TOP 5 ozdób do akwarium. Wybieramy najciekawsze dekoracje

Wystrój a figurki dekoracyjne

Akwarium optiwhite z butem

Podczas gdy jedni akwaryści zakładają akwarium po to, żeby czerpać radość z kolorowego oświetlenia i pakietu bąbelków z wulkanu, inni delektują się ciemnym tłem z korzeniami i piaskiem na dnie. Jedni wkładają na podłoże kolorowe kulki, a inni muszą mieć koniecznie czarne dno.

Co akwarysta, to zmysł estetyki i powód do posiadania akwarium. Widać to doskonale na grupach społecznościowych, które jedna przez drugą negują wystroje z zamkami, nurkami i łodziami podwodnymi. Często autorzy takich zbiorników po prostu opuszczają grupy, bo czują się pokrzywdzeni negatywną opinią.

Z drugiej strony popularne stają się akwaria za gigantyczne fundusze kipiące sztucznymi kolorami i ozdobami, a w środku można znaleźć wszystko – od dekoracyjnych butów do figurki postaci z kreskówki. Wszystko wkomponowane w profesjonalne akwarium optiwhite i sprzęt Eheim.

Ozdoby do akwarium nie są złe

Kiedy patrzymy na to z boku, wydaje się, że „naturaliści” negują „ozdobowców” tylko dla zasady i nie stoi za tym żadna konstruktywna argumentacja. Sprawdźmy, jak jest naprawdę i jeżeli zdecydujemy się na ozdoby do akwarium, to które z nich będą sprawdzały się najlepiej.

Zamiast podawać konkretne przedmioty, zobaczmy jakie cechy powinna mieć użyteczna ozdoba (nie tylko ceramiczna), a jakich raczej unikać. W naszym akwarium, gdzie wszystko zanurzone jest w wodzie. Zachodzą tam procesy, o których nie wiemy, a warto zabrać je pod uwagę, gdy planujemy wystrój.

Jest powód, dla którego początkujący akwaryści stawiają na dekoracje, po czym zmieniają je na takie z coraz mniejszą i mniejszą ilością sztucznych dodatków. Prawda jest taka, że żywe rośliny zmniejszają ilość pracy, jaką musi wykonać akwarysta, a sztuczne ozdoby ją zwiększają. Nawet jeżeli nasza ludwigia repens musi być przycinana, to i tak lepiej ją przyciąć, niż czyścić.

Tło akwarystyczne uniwersalną ozdobą

Dekoracje na tył

Nie ma potrzeby od razu wkładać różnych rzeczy do akwarium, skoro najpierw można przyozdobić je na zewnątrz. Takim niebagatelnym przykładem jest umieszczenie akwarium w ramie. Może to być rama metalowa lub drewniana. Ten styl retro w akwarystyce powraca i daje fenomenalne możliwości.

Zdecydowana większość akwariów ma na tylnej szybie naklejone tło akwarystyczne. Może to być jednolity kolor, pejzaż podwodny, nadwodny lub zupełnie niezwiązany z akwarystyką. Tutaj panuje absolutna swoboda i wzory to wyłącznie sprawa gustu. Każdy sklep ma ich sporą gamę do wyboru.

Aktualnie bardzo popularne staje się montowanie ozdób nad akwarium. Mogą to być półki, na których sadzimy zioła. Takie dodatki działają fenomenalnie, bo oczyszczają wodę w zbiorniku i dają dodatkową kryjówkę dla rybek w korzeniach pod półką. Można też zamontować fontanny, czy kaskady, które dodatkowo natlenią wodę.

Jaskinie śmierci

Najbardziej popularne ozdoby akwariowe to jaskinie. Mogą się w nich schować ryby aktywne w nocy i terytorialne. Także wiele pielęgnic składa ikrę w takich kryjówkach. Są to więc przydatne elementy, tylko warto zwrócić uwagę na ich różne właściwości.

Materiał, z którego są zrobione, nie może mieć ostrych brzegów. Szczególnie „wejścia” mogą mieć ostre końcówki, które należy spiłować przed włożeniem do akwarium. Dziurki, przez które ryby mogą wpływać do środka, powinny być otwarte od spodu. Jeżeli nie są, to muszą być na tyle duże, żeby największa ryba przepłynęła przez nie ze sporym zapasem.

Jamki nie mogą być za duże w stosunku do ogólnej wielkości akwarium. Jeżeli podniesiemy jaskinię i zobaczymy, że podłoże na jej dnie jest czarne albo że jaskinia nieprzyjemnie zapachniała od środka, to znaczy, że jest za duża na nasze akwarium. Najlepiej, żeby miała dwie dziurki – jedną z przodu i jedną z tyłu. Jeśli szukasz więcej porad, sprawdź także ten artykuł o urządzaniu akwarium krok po kroku.

Duże ozdoby to duży kłopot

Każda ozdoba się brudzi. A ozdoby akwariowe brudzą się sto razy szybciej i bardziej uciążliwie niż te poza wodą. Każdy sztuczny element będzie robił się zielony, brązowy lub nabierze szarawych włosków. W akwarium tak się dzieje i nic na to nie poradzimy.

Dlatego każda ozdoba powinna być najlepiej nie malowana, żeby nie schodziła farba przy szorowaniu. Jeżeli już jest malowana (np. ceramiczne), to przy pierwszych oznakach ubytków należy ją wyrzucić. Szczególnie gdy mamy krewetki, które z wyjątkową cierpliwością oczyszczają każdy element wystroju.

Ozdoby do akwarium nie powinny zajmować dużej powierzchni dna, żeby nieczystości mogły być wchłaniane przez podłoże na jak największej części. Każda większa stała lub przeszkoda kumuluje brud, a na dodatek tworzy miejsca, do których nie dociera tlen.

Do czyszczenia ozdób można zastosować preparaty obniżające pH wody. Są to kwaśne płyny, które rozpuszczą każdy brud i są bezpieczne dla rybek i roślin. Przy czyszczeniu nie wolno dotykać płynu, a po zakończeniu ozdobę należy dokładnie przepłukać wodą kranową, zanim włożymy ją z powrotem do akwarium!

Sklep i bezpieczne dekoracje

To, czy będziemy mieli w akwarium jako dekoracyjne dodatki twarz ogra, czy królewny, nie robi rybom za dużej różnicy. Uważajmy przy takich, które kształtem przypominają rybę lub takich, które kolorem mogą prowokować agresywne zachowanie (czerwone lub w kolorze samca danego gatunku). To szczególnie ważne przy pielęgnicach południowoamerykańskich. Sama ozdoba może to przeżyć, ale rozdrażniona ryba będzie przeganiała i gryzła innych towarzyszy w akwarium.

Na noc mieszkańcy akwarium powinni mieć ciemno. Już podczas dnia słońce słabo penetruje pod taflą wody, a w nocy panuje tam ciemność. Jeżeli naprawdę potrzebujemy oświetlenia nocnego, to niech będzie tak słabe, na ile możemy je przyciemnić. Nic nie jest gorsze niż niewyspana ryba.

Sprawa odrobinę podobna do tematu ostrych skał, ale warta dodatkowego omówienia. Nie kupujmy nurków z ostrymi harpunami, łodzi z żaglami, czy meduz przywiązanych żyłką do drugiego końca akwarium. Ryby się o to przecinają lub zaplątują, bo w naturze nie są przyzwyczajone do takiej struktury. Niestety nie jeden sklep takimi dysponuje, więc miejmy się na baczności.

Wakacyjna ozdoba

Jeżeli z wakacji nad morzem mamy mnóstwo muszelek, to nie wkładajmy ich do akwarium. Muszelki morskie są w zupełnie innej wodzie, niż ta, która jest w naszym słodkowodnym zbiorniku. To dwa zupełnie różne światy, więc nie wkładamy piasku, rozgwiazd, czy koralowców, bo… nie będą nam rosły rośliny, a woda będzie niezdrowa dla rybek.

Starajmy się nie wkładać do wody białych kamieni lub skałek. Jeżeli już bardzo chcemy je tam umieścić, to najpierw polejmy je octem i sprawdźmy, czy się pienią. Jeżeli tak, to sprawa jest podobna do tej z muszelkami - nie nadają się do wody słodkiej. Rozwiązaniem może być ozdoba ceramiczna w kształcie białego kamienia.

Nie wkładajmy też do akwarium elementów styropianowych. Mogą być wygryzane przez pielęgnice, glonojady, krewetki amano i innych amatorów skrobactwa. Jeżeli już takie mamy, to nie mocujmy ich na stałe i przy pierwszym pływającym na tafli wody okruszku, wyrzućmy je bez skrupułów.

Ceramiczna równowaga

Wystrój akwarium z bajki

Jeżeli po obejrzeniu filmu lub przeczytaniu książki dzieciaki stwierdziły, że muszą mieć błazenka, rozgwiazdę, kraba, czy ośmiornicę, to fenomenalnie. Kupujemy sztuczne meduzy akwariowe, płetwonurków, plastikowe rośliny i wszystko, czego tylko zapragną.

Zróbmy dla nich akwarium z kolorowymi kamieniami, bąbelkami, z syrenką na tle i niech będzie na tyle małe, żeby napełnione wodą mogła przenieść dorosła osoba. Najlepiej kupić zbiornik z pleksi, a nie ze szkła. Często zestawy dla dzieci są z niego zrobione.

Kiedy wszystko jest gotowe, nalewamy wody, uruchamiamy meduzy, mechaniczne rybki i kiedy się znudzą, wylewamy wodę i wkładamy do szafy. Może się nie znudzą, a wtedy przyjdzie czas na prawdziwe ryby, rośliny, oświetlenie i filtr Eheim.