Pies ziaje i leży? Może to być udar – i każda minuta ma znaczenie!

Lato to piękny czas, ale wysokie temperatury mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla naszych czworonożnych przyjaciół. Udar cieplny to stan zagrożenia życia, który powstaje wtedy, gdy organizm zwierzęcia nie jest w stanie skutecznie obniżyć swojej temperatury. Co zrobić, by skutecznie pomóc zwierzęciu?
Niebezpieczny upał
Letnie upały zwiększają ryzyko wystąpienia udaru cieplnego u psa, szczególnie jeśli zwierzę przebywa w zamkniętym, nagrzanym pomieszczeniu (np. samochodzie). Nawet krótki pobyt w aucie w słoneczny dzień może okazać się śmiertelnie niebezpieczny – temperatura wewnątrz potrafi osiągnąć 50°C w zaledwie kilkanaście minut.
Ryzyko wzrasta również podczas intensywnego wysiłku fizycznego w wysokiej temperaturze, a także u psów z krótką kufą (brachycefalicznych), starszych, otyłych lub chorych na serce. Jeśli Twój czworonóg zalicza się do którejś z wyżej wymienionych grup, pamiętaj, żeby szczególnie chronić go przed lejącym się z nieba żarem.
Objawy udaru cieplnego
Pierwszymi objawami udaru cieplnego są: nadmierne ziajanie, osłabienie i niepokój. Pies może wydawać się oszołomiony, mieć problemy z utrzymaniem równowagi, chwiać się na łapach lub leżeć apatycznie w jednym miejscu, nie reagując na otoczenie. Bardzo często próbuje się ochłodzić, szukając zimniejszych miejsc albo źródła wody.
Jeśli zwierzę nie otrzyma pomocy, pojawią się kolejne symptomy. Dziąsła i język zrobią się intensywnie czerwone, oddech i tętno wyraźnie przyspieszy, pupil zacznie się ślinić, wymiotować. Jeśli temperatura jego ciała przekroczy 41°C, będziemy mieli do czynienia z sytuacją zagrożenia życia. O tym, jak udzielić psu pierwszej pomocy, przeczytasz tu.
Pierwsza pomoc w przypadku udaru cieplnego
Jeśli Twój podopieczny ma objawy udaru cieplnego, działaj! Natychmiast przenieś go w chłodne, zacienione miejsce, a następnie polej letnią (ale nie lodowatą) wodą, najlepiej zaczynając od łap, pachwin i brzucha, gdzie znajduje się najwięcej naczyń krwionośnych. Można również przykryć te miejsca mokrymi ręcznikami albo zastosować matę chłodzącą. Więcej o niej znajdziesz tu.
Podczas chłodzenia warto mierzyć temperaturę ciała psa, jeśli jest taka możliwość. Temperatura powinna spaść do 39–39,5°C. Nie wolno doprowadzić do wychłodzenia organizmu, które jest również niebezpieczne. Nawet jeśli pupil zaczyna czuć się lepiej, nie rezygnuj z wizyty u weterynarza. Udar cieplny może spowodować uszkodzenia narządów wewnętrznych, które rozwijają się przez wiele godzin po ustabilizowaniu zwierzęcia. Tylko specjalistyczne badania i opieka medyczna pozwolą ocenić, czy nie doszło do powikłań.