Kot nie przychodzi już na kolana. Co jest tego powodem?

Koty słyną z niezależności. Dlatego, kiedy mruczek przychodzi na nasze kolana, czujemy się jak prawdziwi wybrańcy. Istnieją czworonogi, chętnie układają się na człowieku z uwagi na komfort i poczucie bezpieczeństwa. Jeśli taki kot nagle rezygnuje ze swojej codziennej rutyny, powinniśmy się zaniepokoić.
Problemy zdrowotne
Jeśli nasz pupil nagle przestał przychodzić na kolana, choć do tej pory wprost uwielbiał na nich leżeć, należy przede wszystkim udać się do weterynarza. Zmiana przyzwyczajeń bywa pierwszym sygnałem, że z kocim zdrowiem coś jest nie tak. Seria podstawowych badań rozwieje ewentualne wątpliwości.
Warto w takim momencie zwrócić uwagę na inne niepokojące sygnały. Być może mruczek z dnia na dzień stracił apetyt albo zaczął się częściej ukrywać w niedostępnych częściach mieszkania? Wszystkie te objawy świadczą o dyskomforcie i im wcześniej ustalimy jego źródło, tym lepiej.
Kiedy winny jest stres
Koty są bardzo wrażliwe na zmiany w otoczeniu. Przemeblowanie, obecność nowych osób, zwierząt czy obcych zapachów w domu, mogą wpływać na ich poczucie bezpieczeństwa. Kot często rezygnuje wtedy ze swoich ulubionych czynności na rzecz na przykład ukrywania się. Więcej na ten temat przeczytasz tu.
Niepokojąca dla czworonoga może być również zmiana w rutynie domowników. Jeśli w ostatnim czasie byłeś bardziej zajęty, zestresowany lub mniej dostępny, kot z pewnością to zauważył. Mruczki doskonale wyczuwają emocje swoich opiekunów i mogą reagować dystansem, nie tyle z powodu urazy, ile z ostrożności. Czasem wystarczy kilka dni innego zachowania właściciela, by kot poczuł się niepewnie.
Zmiana przyzwyczajeń
Z wiekiem wiele kotów zmienia swoje potrzeby związane z fizycznym kontaktem z człowiekiem. Starsze zwierzęta często stają się bardziej wybredne w wyborze miejsca do odpoczynku. Wolą stabilne i miękkie powierzchnie, a bezpośrednia bliskość bywa dla nich mniej komfortowa. To nie oznacza, że przestały kochać swoich opiekunów – po prostu ich sposób okazywania uczuć się zmienił. O różnych formach wyrażania przywiązania przez mruczki przeczytasz tu.
Czasem kot rezygnuje z przychodzenia na kolana, ponieważ wzrosła jego pewność siebie, w związku z czym nie czuje już potrzeby aż tak dużej bliskości z opiekunem. Zamiast tego woli siadać obok człowieka, spać na legowisku przy łóżku lub wpatrywać się w niego z zawieszonej na ścianie półki – to też formy intymności, choć bardziej subtelne.
