Rotala rotundifolia - informacje, wymagania, zdjęcia, porady

Rotala rotundifolia - naturalna uprawa i rozmnażanie

Okrągłolistna, inwazyjna i pożyteczna

Rotala rotundifolia to w języku polskim Rotala okrągłolistna. Jednak w akwarium tej cechy nie zobaczymy. Okrągłe liście występują tylko w formie nadwodnej. Ze względu na długotrwałą hodowlę odchodzi się często od pierwotnej formy rotali na rzecz odmian hodowlanych takich jak Rotala sp. Green czy rotala sp. Red, które różnią się tylko drobnymi szczegółami od pierwowzoru.

Rotala pochodzi z Azji (Chiny, Japonia, Indie). Z racji niewielkich wymagań środowiskowych dotarła w wiele innych miejsc na świecie, w tym do USA. Lubi miejsca dobrze użyźnione, jak wyloty ścieków komunalnych, czy melioracje z pól. Tam, gdzie walczy się z zanieczyszczeniami za pomocą rotali, mniej ryb cierpi na choroby bakteryjne takie jak martwica płetw. Dlatego na razie Amerykanie zostawiają ją w spokoju, bo robi dużo dobrego, ale przy okazji pilnują utrzymania na tych terenach zasiedlenia przez rodzime rośliny.

Właściwie to dwie rośliny w jednej. Forma nadwodna ma zielone okrągłe liście i czerwone łodyżki. Międzywęźla są szeroko rozstawione. Forma podwodna ma kolor uzależniony od ilości światła – z reguły zielony od góry, różowawy od spodu. Liście są bardziej lancetowate. Nie jest szeroka – liść ma około 2 cm długości.

Rotala rotundifolia - prosta uprawa i niskie wymagania

Najlepiej trzymać ją w oświetleniu do 0,5Watt/ litr i nie dodawać nawozów. Można stosować Carbo (węgiel w płynie), ale tylko dla utrzymania stabilizacji zbiornika. Kiedy zwiększymy światło, roślina będzie potrzebować azotu. Wtedy zaczną się schody z nawożeniem.

Rotala okrągłolistna urośnie w wodzie o pH od 6 do 8. Temperatura praktycznie dowolna, bo od 21 do 30⁰C. Twardość też nie ma większego znaczenia – rośnie w wodzie o niskich i wysokich twardościach. Trzeba jedynie uważać na zmiany parametrów wody. Przy nagłych skokach rotala ma tendencję do rozpuszczania się.

Może trwać przy niewielkim świetle, wtedy będzie zielona. Kiedy zwiększymy oświetlenie, zacznie się robić różowa i czerwona. Im więcej światła tym mocniejsza czerwień. Kiedy dostanie mało azotu, będzie rosła wolniej, a listki będą bliżej siebie. Przy większej ilości azotu międzywęźla zrobią się długie i roślina urośnie bardzo szybko.

Rotala i wątrobowce to owocna uprawa

Akwarium dla rotali może mieć praktycznie dowolny wymiar. Nawet 20 litrów jej wystarczy. Różnica jest tylko w ilości roślin, jakie możemy w akwarium umieścić. Przy mniejszych pojemnościach musimy ją częściej podcinać, bo będzie szybciej wyrastała nad wodę. Azotożerność czyni ją wspaniałą rośliną do akwarium hodowlanego. Rotala na taflę, wątrobowce na dno i małe rybki mają raj.

To roślina trzeciego planu, czyli do umieszczenia w tylnej lub skrajnie bocznej części akwarium. Jeżeli nie chcemy przycinać roślin co tydzień, to lepiej zorganizujmy jej miejsce na sadzenie w głębszej części akwarium. Przy podłożu zostanie zielona, ale listki, które będą kładły się na wodzie zrobią się różowe i czerwone. Warto więc pomyśleć o rotali jako roślinie zakrywającej taflę wody. Dla uzyskania czerwonej barwy należy ograniczyć podawanie azotu (tylko przy oświetleniu powyżej 0,5 watt/litr).

Wiele osób głowi się, jak to jest, że na zdjęciach Nature aquarium rotale są takie gęste. Odpowiedź jest prosta – rzadko kto ma odwagę tak ciąć rotalę. Powinno się ją skracać na długości nie większej niż 5 cm od podłoża. Wtedy sadzenie robimy tak gęsto, jak się da. W ten sposób upiększamy kępkę rotali. Tak „drastyczne środki” dają możliwość stworzenia z tej rośliny drugiego planu wychodzącą bardziej na środek zbiornika. A może zainteresuje cię także ten artykuł o moczarce kanadyjskiej?

Rotala rotundifolia - przycinanie i sadzenie jako rozmnażanie

Rotalę, jak większość roślin akwariowych, można rozmnożyć przez przycinanie łodygi na dwie części. Gałązkę odciętą sadzimy z powrotem do podłoża, gdzie zapuści korzonki. W ten sposób mamy dwie rotale. Można jedną gałązkę uciąć parę razy i zrobić więcej roślin.

Rozmnażanie przez kwiaty, a później nasiona, odbywa się wyłącznie nad wodą. Rotala występuje w przygodzie głównie jako roślina nadwodna. Warto się pokusić o wypuszczenie jej nad taflę, żeby podziwiać piękne różowe kwiaty rosnące w gronach.

Doskonale nadaje się do akwarium hydroponicznego, gdzie można ją zasadzić nad akwarium, a korzenie trzymać zanurzone w wodzie. Żeby nie było widać ziemi, można położyć na niej wątrobowce i mchy. Kiedy ma się Betta splendens albo Microrasbora galaxy, nie potrzeba wówczas filtra, ani żadnego innego sprzętu. Tylko sztuczne światło lub okno. I żadna martwica płetw tym rybom nie będzie zagrażać.

Odmiany i cena rotali okrągłolistnej

Indica, colorata i green równie pożyteczne

Podobno rotala indica jest często mylona z rotalą rotundifolią. Indica ma zdecydowanie szersze liście u nasady. Są też dłuższe i bardziej koniakowe, niż czerwone. Listki Rotali rotundifolii są proste, a u Rotali indica bardziej wygięte, jak u ammanii.

Rotala colorata to odmiana hodowlana. Różni się od zwykłej większą tendencją do uzyskania czerwonej barwy. Niech początkujący akwaryści lepiej od niej nie zaczynają, bo ma przy okazji większą tendencję do rozpuszczania się przy braku azotu i słabym oświetleniu (czerwony kolor to reakcja obronna rośliny na za dużą ilość światła).

Rotala green to kolejna odmiana hodowlana. Tym razem nakierowana na kolor zielony. Bardzo łatwo się rozkrzewia i można z niej szybko zrobić zielone tło lub drugi plan w akwarium. Nie potrzebuje dużo światła. Jest mniej wymagająca niż rotala red.

Rotala rotundifolia tanim kosztem

Cena rotali rotundifolia (colorata, green) in-vitro to 30zł. Stanowi dobre rozwiązanie przy chęci uzyskania dużej ilości łodyżek na raz (albo podzieleniem się ze znajomym akwarystą). Roślinki z żelu nie rosną gorzej niż ich emersyjni odpowiednicy.

Rotala okrągłolistna (colorata, green) w koszyczku to następna propozycja. Cena wynosi około 20 zł, a zakupiona roślina jest najczęściej w formie emersyjnej. Trzeba zabrać pod uwagę, że sadzonka zmieni się pod wodą. Czasami adaptuje się lepiej, czasami gubi pod wodą swoje nadwodne liście. Szybko jednak zmienia formę i zaczyna rosnąć. Zanim się obejrzymy, będzie sięgać do tafli, a wtedy trzeba szybko zabrać się za przycinanie i zagęszczanie.

Rośliny z hodowli podwodnej też często można znaleźć w handlu. Trzeba jednak liczyć się z większą ilością pasażerów na gapę, takich jak wypławki czy ślimaki. Chociaż nawet w formach nadwodnych może być ich sporo. A cena od kolegi akwarysty będzie niższa… przynajmniej powinna.