Kot, który lubi kąpiele – mit czy rzeczywistość? Tego mogłeś nie wiedzieć

Chyba wszyscy wiedzą, że koty nienawidzą wody. Wielu kociarzy myśląc o wykąpaniu swojego pupila wyobraża sobie syczącego, drapiącego i zdesperowanego zwierzaka, który zrobi wszystko, byle tylko uciec z wanny. Jednak czy rzeczywiście wszystkie koty reagują w tak negatywny sposób? A może to tylko mit, który należy w końcu obalić?
Genetyczna niechęć do wody
Niechęć kotów do wody jest wręcz legendarna. Większość mruczków unika jej jak ognia. I trudno się dziwić, ponieważ zachowanie to ma źródło w… genach. “Artykuł opublikowany przez Canadian Veterinary Medical Association sugeruje, że pochodzenie kotów może mieć wpływ na ich niechęć do wody. Dzicy przodkowie twojego kota ewoluowali w suchym klimacie, gdzie woda była rzadka, a koty nie miały wielu jezior, rzek, strumieni, a nawet kałuż” – informuje portal pl.cats.com.
Z drugiej strony – pewne gatunki dzikich kotów wręcz uwielbiają moczenie futra. Tygrysy chętnie wylegują się w wodzie. Taraje , czyli kotki cętkowane, żyją w pobliżu zbiorników wodnych. Polują na ryby, w związku z czym są doskonałymi pływakami. To jednak nieliczne wyjątki od reguły.
Wyjątek od reguły
W świecie kotów domowych woda jest raczej na cenzurowanym. Mruczki nie mają potrzeby kąpieli – same doskonale dbają o kondycję swojego futerka. “Myją się” za pomocą szorstkiego języka, który doskonale usuwa zabrudzenia i “rozczesuje” włos, dlatego na ogół żadna zewnętrzna pomoc nie jest im potrzebna. Więcej na ten temat przeczytasz tu. Ale i od tej reguły można znaleźć wyjątki.
Niektóre rasy kotów lubią kontakt z wodą i z własnej woli wskakują do wanny. Jedną z nich jest turecki van. “Van nabył zdolność pływania z racji tego, że naturalnie żył w pobliżu wody, która była jednocześnie źródłem jego pożywienia (chcąc przetrwać, musiał nauczyć się łowić ryby). Co ciekawe, kot ten posiada powiększony fałd skórny pomiędzy pazurami, który jest swego rodzaju błoną pławną ułatwiającą poruszanie się w wodzie” – czytamy na stronie omegakarmy.pl.
Kiedy kąpiel jest niezbędna
Za wodą przepada również większość sfinksów. Zwierzęta te nie posiadają futra, w związku z czym trzeba z ich skóry usuwać nadmiar sebum. Robi się to za pomocą specjalnych wilgotnych chusteczek lub w kąpieli. Więcej na ten temat przeczytasz w tym artykule.
Jednak nawet zwierzęta zupełnie nierasowe da się przyzwyczaić do wody. Kocięta, które były stopniowo oswajane z wanną, mogą traktować kąpiel jako coś zupełnie naturalnego, a nawet przyjemnego. Może się to przydać w sytuacji, w której kąpiel jest konieczna, np. w związku z chorobą skóry.
