Twój nastrój wpływa na psa bardziej, niż sądzisz. Ten efekt zbadano naukowo

Od stuleci pies jest z człowiekiem, nie tylko jako towarzysz łowów, ale głównie jako oddany przyjaciel. Wiele osób opiekujących się psami wierzy, że te zwierzęta potrafią „wyczuwać” ich zmartwienia albo napięcie. Niesamowite? A jednak istnieją na to naukowe dowody!
- Psy a rozpoznawanie ludzkich emocji
- Jak psy rozpoznają nasze emocje?
- Psy a ludzkie emocje: wzajemne oddziaływanie
Psy a rozpoznawanie ludzkich emocji
Według badań naukowych, psy potrafią rozróżniać podstawowe emocje ludzkie, takie jak smutek, złość czy strach, obserwując nasze twarze. Dodatkowo, są w stanie skojarzyć obraz z dźwiękiem – czyli połączyć wesoły lub smutny ton głosu z odpowiednim wyrazem twarzy.
Równocześnie naukowcy są zgodni – w przypadku psów nie można mówić ani o empatii w ludzkim rozumieniu tego słowa, ani o umiejętności rozumienia bardziej złożonych emocji, takich jak na przykład poczucie winy.
Jak psy rozpoznają nasze emocje?
Sprawdźmy teraz, jak psy są w stanie wykryć, że odczuwamy lęk? Wszystko dzięki… zapachowi! “Ciało człowieka, w odpowiedzi na emocje takie jak lęk, produkuje specyficzne hormony i związki chemiczne. Na przykład adrenalina jest jednym z hormonów wydzielanych, gdy odczuwamy zagrożenie lub strach” – czytamy na stronie zoona.pl.
To jednak nie wszystko. Badacze z Uniwersytetu im. Aldo Moro w Bari wykazali, że psy mogą rozpoznawać emocje na podstawie wyrazu ludzkich twarzy. Psy stojące przy misce z jedzeniem patrzyły na zdjęcia ludzkich twarzy wyrażających różne stany emocjonalne. ”Zwierzęta reagowały odmiennie w zależności od pokazywanej emocji. Przy fotografiach ukazujących emocje takie jak gniew, lęk czy radość, tętno psów znacząco się zmieniało i potrzebowały więcej czasu, aby powrócić do jedzenia. To wskazuje na reakcję stresową” – informuje portal naukawpolsce.pl.
Psy a ludzkie emocje: wzajemne oddziaływanie
To jednak nie wszystko. Okazuje się, że psy nie tylko rozpoznają ludzkie uczucia, ale również potrafią je naśladować. Austriaccy naukowcy dowiedli tego bez najmniejszych wątpliwości. “Badacze przeprowadzili eksperyment na 100 psach i ich właścicielach. Przeprowadzano różne testy, począwszy od mierzenia pulsu, a skończywszy na analizie hormonów. Obserwowano także, jak psy reagują na niebezpieczeństwo. Dr Iris Schöberl z Uniwersytetu Wiedeńskiego podsumowując badania stwierdziła, że psy i ich właściciele wzajemnie oddziałują na swoje mechanizmy radzenia sobie z sytuacjami stresowymi, przy czym to człowiek miał większy wpływ na swojego psa niż odwrotnie”.
Na zakończenie warto podkreślić, że nasze zrozumienie zwierząt domowych jest czasami niedoskonałe. Przypisujemy psom ludzkie emocje i zamiary, mimo że w rzeczywistości podobieństw między tymi dwoma światami jest znacznie mniej, niż chcielibyśmy przyznać. Zatem, jeśli chcesz lepiej zrozumieć swojego szczekającego towarzysza, skup się na jego unikalnych cechach, zamiast postrzegać go jako “małego człowieka”.
