Kot mruczy i patrzy na Ciebie? Ta wiadomość może Cię zaniepokoić

Mruczenie kojarzy nam się z kocim błogostanem. W końcu wąsaci pupile zachowują się w ten sposób tylko, kiedy są szczęśliwe, prawda? Niestety, nie. Wbrew obiegowej opinii mruczenie może wynikać z zupełnie innych, dużo mniej przyjemnych przyczyn. Warto je poznać, by odpowiednio wcześnie podjąć niezbędne działania.
Mruczenie ma wiele znaczeń
Mruczenie nie jest jednoznacznym wskaźnikiem zadowolenia. Koty mruczą, gdy są zrelaksowane lub podekscytowane, ale także wtedy, gdy czegoś chcą, gdy czują się niepewnie, a nawet kiedy cierpią z bólu. To forma zarówno komunikacji, jak i samouspokajania.
Jeśli kot mruczy, lecz nie szuka kontaktu fizycznego, może oznaczać to potrzebę więzi na odległość. Czasami zwierzę, choć nie ma ochoty na pieszczoty, po prostu pragnie towarzystwa. Mruczenie może być też subtelną prośbą o uwagę: potwierdzeniem obecności, chęcią przypomnienia o sobie albo zaproszeniem do delikatnej interakcji. Bywa również formą zgłoszenia potrzeby środowiskowej, na przykład sygnałem, że miska jest pusta albo że kot zwyczajnie się nudzi. W momentach przeciążenia emocjonalnego kot może mruczeć, próbując odzyskać równowagę.
Poznaj swojego kota
Aby zrozumieć sens mruczenia, konieczne jest zwrócenie uwagi na całą postawę ciała. Gdy mruczeniu towarzyszą luźne mięśnie i swobodna pozycja, można zakładać, że kot jest zadowolony i gotowy na kontakt. Jeśli jednak jego ciało jest napięte, ogon porusza się nerwowo, a uszy ustawione do tyłu lub płasko po bokach głowy – mruczenie świadczy o tym, że dzieje się coś niedobrego. Mruczenie przy jednoczesnym unikaniu dotyku może oznaczać dwie rzeczy: zwierzę chce "czułości na odległość" lub cierpi z bólu. Odsuwanie się od człowieka służy uniknięciu bodźca bólowego. Więcej na temat bólu u kotów przeczytasz tu.
Jeśli chcesz dokładnie zinterpretować mruczenie, powinieneś wziąć pod uwagę indywidualne cechy konkretnego mruczka, poznać jego styl bycia. Być może jest to zwierzę, na które wystarczy spojrzeć, żeby zaczęło mruczeć. A być może mruczenie to w jego przypadku rzadkość. Każde odchylenie od osobniczej normy w tym zakresie powinno Cię zainteresować. Może bowiem świadczyć, że coś w kocim świecie się zmieniło, niekoniecznie na lepsze.
Jak reagować na mruczenie bez chęci dotyku?
Najlepszym sposobem odpowiedzi na takie zachowanie jest delikatność i respektowanie granic. Miękkie spojrzenie i powolne ruchy pokazują kotu, że zwracasz uwagę na jego mowę ciała i nie zamierzasz naruszać jego przestrzeni. Możesz wyciągnąć dłoń w kierunku zwierzęcia, aby sprawdzić, czy ma ochotę na pieszczoty. Jeśli zignoruje gest, uszanuj to. Więcej o tym, dlaczego kot unika kontaktu, przeczytasz tu.
Jeśli natomiast podejrzewasz, że mruczenie może być spowodowane problemem zdrowotnym, nie czekaj, tylko zabierz kota do weterynarza. Wąsaci pupile są mistrzami w ukrywaniu nawet bardzo poważnych dolegliwości. Czasem pozwalają sobie jedynie na mruczenie, które w tym przypadku jest sposobem na poprawienie samopoczucia oraz cichą prośbą o pomoc. Twoja czujność będzie w takiej sytuacji nieoceniona.
