, to głównym zadaniem kota jest polowanie. Z niego składa się większość życia zwierzęcia. To najważniejsza czynność, jaką wykonuje, gdyż dzięki niej zdobywa pożywienie, a więc może przetrwać i rozmnażać się.

Wszystkie zmysły, budowa ciała, konstrukcja emocjonalna i sposób działania układu nerwowego są temu celowi podporządkowane. Między innymi pamięć ma z kota zrobić lepszego myśliwego i zwiększyć jego szansę na przeżycie w nieprzyjaznym środowisku. Nic innego nie ma znaczenia.

Różnice między człowiekiem a kotem

Człowiek jest w stanie tworzyć skomplikowane wspomnienia. Zazwyczaj mają one formę dłuższych sekwencji, przypominających krótkie filmy. Potrafimy latami odtwarzać je w naszych głowach, przeżywając zawarte w nich emocje na nowo.

Koty niemal na pewno tego nie potrafią. Ich wspomnienia są krótkie i mają charakter drogowskazów. Szczególnie mocno w kocią pamięć zapadają wydarzenia przykre czy bolesne. Kot, który uczy się na własnych błędach, żyje dłużej. Doświadczenia przyjemne lub neutralne mają dużo mniejsze znaczenie.

Koci twardy dysk

Kocia wersja pamięci

Koty z pewnością potrafią oceniać długość trwania poszczególnych wydarzeń, jednak niemal na pewno lepiej “ogarniają” krótsze odcinki czasu. Nie istnieją żadne naukowe dowody, które by potwierdzały, że kot potrafi spontanicznie przywołać w pamięci wydarzenie, które miało miejsce w przeszłości, choćby była ona tak niedaleka, jak kilkanaście minut czy godzin.

Większość działań, które kot podejmuje, nie ma wiele wspólnego ze wspomnieniami, ale z wyuczonymi odruchami lub wrodzonym instynktem. Dodatkowo kot potrafi “zapomnieć” umiejętności, której się kiedyś nauczył, o ile dana czynność nie będzie regularnie powtarzana i nagradzana. Zjawisko to nosi nazwę wygaszania.

Polecane karmy dla kotów - sprawdź je!

Pamięć krótkotrwała

Koty posiadają zdolność zatrzymywania konkretnych obrazów w pamięci krótkotrwałej, co - a jakże - przydaje im się podczas polowania. Na przykład są w stanie zapamiętać, w którym miejscu “zniknęła” mysz, na którą polują i gdzie należy na nią zaczekać.

Wspomnienie to nie trwa jednak długo. Jeśli ofiara nie wyłoni się z kryjówki po kilku sekundach, drapieżnik straci zainteresowanie i ruszy na poszukiwania nowej zdobyczy. Koty, można powiedzieć, “żyją chwilą” i reagują na bieżąco z tym, z czym tu i teraz mają do czynienia.

Wiele kocich zachowań to proste odruchy, które dodatkowo są warunkowane przez emocje - przyjemne lub nieprzyjemne. Jeśli kot wykonując jakąś czynność poczuł przyjemność, to będzie tę czynność powtarzał. Jeśli poczuł coś przykrego - to wręcz przeciwnie.

Pamięć czy instynkt?

Uczenie się kociąt

To, co kot zapamięta przez trzy pierwsze miesiące życia, zostanie z nim aż do śmierci. To okres, w którym mózg przyswaja najwięcej informacji i umiejętności. Deficytów z tego okresu trudno jest się pozbyć, tak samo jak wspomnień z negatywnych doświadczeń.

Dla przykładu - jeśli kocię będzie miało pozytywne relacje z psami, to w przyszłości nie będzie się bało psów. Jeśli z kolei doświadczy nieprzyjemności z ich strony - do końca życia będzie obchodziło psy szerokim łukiem. Sprawdź także ten artykuł z informacjami, jak komunikuje się kot.

Zachowania instynktowne

Ewolucja wdrukowała kotom pewne “podświadome” wspomnienia, już chociażby skojarzenie wysokich dźwięków z piskiem myszy, które są naturalnymi ofiarami tych drapieżników. “Wspomnienia” te można modyfikować poprzez tworzenie nowych skojarzeń.

Tego rodzaju “wdrukowanym” wspomnieniem może być… lęk przed ogórkami. W Internecie znaleźć można wiele filmów przedstawiających koty reaguje panicznym strachem na widok ogórka. Nie chodzi jednak o samo warzywo, tylko o jego kształt - kotu najprawdopodobniej kojarzy się on z wężem, od którego należy trzymać się z daleka. 

Kot reaguje instynktownie, nie zastanawiając się, czy dany podłużny obiekt na pewno jest wężem, czy może tylko nieszkodliwym ogórkiem. Myślenie w obliczu zagrożenia zmniejsza szanse przeżycia. Z instynktem się nie dyskutuje.

Wspomnienia rodzinne

Bardzo często zadajemy sobie pytanie, czy koty pamiętają, że są rodzeństwem, albo jak wyglądała ich matka. Jakkolwiek brutalna wydaje się ta odpowiedź, to - nie. Po ukończeniu 3 miesiąca życia kocięta są już samodzielne, a ich matka może się zająć kolejnym miotem.

Z czasem “więzi rodzinne” ulegają zatarciu i na pewno nie wyglądają tak, jak wśród ludzi. Nie należy oczekiwać, że dorosłe koty będą “pamiętać”, że są rodziną i że z tego powodu będą się traktować w określony sposób. Tak nie jest, bo kotom to nie jest do niczego potrzebne.

Więź z człowiekiem

A czy koty pamiętają nas, swoich opiekunów? Gdy wyjeżdżamy na dłuższy urlop i zostawiamy mruczki pod opieką rodziny czy przyjaciół? Czy ich uczucia są trwałe? Czy tęsknią? Każdy z nas w skrytości serca ma na to nadzieję.

Nie ulega wątpliwości, że koty nawiązują mocniejsze lub słabsze więzi z ludźmi, którzy się o nie troszczą. Ale również potrafią zmienić swoje preferencje w zależności od okoliczności. I nie ma w tym nic dziwnego - umiejętność ta, znowu, zwiększa szanse na przetrwanie i wynika z braku instynktu stadnego, który jest bardzo silnie obecny chociażby u psów.

Pamięć o kocim towarzyszu

A jak to jest z pamięcią o kocim towarzyszu, którego nie ma już wśród żywych? Czy mruczek, który został, przywołuje go czasem w pamięci? A może wspomnia wspólnie spędzony czas? W jaki sposób przeżywa żałobę?

Niewątpliwie kot, który nagle został “osierocony” rozumie, że w jego otoczeniu zaszła bardzo duża zmiana. I to właśnie ta zmiana głównie powoduje stres i związane z nim ewentualne zaburzenia, takie jak utrata apetytu, apatia, ogólny spadek nastroju, nadmierna wokalizacja itd. Kot niekoniecznie rozpamiętuje sytuacje związane z drugim kotem, chociaż z pewnością wolałby, aby wszystko zostało po staremu.

Koci umysł kryje jeszcze bardzo wiele tajemnic, na których temat chcielibyśmy otrzymać odpowiedzi. Niestety, gatunek felis catus nie jest wdzięcznym obiektem badań chociażby z powodu ogólnej wysokiej reaktywności i podatności na stres. Pozostaje mieć nadzieję, że naukowcy opracują w przyszłości mało inwazyjne, a jednocześnie skuteczne metody badania tych zwierząt.

Bibliografia:

John Bradshaw, Zrozumieć kota, Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2014.

ikona podziel się Przekaż dalej