Zmieniasz karmę, a kot nadal tyje? Prawdziwa przyczyna może cię zaskoczyć

Według szacunków blisko 44% polskich mruczków cierpi z powodu nadwagi. Wielu opiekunów myśli, że wystarczy jedynie zmiana diety, by pozbyć się problemu. Tymczasem nadmierna masa ciała wąsatego pupila to wynik wielu, czasem nieoczywistych, czynników.
Palący problem
Wielu opiekunów bagatelizuje problem otyłości. Zbyt gruby kot jest według nich po prostu “puszysty”, a w ogóle to wygląda uroczo. Tymczasem nadwaga to stan chorobowy, który prowadzi do szeregu poważnych problemów zdrowotnych, takich jak cukrzyca, choroby serca, ból stawów, choroby układu moczowego i wątroby.
Otyłość skraca życie kota i obniża jego jakość, dlatego tak ważne jest, aby jej nie ignorować. Tymczase dane statystyczne pokazują, że zdecydowanie zbyt często tak właśnie robimy. “Około 44% kotów w Polsce ma nadwagę, a 13% jest otyłych” – alarmuje przychodnia weterynaryjna Specvet. Warto w tym miejscu przypomnieć, że prawidłowa masa ciała kota domowego europejskiego wynosi od 3 do 5 kg (w zależności od płci).
Po pierwsze - dieta
Pierwszym i najczęstszym powodem nadwagi jest niewłaściwa dieta. Koty, jako drapieżniki, potrzebują przede wszystkim mięsa. Niestety, wiele dostępnych na rynku gotowych karm, zwłaszcza tych niższej jakości, zawiera dużą ilość zbóż i innych węglowodanów, które są trudne do strawienia przez koci układ pokarmowy i sprzyjają tyciu. Polecane karmy znajdziesz tu.
Ale nawet najlepszy pokarm okaże się szkodliwy, jeśli będziemy podawać go za dużo w stosunku do zapotrzebowania danego osobnika. Dlatego warto wybierać karmę o wysokiej zawartości białka zwierzęcego i niskiej zawartości węglowodanów oraz unikać przekarmiania. Dorosły kot powinien zjadać około 200-250 g mokrej karmy na dobę, podzielonej na 5-7 niewielkich posiłków.
Jedzenie to nie wszystko
Życie z człowiekiem w mieszkaniu często oznacza brak ruchu i odpowiedniej stymulacji, a to z kolei napędza nudę. Brak zajęcia sprawia, że zwierzę zaczyna traktować jedzenie jako rozrywkę i tyje w zastraszającym tempie. Dlatego tak ważne jest, aby poświęcić co najmniej 15-20 minut dziennie na aktywną zabawę z kotem, przy użyciu wędek, sztucznych myszek czy piłeczek.
Aby dodatkowo zmotywować mruczka do innych form ruchu, należy zapewnić mu dostęp do wysokich drapaków oraz zamontowanych na ścianach półek. Polecane kocie drzewka znajdziesz tu. Jednak jeśli mimo tych wszystkich udogodnień kot nadal co chwilę podbiega do miski, zastanów się, czy obżarstwem nie odreagowuje jakiegoś stresu.
