Dlaczego pies ciągnie na smyczy i jak sobie z tym poradzić?

Spacery z psem powinny być relaksującym doświadczeniem, tymczasem dla wielu właścicieli są nieustającą walką z ciągnącym czworonogiem. Niektórzy opiekunowie od razu się poddają, sądząc, że tak po prostu musi być. Ale czy na pewno?
Dlaczego pies mnie ciągnie?
Zrozumienie powodów, dla których psy ciągną na smyczy, jest pierwszym krokiem do rozwiązania problemu. Po pierwsze, niektóre czworonogi poruszają się szybciej niż ludzie. Z ekscytacją podążają za interesującymi zapachami, widokami i dźwiękami, które napotykają na swojej drodze. Nasze tempo spaceru jest dla nich zbyt wolne, co prowadzi do frustracji i w efekcie do ciągnięcia.
Po drugie, wiele psów nie przeszło odpowiedniego treningu chodzenia na luźnej smyczy. Szczenięta, które nie zostały nauczone, jak prawidłowo spacerować, mogą po prostu nie rozumieć, czego od nich oczekujemy. Po trzecie winny jest stres. “Pies, który stresuje się otoczeniem, jest pobudzony na spacerze, nie będzie nigdy chodził powoli na smyczy, a na pewno nie w zrelaksowanym marszu. Jeśli połączymy to ze zbyt krótką smyczą, a dodamy do kotła fakt, że pies naturalnie lubi chodzić szybszym kłusem i ma duży wykrok… to otrzymujemy mieszankę wybuchową” – informuje portal psiastki.pl.
Oduczanie złych nawyków
Skoro już wiemy, dlaczego psy ciągną, przyjrzyjmy się skutecznym strategiom, które pomogą Ci odzyskać kontrolę nad spacerami. Jedną z najskuteczniejszych metod jest technika " drzewa". Za każdym razem, gdy Twój pies zacznie ciągnąć smycz, zatrzymaj się natychmiast. Stój nieruchomo jak drzewo. Poczekaj, aż smycz się rozluźni, nawet jeśli to potrwa kilka sekund. Dopiero potem wznów spacer.
Inna technika to nagłe zmiany kierunku. Jeśli pies ciągnie w jednym kierunku, zacznij iść w przeciwną stronę. Tym sposobem przekierowujemy uwagę psa z otoczenia na przewodnika. Pamiętaj, za każdym razem, kiedy Twój pupil idzie na luźnej smyczy, nagradzaj go smakołykami, pochwałami słownymi lub pieszczotami. Wzmocnienie pozytywne jest niezwykle ważne. Możesz nagradzać psa co kilka kroków, gdy smycz jest luźna, stopniowo wydłużając odstępy między nagrodami. Wartościowe przysmaki znajdziesz tu.
Sprzęt, który ułatwia życie
Warto również zainwestować w odpowiedni sprzęt. Rozważ zakup szelek typu "easy walk". “Szelki te, poprzez swoją specyficzną budowę z zapięciem z przodu klatki piersiowej, powodują że pies ciągnie znacznie mniej, a jego utrzymanie na smyczy jest prostsze i nie wymaga dużo siły. Co ważne, szelki nie powodują u psa dyskomfortu i są bezpieczne. Dzięki temu stanowią doskonałą alternatywę dla kolczatek, łańcuszków zaciskowych i halterów, dając efekt taki sam lub lepszy bez wszystkich oczywistych wad tych produktów” – czytamy na stronie sklep.petsmile.pl.
Proces oduczania ciągnięcia na smyczy wymaga cierpliwości, konsekwencji i pozytywnego podejścia. Pamiętaj, że pies nie ciągnie, aby Cię zdenerwować, ale dlatego, że nauczył się, że to działa, lub po prostu nie rozumie, czego od niego oczekujesz. Dzięki zastosowaniu odpowiednich technik sytuacja wkrótce się poprawi. W każdej chwili możesz się również skonsultować z behawiorystą. O jego pracy przeczytasz tu.
