Kot i karton – dlaczego tak je uwielbiają? Jest na to wyjaśnienie

Jeśli masz kota, z pewnością znasz ten scenariusz: kupujesz drogi drapak, nową zabawkę lub legowisko, a Twój futrzasty przyjaciel... ignoruje wszystko i wskakuje do pustego pudełka po przesyłce. Dla nas to tylko kawałek tektury. Dla kota – najwspanialszy przedmiot na świecie. Skąd się wzięło to niezwykłe uzależnienie od kartonów?
Azyl dla drapieżnika
Kot to drapieżnik, ale także obserwator. Kartonowe pudełko daje mu to, czego potrzebuje najbardziej – poczucia bezpieczeństwa. Brązowy sześcian spełnia wszystkie wymogi kryjówki idealnej: osłania z każdej strony i pozwala kontrolować otoczenie, samemu nie będąc widocznym. W naturze koty chowają się w podobnych miejscach, aby móc w spokoju wypocząć lub wypatrywać kolejnej ofiary.
Karton doskonale sprawdza się również w sytuacjach stresowych. To prawdziwy koci azyl: tłumi hałasy, izoluje od niepokojących bodźców, dając czworonogowi możliwość uspokojenia emocji związanych z niepokojącą sytuacją (np. wizytą gości).
Redukcja stresu – karton jak terapeuta
Miłość mruczków do kartonów doczekała się naukowej analizy. Badacze z Uniwersytetu w Utrechcie przyjrzeli się zachowaniu 19 kotów, które dopiero co zostały przyjęte do miejscowego schroniska. Dziesięciu czworonogom zapewniono dostęp do pudełek, reszta stanowiła grupę kontrolną.
Wyniki być może nie zaskoczą doświadczonych kociarzy: zwierzęta, które mogły chować się w kartonach, szybciej przejmowały kontrolę nad emocjami i adaptowały się do nowego środowiska w porównaniu do mruczków, które nie miały dostępu do kartonowego azylu. Znaczące różnice w poziomie stresu między oboma grupami zaobserwowano już w trzecim i czwartym dniu badania. Wyniki innego ciekawego badania znajdziesz tu.
Zabawa i eksploracja
Karton to nie tylko bezpieczne schronienie, ale również miejsce do zabawy. Pupil może się do niego wczołgiwać, drapać, podgryzać krawędzie, a nawet urządzać zasadzki na niczego nieświadomego opiekuna lub innego kota. Te wszystkie aktywności zaspokajają jedną z najważniejszych kocich potrzeb – potrzebę eksploracji. O tym, jak odróżnić zabawę od agresji między kotami przeczytasz tu.
Co ciekawe, kot potrafi wcisnąć się do pudełka, które już na pierwszy rzut oka wyglądają na zbyt małe. Opiekunowie często zastanawiają się, jak to jest w ogóle możliwe? No cóż, mruczki są niezwykle elastyczne, a wrodzony instynkt podpowiada im, że im ciaśniejsza kryjówka, tym bezpieczniej.
