Szacunek dla przestrzeni osobistej - czy powinniśmy pozwalać obcym ludziom głaskać naszego psa?

Wielu opiekunów psów spotyka się na spacerach z sytuacją, w której obcy ludzie próbują pogłaskać ich pupila. Często robią to bez pytania, traktuję psa jak publiczne dobro dostępne dla każdego. Tymczasem pies, podobnie jak człowiek, ma prawo do swojej przestrzeni osobistej, a naszym zadaniem jako opiekunów jest jej pilnowanie.
Pies to nie zabawka
Choć wielu osobom pies wydaje się „zawsze chętny do zabawy”, warto pamiętać, że nie każdy zwierzak ma ochotę na kontakt z nieznajomymi. Psy, podobnie jak ludzie, mają swoje granice, emocje i różne potrzeby interakcji. Dla jednego czworonoga głaskanie to przyjemność niezależnie od tego, kto jej dostarcza. Dla innych z kolei źródło stresu, lęku lub frustracji.
Pies może być zmęczony, chory, zestresowany nowym otoczeniem albo po prostu nie mieć nastroju do kontaktów. W takich okolicznościach nawet na ogół spokojne może zareagować nerwowo na dotyk nieznajomego. W skrajnych sytuacjach nie jest wykluczone nawet ugryzienie.
Nienaruszalne granice
W trakcie spaceru opiekun ma obowiązek obserwować sygnały wysyłane przez psa. Jeżeli zwierzę wykazuje napięcie, unika kontaktu wzrokowego, kuli się lub odwraca głowę – to wyraźny komunikat, że nie czuje się komfortowo. W takich sytuacjach należy stanowczo, ale uprzejmie odmówić kontaktu osobie, która chce naszego pupila pogłaskać.
Warto przy tym zaznaczyć, że to przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa. Nawet łagodny pies może zareagować gwałtownie, jeśli poczuje się zagrożony lub przytłoczony. A wina za takie zachowanie przeważnie spada na zwierzę i jego właściciela – choć to obcy człowiek naruszył granice czworonoga. Więcej o mowie ciała psów przeczytasz tu.
Niezbędny szacunek
Społeczne przyzwolenie na spontaniczne głaskanie cudzych psów bierze się z braku wiedzy. Warto wykorzystać takie sytuacje jako okazję do edukowania – w spokojny sposób wyjaśnić, że pies potrzebuje przestrzeni, że nie każdy lubi być dotykany i że najpierw należy zapytać opiekuna o zgodę.
Dobrze jest też nauczyć dzieci – własne i cudze – że zwierzęta to żywe i czujące istoty. Zbliżanie się do nieznajomego psa bez pytania może być nie tylko niegrzeczne, ale i niebezpieczne. Dla czworonoga, który miał wcześniej złe doświadczenia z ludźmi, takie zachowanie może być wręcz traumatyczne. O tym, jak zachowuje się pies przed atakiem, przeczytasz tu.
