Twój kot goni laser? Behawiorysta ostrzega: to może skończyć się źle

Laserek do bodaj najbardziej popularna zabawka dla kota. Opiekunowie wrzucają do internetu setki filmów pokazujących mruczki wręcz szalejące za czerwonym punkcikiem. Aby go złapać, zwierzęta są gotowe do największych poświęceń: skaczą, ganiają, wspinają się po meblach. Czy to naprawdę aż tak dobra zabawa, czy niebezpieczne i frustrujące zajęcie, z którego należy zrezygnować?
- Podstawa każdej zabawy – instynkt łowiecki
- Frustracja związana z laserem
- Jak bezpiecznie bawić się laserem?
Podstawa każdej zabawy – instynkt łowiecki
W kocim świecie zabawa to nie pusta rozrywka nastawiona na zabicie czasu, ale trening umiejętności łowieckich. Instynkt łowiecki posiada każdy mruczek, nawet ten, który nigdy nie polował. W skrócie łańcuch łowiecki kota składa się z następujących faz:
- wypatrywanie ofiary;
- podkradanie się;
- pościg;
- złapanie ofiary;
- zjedzenie ofiary.
Ten cykl musi zostać domknięty, aby wywołać w mózgu zwierzęcia wyrzut dopaminy (odpowiedzialnej za motywację i odczuwanie przyjemności z polowania) i endorfin (odpowiadających za poczucie satysfakcji i relaksu po udanym polowaniu).
Frustracja związana z laserem
I tu pojawia się problem z laserem. Zabawa za jego pomocą odwzorowuje idealnie pierwsze fazy łańcucha łowieckiego, czyli obserwację i pościg. Kot jest mocno pobudzony, wszystkie jego zmysły są skupione na “ofierze”. Ale nagle, po chaotycznej pogoni, czerwona kropka… znika.
Zwierzę nie może przejść do kolejnych faz. Z czym to się wiąże? Przede wszystkim z frustracją. Mruczek wkłada w polowanie mnóstwo wysiłku, ale nie odnosi sukcesu. Nie ma poczucia zaspokojenia instynktu łowieckiego. Energia, która miała zostać rozładowana poprzez "schwytanie" ofiary, pozostaje zablokowana. Więcej o dzikich kocich instynktach przeczytasz tu.
Jak bezpiecznie bawić się laserem?
Regularna, intensywna zabawa bez domknięcia łańcucha łowieckiego może prowadzić do poważnych konsekwencji. Niektórzy behawioryści sugerują, że stanowi jedną z przyczyn tzw. agresji przekierowanej. Może się również przyczynić do rozwoju zachowań kompulsywnych (np. nadmierne wylizywanie się).
Koty nie rozumieją, że laser to tylko światło. Ich mózg koduje czerwoną kropkę jako ofiarę, którą muszą schwytać. Brak konkretnej " zdobyczy " jest dla nich wyjątkowo dezorientujący. Aby uniknąć negatywnych skutków zabawy laserem, kieruj jego światło na zabawki, które kot może złapać, np. myszki, a na koniec “polowania” podaj pupilowi niewielki posiłek. Więcej informacji na temat poprawnego żywienia mruczków znajdziesz tu.
