Poród kota krok po kroku – jak przebiega kocenie się kotki
Poród kocicy bywa stresujący. Nie tylko dla kotki, ale i dla jej właściciela. Czy wszystko pójdzie dobrze? Co w przypadku, gdy pojawią się komplikacje? Jak się zachować, gdy kotka rodzi? Po czym rozpoznać, że termin porodu jest bliski? Jak zachowuje się rodząca kotka? Ile trwa poród kota? Odpowiedzi znajdziesz w tym artykule.
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o zdrowiu zwierząt.
Rodzenie kotki – jak wygląda?
Objawy porodu – oznaki zbliżającego się terminu
Ciąża u kotki trwa nieco ponad dwa miesiąca. Jest to okres 56-66 dni. Jeżeli wiemy, którego dnia doszło do zapłodnienia, możemy obliczyć przybliżony termin porodu. Jednak nawet gdy nie jesteśmy pewni daty, nie ma powodów do obaw. Oznaki nadchodzącego porodu są wyraźne, więc nie powinno nam umknąć, że kotka niebawem może urodzić.
Przede wszystkim kotka stanie się bardziej nerwowa. Zwłaszcza jeżeli jest to jej pierwszy poród, kotka może czuć się zagubiona. Zacznie poszukiwać bezpiecznego miejsca, w którym może wydać na świat swoje potomstwo. Można przygotować dla niej osłonięty karton z kocykiem lub inne schronienie tzw. porodówkę, ale kocicy może się ono nie spodobać. Kotka może urodzić w szafie, za łóżkiem, na kanapie oraz w każdym innym miejscu, które uznana za odpowiednie. Warto jej nie przenosić, a jedynie okryć czymś wybraną przez nią przestrzeń. Można korzystać z podkładów higienicznych, które są dostępne w aptece. Za 5 sztuk podkładu o rozmiarze 60 x 60 cm zapłacimy ok. 6 zł. Kotka będzie spędzać coraz więcej czasu w wybranym miejscu, a w dniu porodu może nawet już z niego nie wychodzić.
Na dwa dni przed porodem kotka może też zrezygnować z pożywienia, ale jej pragnienie się nasili. Należy pilnować, aby w misce cały czas była woda. Można nawet zdecydować się na rozstawienie dodatkowych misek lub specjalnej fontanny dla kota.
Jako objawy porodu, wymienia się również zmianę w zachowaniu kotki. Może stać się bardzo czuła i chętna pieszczot. Zdarza się, że kotka stara się zaprowadzić wybraną osobę do wybranego przez siebie miejsca i tam wręcz każe się masować po brzuchu. Nie wolno tego robić zbyt mocno, aby nie uszkodzić jeszcze nienarodzonych kociąt. Jednak wtedy można wybadać, czy gruczoły mlekowe się nie powiększyły i nie wypływa z nich mleko. Naciągający poród można również rozpoznać po ułożeniu brzucha. Brzuch kotki powinien być bardziej obwisły, a nie na boki, ja to wyglądało w czasie trwania ciąży. Będzie to oznaczało, że kotka niebawem rodzi. A może zainteresuje cię także ten artykuł o tabletkach antykoncepcyjnych dla kota i kotki?
Jak przebiega poród kota? Jak długo koci się kotka?
Gdy rodząca kotka czuję więź z właścicielem, ten powinien jej towarzyszyć. Warto mówić do niej spokojnym, cichym głosem i głaskać po głowie. W innym wypadku trzeba przypatrywać się z pewnej odległości, aby upewnić się, że nie pojawiły się żadne problemy.
Skurcze macicy przybierają na sile i kotka może niespokojnie się kręcić, zmieniać pozycję i miauczeć, a także się wylizywać. Zdarza się, że kotka koci się długo. Poród może trwać od 2 godzin do nawet doby. Przeważnie jednak nie trwa to więcej niż 6 godzin. Kiedy odejdą wody płodowe, pierwszy kociak powinien pojawić się w czasie 2 godzin. Następne mogą rodzić się co pół godziny, godzinę lub dwie. To, jak przebiega poród, zależy od organizmu kotki.
Kotka dokładnie wylizuje każdego kociaka – zwłaszcza pyszczek, brzuszek i okolice odbytu. Przegryza także pępowinę oraz zjada łożysko, które zostaje wydalone po narodzinach kociaka. W przypadku gdy błony płodowe się nie przerwały, kotka przegryza je. Nie trzeba jej w tym momencie przeszkadzać, a jedynie uważnie oglądać, czy nie potrzebna jest nasza pomoc.
Polecane karmy weterynaryjne dla kotów
Kotka się koci – co warto wiedzieć o porodzie?
Po porodzie – dalsza pomoc dla kotki
Jak poznać, że to już koniec? Poród kota może trwać i trwać. Jednak, kiedy kotka wyda na świat wszystkie kocięta, powinna spokojnie karmić młode i nie pokazywać po sobie, że coś ją boli. Aby mieć pewność, że wszystkie łożyska wydalone i zjedzone, należy uważnie patrzeć i najlepiej zapisywać po narodzinach każdego kociaka.
Rodzenie jednak może wyczerpać kotkę. Osłabiona może nie zainteresować się młodymi. Trzeba wtedy delikatnie przenieść młode w okolice sutków i przytrzymać kotkę, aby nie wstawała. Po chwili powinna zrozumieć, co się dzieje i się odprężyć.
Koniec porodu nie oznacza, że skończyła się nasza opieka nad kotką. Jeśli kotka jest niedoświadczona, może zdarzyć się, że przygniecie malucha swoim ciałem. Dlatego trzeba co jakiś czas zaglądać do matki z dzieciakami i upewniać się, że jest z nimi wszystko w porządku. Z kolei, gdy maluchów urodzi się za dużo, kotka może nie dawać sobie rady z wykarmianiem ich (zwłaszcza kiedy jest ich więcej niż sutków z mlekiem). Jeżeli dojdzie do przypadku, że będzie trzeba wesprzeć młodą matkę w karmieniu, należy zaopatrzyć się w specjalne mleko i karmić maluchy co dwie godziny. Najlepiej zdecydować się na buteleczkę ze smoczkiem. Karmić należy powoli, a po jedzeniu chwilę masować brzuszek malucha. Nie wolno podawać krowiego mleka, ponieważ ono wywoła u kociąt biegunkę. Trzeba się również upewnić, że maluchy leżą przy kotce lub w cieple, bo inaczej mogą zachorować.
Komplikacje przed i podczas porodu
Przeważnie ciąża i poród przebiegają bez większych przeszkód. Trzeba być jednak przygotowanym na ewentualne problemy. Może zdarzyć się tak, że kotka nie przegryzie pępowiny i będzie trzeba to zrobić samemu. Należy wtedy ją zacisnąć i przeciąć wyjałowionymi nożyczkami, zostawiając nie mniej niż 2 cm. Czasami trzeba również rozerwać pęcherz płodowy, aby kociak się nie udusił. Na co jeszcze należy zwrócić uwagę?
Jeżeli jesteś pewien, że upłynęło 70 dni, a kotka dalej nie wygląda, jakby w najbliższym czasie miała urodzić, może dojść do przenoszenia ciąży i w rezultacie śmierci kociąt. Jeżeli martwe płody zbyt długo będą w orgazmie kotki, jej życie również będzie zagrożone.
Może też zdarzyć się tak, że kotka dozna obrażeń mechanicznych i jej brzuch w jakiś sposób zostanie zgnieciony. Wiąże się to z ryzykiem, że jeden płód zostanie uszkodzony i zacznie zatruwać pozostałe. Jeżeli będziesz mieć podejrzenia, że kotka mogła doznać jakichś obrażeń lub będziesz światkiem, jak coś zbyt mocno przycisnęło jej brzuch, zabierz ją do weterynarza. Tak samo należy postąpić, gdy w mieszkaniu natkniesz się na krwawe plamy, a kotka dalej nie będzie rodziła. Może okazać się, że płód źle się ułożył i ugrzązł w drogach rodnych lub doszło do zaników parcia. Szybko interwencja może uratować młode, które w przeciwnym razie się uduszą.
Warto mieć przy sobie numer do zaufanego weterynarza i poinformować go o porodzie kotki. W razie jakikolwiek wątpliwości będzie można do niego zadzwonić i zapytać o radę. Można mieć przygotowane również takie rzeczy jak: poduszkę elektryczną do ogrzewania kociąt, środek odkażający w spreju do dezynfekcji rąk i narzędzi, ręcznik papierowy, czyste podkłady, gruszkę dla niemowląt (do odsysania pyszczka), wagę z dużą dokładność, kartkę i długopis (do zapisywania godziny, w której urodzi się dany kociak).