Chodzisz z psem na wybieg? Nigdy nie zostawiaj go bez opieki

Wybiegi dla psów istnieją w wielu polskich miastach. W samej tylko Warszawie jest ich aż 36. Na pierwszy rzut oka wydają się świetnym pomysłem. Na ich terenie czworonogi mogą biegać swobodnie, nikomu nie przeszkadzając. Specjaliści podkreślają jednak minusy tego typu infrastruktury.
Z tego artykułu dowiesz się:
Odrobina swobody dla psa
Psie wybiegi to w naszym kraju relatywna nowość. Stanowią udogodnienie dla właścicieli czworonogów, którzy — mieszkając w mieście — nie zawsze mogą zapewnić swojemu pupilowi swobodny kontakt z naturą. Spacer po wyłożonym kostką brukową chodniku to przecież nie to samo, co buszowanie w trawie i obwąchiwanie drzew.
Wybiegi dla psów znajdują się w wielu polskich metropoliach, np. Lublinie, Katowicach, Krakowie. Jak podaje portal warsawcity.info, W samej tylko Warszawie istnieje ich już 36, pierwszy oddano do użytku 19 września 2014 roku. Przeciętny wybieg to po prostu fragment otoczonej ogrodzeniem przestrzeni, na której znajdują się miejsca do siedzenia, a także infrastruktura do ćwiczeń agility .
Relaks czy stres?
Na pierwszy rzut oka wizyta na wybiegu wydaje się strzałem w dziesiątkę. Opiekun może spuścić czworonoga ze smyczy bez obaw, że zwierzę ucieknie i zrelaksować się w samotności lub towarzystwie innych “psiarzy”. W tym samym czasie jego pupil może swobodnie eksplorować przeznaczoną dla niego przestrzeń oraz nawiązać relacje z innymi przedstawicielami własnego gatunku.
Rzeczywistość nie jest jednak aż tak różowa, o czym przekonują specjaliści. – Na psich wybiegach psy są zestresowane sytuacją, a więc mogą być pobudzone, poza tym ich opiekunowie są rozproszeni, rozmawiają ze sobą, nie zwracając uwagi na swoje zwierzęta, nie odczytują sygnałów wysyłanych przez nie – tłumaczy Zofia Zaniewska-Wojtków, psia behawiorystka i trenerka, w rozmowie z Chilli Zet. O tym, czy wypuszczenie do ogródka zastąpi spacer, przeczytasz tu.
Prawidłowe korzystanie z wybiegu
Trenerki psów publikujące na stronie passionblog.com.pl piszą wprost: “Nie popieramy wybiegów dla psów w takiej formie, w jakiej przyjęło się z nich korzystać. Dla zdecydowanej większości wybieg, to jedyna forma spaceru z psem, podczas której nie trzeba nic robić, nie trzeba się wysilać. Wychodzę z domu, idę na wybieg, puszczam psa z innymi psami, żeby się bawiły, w godzinę się zmęczy, zabieram go i idę do domu”.
Kobiety podkreślają, że tego rodzaju aktywność nie spełnia wszystkich potrzeb psa. Ponadto na psich wybiegach często dochodzi do niebezpiecznych sytuacji, których zajęci sobą opiekunowie nie potrafią odpowiednio zinterpretować. Coś, co wygląda na niegroźną zabawę “w ganianego” może być w istocie polowaniem, niezwykle stresującym dla psa będącego w roli ofiary.
Nie oznacza to oczywiście, że należy wszystkie wybiegi zlikwidować. Właściciele psów powinni sobie jednak zdawać sprawę z ich przeznaczenia oraz nauczyć się z nich korzystać. Przede wszystkim opiekun musi cały czas zwracać uwagę na swojego pupila, nie może zostawiać go samopas. O tym, jak nauczyć psa przychodzenia na zawołanie przeczytasz tu.

Źródła
- https://warsawcity.info/wybieg-dla-psow-warszawa-parki-dla-psow-w-warszawie/