Czy kot może zachorować ze stresu?
Koty są zwierzętami z natury mocno reaktywnymi. Oznacza to, że stosunkowo niewielki bodziec stresujący wywołuje u nich gwałtowną reakcję emocjonalną, która utrzymuje się przez dłuższy czas. Wynika to z faktu, że przodek kota domowego był w naturze zarówno myśliwym, jak i ofiarą. Musiał stale mieć się na baczności, aby przeżyć. O ile jednorazowy stres, związany z konkretnym wydarzeniem, nie jest bardzo groźny dla organizmu, o tyle stres przewlekły niesie za sobą poważne konsekwencje.
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły z pytaniami o koty.
Stres - z czym to się je?
Odrobina teorii
Stres to - w skrócie - emocjonalna, fizjologiczna i behawioralna odpowiedź na nieprzyjemny bodziec pobudzający z otoczenia. Poziom stresu jest uzależniony od wielu czynników. m. in. stopnia natężenia bodźca, przewidywalności jego wystąpienia, możliwości adaptacyjnych organizmu.
Stres ma tendencję do kumulowania się, co oznacza, że poszczególne stresory tworzą wspólny ładunek emocjonalny. Jego oddziaływanie na ustrój jest poważniejsze, niż oddziaływanie pojedynczego bodźca.
Jeśli czynniki stresowe utrzymują się w środowisku dłuższy czas, mogą one przewyższyć możliwości adaptacyjne zwierzęcia i przez to wpłynąć na jego zachowanie i stan zdrowia. Ma to związek z wyrzutem różnych związków chemicznych do organizmu, w szczególności kortyzolu.
Przyczyny stresu
Istnieje katalog typowych kocich stresorów, na które szczególnie warto uważać. Koty przede wszystkim nie lubią zmian i nowości. Nawet niewielkie modyfikacje w wystroju mieszkania, rytmie dnia czy składzie osobowym grupy, w której funkcjonują, mogą je zestresować.
Drugą przyczyną stresu są zaburzenia w relacjach między kotami. Zdarza się to niemal w każdym domu, w którym żyje więcej niż jedno zwierzę. Jeśli kłótnie mruczków są sporadyczne i krótkotrwałe, to nic złego się nie dzieje. Jeśli jednak mają charakter permanentny, wtedy możemy mówić o problemie.
Trzecią częstą przyczyną stresu są zaburzenia w relacjach kot - opiekun. Koty, które mocno przywiązują się do ludzi, są na to wyjątkowo podatne. Każda zmiana zachowania człowieka może podkopać ich poczucie bezpieczeństwa.
Wpływ stresu na zachowanie
Odreagowywanie
Długotrwały stres zmusza kota do wypracowania mechanizmów, które pomagają uporać się z sytuacją. Niektóre z tych mechanizmów są tolerowane przez człowieka, inne są nie do zaakceptowania.
Kot zestresowany może zacząć załatwiać się poza kuwetą, stać się agresywny lub nadmiernie drapać meble. Zwierzę w ten sposób przynosi sobie ulgę, choć z punktu widzenia człowieka takie zachowania są kłopotliwe. Pojawia się konflikt.
Co z tym zrobić?
Jeśli kot wykazuje nieakceptowane zachowania z powodu stresu, to najlepsze, co można wtedy zrobić, to udać się po pomoc do behawiorysty. Pomoże on określić co stresuje kota oraz jak sobie z tym poradzić. Każde zwierzę jest inne, dlatego tak istotne jest indywidualne podejście do danego przypadku.
Terapia behawioralna zazwyczaj obejmuje eliminację stresora z otoczenia, o ile jest to możliwe, albo stopniowe przyzwyczajanie kota do bodźca powodującego lęk. Dodatkową pomocą jest modyfikacja otoczenia, feromonoterapia, podawanie łagodnych suplementów uspokajających.
Wpływ stresu na zdrowie
Osłabienie układu odpornościowego
Długotrwały stres wiążący się ze stałym wysokim poziomem kortyzolu w organizmie powoduje osłabienie układu odpornościowego. To z kolei może zwiększyć podatność na nowe infekcje lub odnowienie się starych. Jest to szczególnie niebezpieczne u kotów młodych i kocich seniorów.
Udowodniono, że pod wpływem stresu reaktywuje się koci herpeswirus, który powoduje choroby układu oddechowego. Jest to szczególnie niebezpieczne zjawisko w dużych skupiskach zwierząt. Koty zestresowane przewlekle są pięć razy bardziej narażone na infekcje górnych dróg oddechowych, niż koty niepoddawane dużemu stresowi. Sprawdź także ten artykuł z poradami, czy kot powinien wychodzić z domu.
Polecane karmy dla kotów - sprawdź je!
Choroby układu pokarmowego i moczowego
Stres wiąże się z wieloma zaburzeniami ze strony układu pokarmowego, takimi jak wymioty czy biegunka. Może również sprzyjać występowaniu stanów zapalnych. Wszystkie te dolegliwości zazwyczaj łączą się z bólem i dyskomfortem, co dodatkowo pogarsza samopoczucie zwierzęcia.
Idiopatyczne zapalenie pęcherza to kolejna choroba wywołana stresem. Powoduje ona ból, a ten z kolei skłania kota do załatwiania się poza kuwetą. Zwierzę myśli, że oddawanie moczu w innym miejscu nie będzie bolało.
Zaburzenia skórne
Stres może powodować również różnego rodzaju dolegliwości skórne - świąd, nadmierne wypadanie włosów, atopowe zapalenie skóry i inne. Choroby te są bardzo nieprzyjemne, a ich objawy nakręcają się nawzajem. Kot, którego swędzi skóra, może się nadmiernie wylizywać i powodować tym samym dalsze uszkodzenia.
Spekuluje się również, że stres może powodować napady tzw. falującej skóry. W ich trakcie skóra na grzbiecie zwierzęcia regularnie się kurczy, przypominając falującą powierzchnię wody. Zwierzę jest wtedy wyraźnie pobudzone, zdenerwowane. Niektóre koty rzucają się podczas napadów do ucieczki, inne gryzą własny ogon.
Co robić?
Pomoc lekarza weterynarii
Jeśli nasz mruczek przejawia którykolwiek z opisanych wyżej objawów powinniśmy, na początku wybrać się na konsultację do lekarza weterynarii. Lekarz nie tylko obejrzy i omaca kota, ale również przeprowadzi niezbędne badania laboratoryjne.
W miarę potrzeby lekarz zaproponuje odpowiednie leki na konkretną przypadłość, z którą się do niego zgłosimy. W przypadku zapalenia pęcherza mogą to być np. leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, a w przypadku świądu np. maść czy antybiotyk.
Pomoc behawiorysty
Choroby, których podłożem jest stres, powinny być również leczone metodami behawioralnymi. Doświadczony behawiorysta skroi plan leczenia pod potrzeby konkretnego kota i jego opiekuna. Efekty terapii łączonej są zawsze lepsze, niż efekty tylko jednego sposobu leczenia.
Zaburzenia zachowania związane ze stresem są chlebem powszednim behawiorystów. Na szczęście dysponujemy szeregiem skutecznych metod, żeby sobie z nimi poradzić, a przynajmniej ograniczyć ich natężenie i częstotliwość występowania.