Nienawiść to zbyt ludzkie słowo. Co naprawdę czują psy do swoich opiekunów?

Czy to możliwe, że Twój pies darzy Cię szczerą nienawiścią, czy też to uczucie jest zbyt ludzkie, by przypisać je zwierzęciu? To pytanie często zadają sobie właściciele psów, których pupile wykazują agresję, unikają kontaktu lub wydają się celowo sprawiać problemy. Z punktu widzenia etologii i psychologii zwierząt, odpowiedź jest prosta, choć wymaga szerszego omówienia.
Nienawiść okiem naukowców
Nienawiść jest złożoną emocją, która wymaga zdolności do wyrafinowanego rozumowania, planowania i przechowywania negatywnych intencji w czasie. Aby ją odczuwać, jednostka musi posiadać umiejętność przypisywania innym różnych stanów mentalnych, takich jak myśli, uczucia i intencje.
Badania naukowe, w tym praca etologa dr. Marca Bekoffa, wskazują, że repertuar emocjonalny psów jest co prawda bogaty, ale nienawiść się w nim nie mieści. Czworonogi odczuwają radość, strach, lęk, frustrację, ekscytację i podstawową złość, ale brakuje im wyższych, bardziej abstrakcyjnych emocji, takich jak właśnie nienawiść.
Jakie emocje interpretujemy jako nienawiść?
U psa zachowania, które interpretujemy jako „nienawiść”, zwykle mają inne podłoże, na przykład: nieprzyjemne doświadczenia z przeszłości (trauma), lęk, brak socjalizacji, stała frustracja, przewlekły stres związany z przebywaniem w skrajnie nieodpowiednich warunkach itd. Objawy psiego stresu znajdziesz tu.
Jeśli pies był regularnie źle traktowany przez osobę o pewnych cechach (np. niski głos, gwałtowne ruchy, specyficzny zapach, wygląd, sposób bycia), to może reagować agresją lub unikać osób przypominających tamtego człowieka. To niekoniecznie nienawiść, raczej mechanizm obronny. Mózg zwierzęcia stara się przewidywać zagrożenia i automatycznie ich unikać.
Jak budować relację z psem?
W budowaniu relacji z psem najważniejsze są: przewidywalność i spójne komunikaty. Pies może unikać kontaktu z osobą, która wysyła niejasne lub sprzeczne sygnały, ponieważ nie jest w stanie przewidzieć jej reakcji, a taka nieprzewidywalność stanowi źródło stresu.
Szkolenie oparte na wyraźnych sygnałach i pozytywnym wzmocnieniu pożądanych zachowań niweluje lęk, który bywa mylnie interpretowany jako nienawiść. Zamiast widzieć w zwierzęciu wroga, należy postrzegać jego negatywne zachowania jako sygnał, że któraś z jego potrzeb emocjonalnych lub fizycznych nie jest zaspokojona. Więcej na ten temat przeczytasz tu.
