8 zabiegów pielęgnacyjnych, które doceni twój kot
Zabiegi pielęgnacyjne bywają prawdziwą zmorą opiekunów kotów. Głównie dlatego, że zazwyczaj nasze mruczki po prostu ich nie lubią! Czesanie, obcinanie pazurów, czyszczenie oczu czy podawanie tabletek - to tylko niektóre procedury, które należy włączyć do codziennej rutyny, chociaż zazwyczaj nie przebiegają gładko. A może by tak z niektórych zrezygnować, oszczędzając stresu i sobie, i kotu?
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły z pytaniami o koty.
Zabiegi pielęgnacyjne
Obcinanie pazurów
Wiele osób zastanawia się, czy kotom należy obcinać pazury. W końcu same potrafią o nie zadbać chociażby ścierając je na drapaku. Większość mruczków reaguje nerwowo na sam widok obcinaczki do pazurów. W skrajnych przypadkach nie pozostaje nic innego, jak udać się po pomoc do weterynarza.
Wiele tekstyliów w naszych domach ma taką konstrukcję, że zahaczanie o nie pazurami jest dla kota bardzo nieprzyjemne. Pazury niektórych kotów rosną tak szybko, że zwierzę nie nadąża z ich ścieraniem. Starsze mruczki również mogą mieć problemy z utrzymaniem prawidłowej higieny tej części ciała i należy im w tym pomóc.
Oczywiście można za każdym razem udawać się na zabieg obcięcia pazurów do weterynarza lub obeznanego z kotami groomera, ale zabieg ten można również wykonywać samodzielnie w domu. Wymaga to zazwyczaj sporo cierpliwości i powolnego przyzwyczajania zwierzęcia do całej procedury, ale jak najbardziej jest wykonalne.
Czesanie
Kot z krótką sierścią potrafi całkiem nieźle o siebie zadbać, ale kot z długim futrem już niekoniecznie. Koci język nie jest przystosowany do rozczesywania długich włosów, będących “produktem” ludzkiej działalności hodowlanej. Kotom ras długowłosych czy mieszańcom z okazałą okrywą po prostu trzeba pomagać.
Kot liżąc swoje ciało “wyczesuje” i połyka martwy podszerstek - włos, który nie jest mu już do niczego potrzebny. Połykanie dużej ilości podszerstka może się skończyć problemami zdrowotnymi. Im więcej martwego włosa usuniemy w trakcie czesania, tym mniej zbędnego balastu dostanie się do kociego organizmu.
Z niewyczesanego martwego podszerstka powstają kołtuny - zbite kłęby sierści, które nie tylko brzydko wyglądają, ale sprawiają kotu dyskomfort, a z czasem wręcz ból. Ciągną skórę przy każdym ruchu, mogą się przyczynić do powstawania ran i infekcji. Regularne wyczesywanie zapobiega ich powstawaniu.
Dodatkowa pielęgnacja futra
Kotom z długą sierścią warto jest ją podcinać w strategicznych miejscach, na przykład w okolicy odbytu, na tylnych nogach lub w rejonie tzw. śliniaka. Sprzyja to utrzymaniu higieny tychże miejsc i ułatwia kotu samodzielne czyszczenie ich.
Samodzielne operowanie nożyczkami czy maszynką elektryczną może się źle skończyć, dlatego najlepiej udać się po pomoc w tym zakresie do weterynarza albo profesjonalnego groomera, który ma doświadczenie w strzyżeniu kotów.
Zabiegi higieniczne
Czyszczenie oczu
Niektóre koty potrzebują regularnego czyszczenia oczu - szczególnie mruczki ras brachycefalicznych, czyli koty perskie i egzotyczne. Nie należy do tego celu stosować medykamentów dla ludzi, a jedynie preparaty dedykowane kotom. Jedynym wyjątkiem jest sól fizjologiczna, którą można kupić w aptekach w poręcznych, jednorazowych ampułkach.
Większość kotów nie lubi “gmerania” przy twarzy, a szczególnie przy oczach, należy więc podchodzić do całego przedsięwzięcia spokojnie i z dużą dozą cierpliwości. Jeśli będziemy działać powoli, za każdym razem zwiększając długość i intensywność zabiegu, kot będzie chętniej z nami współpracował. Sprawdź także ten artykuł na temat kąpania kota krok po kroku.
Czyszczenie uszu
Generalnie zdrowym kotom uszu nie trzeba czyścić - dbają o to same. Gorzej, jeśli kot ma na przykład kontakt ze światem zewnętrznym, wychodzi na spacery, tarza się w piasku lub podejmuje inne “brudzące” czynności.
Wtedy warto zaopatrzyć się w specjalne chusteczki do czyszczenia uszu i stopniowo przyzwyczajać kota do tego zabiegu. Nigdy nie należy zapuszczać się zbyt głęboko, a jedynie przecierać skórę płytko po wewnętrznej stronie małżowiny usznej. Najlepiej poprosić weterynarza o krótkie szkolenie, zanim zabierzemy się do tego sami.
Polecane karmy dla kotów - sprawdź je!
Mycie zębów
Kamień nazębny i wywołane nim choroby jamy ustnej są częstą zmorą opiekunów kotów. Zabieg zdejmowania kamienia u weterynarza jest procedurą drogą, wymaga przeprowadzenia dodatkowych badań i ciągnie za sobą zawsze ryzyko powikłań, jak każdy zabieg przeprowadzany pod narkozą.
Warto zatem profilaktycznie czyścić pupilowi zęby, aby ograniczać przyrastanie kamienia. Na rynku istnieje wiele produktów, które możemy zastosować: pasty, żele, dodatki do wody pitnej, suplementy diety. Szczotkowanie, czyli mechaniczne usuwanie płytki, jest najskuteczniejszym z nich i warto do niego kota przyzwyczajać od małego.
Działania prozdrowotne
Podawanie suplementów
Profilaktyczne podawanie suplementów, jak choćby dobrej jakości pasty odkłaczającej, jest w przypadku wielu zwierząt koniecznością. Suplementy pomagają kotu dłużej cieszyć się dobrym zdrowiem, a na tym zależy każdemu opiekunowi.
Niektóre suplementy są zjadane chętnie, na widok innych mruczki uciekają w panice pod kanapę. Czy oznacza to, że należy zrezygnować z ich stosowania? Z pewnością nie. Trzeba jedynie znaleźć odpowiednią metodę podania - taką, która dla kota będzie przyjemna.
Wiele suplementów można podawać razem z karmą lub przysmakami - jest to najmniej inwazyjny i stresujący sposób. Jeśli mamy wątpliwości czy konkretny preparat można podawać z jedzeniem - powinniśmy skonsultować się z weterynarzem.
Regularne badania weterynaryjne
Coroczny przegląd u weterynarza jest jednym z najlepszych zabiegów pielęgnacyjnych, jakie możemy zafundować kotu. Główną jego zaletą jest to, że pozwala kontrolować stan zdrowia mruczka i wyłapać ewentualną chorobę na wczesnym stadium jej rozwoju.
Bardzo wielu opiekunów rezygnuje z badań kontrolnych, bo na oko wydaje im się, że kot wygląda zdrowo. Jeszcze inni nie chcą przysparzać swojemu zwierzęciu (ani sobie!) dodatkowego stresu. Jest to postępowanie nieroztropne, a w skrajnych przypadkach może się skończyć tragicznie dla naszego podopiecznego.
Koty są mistrzami w ukrywaniu chorób i często nie przejawiają żadnych symptomów aż do momentu, gdy choroba jest w bardzo zaawansowanym stadium. Potrafią bawić się i jeść normalnie, a jednocześnie cierpieć. Mając tego świadomość, powinniśmy regularnie zgłaszać się na kontrole.