Twój kot umie się tak bawić? Dla naukowców to zagadka

Aport to zabawa szczególnie popularna wśród psów. Niektóre rasy, szczególnie te hodowane do polowań, mają ją we krwi. Ale nie tylko one. Badania dowodzą, że w przynoszenie zabawki opiekunowi lubią się bawić również koty.
Z tego artykułu dowiesz się:
Popularna psia zabawa
Zabawę w aportowanie zna chyba każdy z nas, nawet jeśli nie jest miłośnikiem psów. To aktywność, która polega na tym, że człowiek odrzuca jakiś przedmiot daleko od siebie (może to być piłka, szarpak lub inna zabawka), a pies na komendę “aport” biegnie, łapie “zdobycz” i przynosi ją z powrotem.
Niektóre rasy psów rodzą się z umiejętnością aportowania. To czworonogi, które od samego początku były trenowane przez myśliwych do przynoszenia upolowanej zwierzyny. W grupie tej znajdują się np. golden retrievery, płochacze oraz spaniele. Więcej na temat rasy cocker-spaniel przeczytasz tu.
Koty wcale nie są gorsze
Aportujący pies nikogo raczej nie zdziwi. Co innego, kiedy coś takiego zrobi kot. Tymczasem nie jest to wcale odosobniony przypadek. Badania przytoczone przez portal livescience.com wykazują, że około 40% mruczków przyniesie z powrotem rzuconą przez opiekuna zabawkę, chociaż niekoniecznie zrobi to za każdym razem.
Badanie opublikowane w czasopiśmie “Scientific Reports” objęło 8 tysięcy właścicieli kotów. 40,9% należących do nich mruczków bawi się w aportowanie z różną częstotliwością. Co więcej, prawie 58% z nich nosi zabawki w pyszczku, a 39% przynosi je swoim właścicielom, aby rozpocząć zabawę.
Skąd ta umiejętność?
Najchętniej aportowały żyjące wyłącznie w domu, zdrowe samce, a także przedstawiciele rasy syjamskiej, birmańskiej i tonkijskiej. Co ciekawe, jeśli dany mruczek wychował się w domu z psami, to prawdopodobieństwo, że będzie aportował, malała. Badacze przypuszczają, że to z powodu zachowań drapieżnych przejawianych przez psy wobec kotów oraz ich zabawek. Dowiedz się, jakie zabawki są najlepsze dla psa.
„Jeśli chodzi o psy, to w procesie udomowienia wybieraliśmy takie, które wykazują specyficzne zachowania, na przykład aportowanie, co w dużym stopniu wyjaśnia, dlaczego zachowanie to jest tak powszechne u tych zwierząt” — powiedział współautor badania Mikel Delgado, behawiorysta zwierząt z Purdue University w Indianie, w wywiadzie dla PLOS One udzielonym Live Science. „O wiele ważniejszym dla mnie pytaniem jest, dlaczego tak wiele kotów aportuje, skoro człowiek — o ile nam wiadomo — nie selekcjonował ich w kierunku pomocy przy polowaniu czy zaganianiu”.
