Nurzaniec śrubowy - informacje, wymagania, sadzenie, pielęgnacja
Vallisneria spiralis ma tyle nazw, co ojczyzn. Nurzaniec może być azjatycki, spiralny, amerykański, śrubowy, a to i tak nie wszystkie jego oblicza. Najważniejsze, że jest bardzo łatwy w uprawie i korzystnie wpływa na wodę w naszym akwarium.
Jeśli szukasz więcej porad i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły o roślinach akwariowych.
Ogólnoświatowa Vallisneria
Amerykański i azjatycki nurzaniec
Nurzaniec śrubowy to roślina, która często występuje w akwariach, bo ma mnóstwo zalet i niewiele wad. To zielona trawa, której kępka wygląda jak długie czułki, którymi dysponują parzydełkowce. Podobnie faluje z prądem wody i co prawda nie poluje, ale efektywnie daje tlen do wody.
Vallisneria spiralis, bywa nazywana też nurzaniec spiralny. Istnieją też różne odmiany, gdzie najpopularniejszy jest nurzaniec amerykański i azjatycki (które są de facto synonimami nazwy gatunkowej). Szerokie zastosowanie Vallisnerii doprowadziło do powstania wielu odmian tej rośliny. Można się natknąć na liście o różnym poziomie skręcenia, a nawet różnej wysokości.
Co prawda ten nurzaniec nie jest z natury niski, bo przeważnie liście przekraczają 60 cm, ale bywa, że jedne okazy mają 100 cm, a drugie 40 cm. Najczęściej ta roślina kładzie się na tafli wody i zacienia akwarium, co jest dobre dla ryb, a gorsze dla pozostałych gatunków roślin.
Nurzaniec i gupiczki
Generalnie jest to roślina bardzo przyjazna akwarium, bo nie potrzebuje wiele, żeby urosnąć. Wymagania ma niskie, a poza tym daje schronienie narybkowi, jak żadna inna. Małe gupiczki, czy molinezje śmigają w najlepsze między taflą wody, a położonym na niej liściem i żadna dorosła ryba się tam nie zakradnie.
Dorosłe ryby mogą czerpać korzyści z naturalnych kryjówek, które tworzą się między liśćmi vallisnerii. Szerokie płaskie przeszkody pięknie łamią widok, a ryby mogą swobodnie między nimi przepływać. Ta roślina często bywa w akwariach z dość zaczepnymi gatunkami ryb.
W naturalnych środowiskach nurzaniec śrubowy jest mocno rozpowszechniony i nawet uważany za chwast. Jednak zwalczany z małym przekonaniem, bo to na tyle pożyteczny chwast, że w sumie szkoda się go pozbywać. Przyjrzyjmy się jego zaletom w akwarium.
Polecane akwaria i akcesoria - ceny internetowe!
Żarłoczne nurzańce
Roślina inwazyjna
Te rośliny akwariowe są genialne dla zbiorników, które potrzebują stabilizacji biologicznej. Vallisnerie zjadają mnóstwo azotu, natleniają podłoże, wodę i rosną jak szalone. Sprawdzają się też przy hodowli ryb i w zbiornikach towarzyskich.
Trzeba jej pilnować o tyle, że lubi tłumić inne gatunki, które zacienia i przecina własnym systemem korzeniowym. Wciska się między inne grządki i niespodziewanie wyrasta na drugim końcu zbiornika. To nie najlepszy wybór do akwarium aranżacyjnego.
Jest duża i potrafi bardzo, bardzo szybko rosnąć. Długość liści przybiera w oczach, ale z jednym zastrzeżeniem. Musi mieć żyzne, dojrzałe podłoże. Na starcie zbiornika może się rozpuszczać i podupadać, bo ryby jeszcze nie zdążyły przygotować jej odpowiedniego gruntu.
Odporna trawa akwariowa
Ta trawa akwariowa urośnie na żwirku, podłożu aktywnym, substracie, i wszystkim, co wyłożymy na dno, byleby było odpowiedniej granulacji. Nie powinny to być duże kamienie lub podłoże tłuczone z ostrymi brzegami. To znaczy, na upartego też tam urośnie, ale na pewno nie tak szybko, jak na drobnym żwirku.
Nie potrzebuje dodatkowego nawożenia, dwutlenku węgla, czy intensywnego światła. Daje radę w kałużach, to i w naszym akwarium sobie poradzi. Jest w tym względzie podobna do rogatka, ale ten lepiej toleruje twardą wodę.
Niestety te rośliny akwariowe nie za bardzo nadają się do małych akwariów. Ucinanie ich liści w połowie nie kończy się najlepiej, a zachowanie Vallisnerii w formie krótkiej jest bardzo trudne. Trzeba często podcinać dłuższe korzenie, żeby nie rosły za długie. Łatwo jednak przedobrzyć i ją zdusić. A może zainteresuje cię także ten artykuł na temat nurzańca śrubowego i olbrzymiego?
Zaborcza Vallisneria spiralis
Ta duża roślina (jednak nurzaniec azjatycki może być większy, ale to tylko kwestia uznaniowa) powinna zawsze być przy tylnej części akwarium, żeby jak najmniej zacieniała pozostałe gatunki. Kiedy już znajdzie się w zbiorniku, po paru miesiącach jej przesadzenie graniczy z cudem. Sieć korzeni będzie tak gęsta, że podniesiemy roślinę z połową podłoża w zbiorniku.
Jej aranżacja w zbiorniku wymaga umiejętności, żeby nie wyglądała dziwacznie. Dzieje się tak dlatego, że jej główną częścią, która rzuca się w oczy, są liście położone na tafli równolegle do podłoża. Cała reszta roślin rośnie prostopadle do podłoża, więc nie dziw, że wydaje się to dziwne.
Jako że akwaryści uwielbiają takie wyzwania, to z powodzeniem była wstawiana do zbiorników holenderskich i nature aquarium. Holenderskie najczęściej równoważyły ją płożącą się po tafli wody rotalą, a nature aquarium robiły z niej główny element aranżacji dający wrażenie bardziej drzewa z bogatą koroną niż długiego liścia.
W każdym z przypadków ułożenie wydaje się łatwe, ale tak naprawdę zachowanie równowagi jest bardzo trudne i trzeba umieć taką roślinę doskonale poprowadzić. W zrównoważonej i przemyślanej kompozycji wszystkie rośliny akwariowe będą piękne.
Problemy roślin akwariowych
Nurzaniec i glony
Może skupmy się na bardziej powszednich sprawach i zobaczmy, co też może trapić nasze vallisnerie w zbiorniku. Niestety nawet one nie urosną zawsze i wszędzie, dlatego warto sprawdzić, jak możemy polepszyć ich kondycję.
Glony nitkowe często świadczą o tym, że w wodzie jest tyle nawozu, że nakarmimy nim i roślinę i mnóstwo glonów na doczepkę. Żeby temu zapobiec, możemy albo częściej je wypłukiwać przez robienie podmian, albo dodać roślinę innego gatunku, żeby nam pomogła. W takim przypadku doskonale sprawdza się moczarka.
Krasnorosty świadczą o dużej ilości ogólnie pojętej materii organicznej w akwarium. Trzeba zrobić rachunek sumienia ile mamy korzeni w akwarium i czy nie pylą się za mocno. Na ile mamy czystą wodę i kiedy ostatnio był czyszczony filtr? Często krasnorosty są objawem przerybienia akwarium, więc miejmy się na baczności!
Co prawda zdarza się to stosunkowo rzadko, ale niekiedy nurzaniec śrubowy się rozpływa. Może to być wynik różnych problemów. Najczęstszym jest brak nawozów makroelementowych w akwarium. Ponadto mogliśmy za mono przyciąć korzenie lub obciąć jej liście w połowie, czego bardzo nie lubi.
Zielone parzydełkowce
Podobnie jak parzydełkowce mogą mieć długie czułki, tak vallisneria, jako trawa akwariowa, może nas zaskoczyć swoją wielkością i dorodnością. Niestety wtedy przeważnie jest za późno, żeby ją wyrzucić ze zbiornika i czeka nas niemała rewolucja. Jednak nurzaniec niski, czyli Vallisneria nana, jest odrobinę trudniejsza w uprawie.
Jeżeli nastawiamy się na posiadanie właśnie vallisnerii lub mamy większe akwarium, to jej uprawa przyniesie ogromne korzyści nie tylko nam, ale też naszym rybom. Akwaryści mający większe pielęgnice czekają, aż nurzaniec spiralny urośnie i wtedy wpuszczają ryby, które niekiedy ją wykopują, ale po trzeciej sadzonce się poddają.
Tak niskie wymagania, jakie ma nurzaniec spiralny, zasługują na uwagę tych akwarystów, którzy zawsze mieli problem z utrzymaniem żywych roślin w zbiorniku. To dobry gatunek, żeby zacząć przygodę z pięknym akwarium, może jeszcze nie aranżacyjnym, ale już roślinnym.