Dlaczego kot tak chętnie zagląda do pralki lub zmywarki? Behawiorystka zdradza sekret kociego instynktu

Filmiki z kotami robiącymi różne dziwne rzeczy podbijają internet. Opiekunowie często uwieczniają swoich pupili zaglądających do pralek, zmywarek czy piekarników. Co tak wyjątkowo ciekawego jest w tych sprzętach i czy eksplorowanie ich jest bezpieczne dla mruczków?
- Chcę być niewidzialny
- Amator ciepła i nowych bodźców
- Jak (bezpiecznie) spełnić kocią potrzebę eksploracji?
Chcę być niewidzialny
Koty są nie tylko drapieżnikami, ale również ofiarami. Z tego powodu instynktownie szukają ciasnych, cichych kryjówek. Takie miejsca idealnie nadają się na punkty obserwacyjne. Mruczek może obserwować otoczenie samemu, pozostając niewidzialnym.
W naturze tego rodzaju schronień dostarczają chociażby gęste zarośla. W domu trzeba szukać alternatyw. Bęben pralki czy wnętrze zmywarki idealnie nadają się na “bazę”. Siedząc w środku, kot delektuje się ciszą i spokojem, a przy okazji ma poczucie kontroli nad otoczeniem.
Amator ciepła i nowych bodźców
Poczucie bezpieczeństwa to jednak nie wszystko, domowe sprzęty mają o wiele więcej do zaoferowania. Pralka po zakończonym cyklu prania emituje przyjemne ciepło, które jest dla kotów bardzo atrakcyjne. To samo dotyczy zmywarki. Mruczki uwielbiają takie miejsca. Nie muszą się bowiem martwić o wychłodzenie w trakcie drzemki.
Zainteresowanie sprzętami AGD wynika w końcu z potrzeby eksploracji. Pralki, zmywarki czy piekarniki wydają nietypowe dźwięki i oferują nowe zapachy. Woń świeżo wypranej odzieży lub resztek jedzenia może pobudzać kocią ciekawość i chęć oznaczenia nowego "obiektu" swoim zapachem. Wibracje pracującej pralki niektórym pupilom mogą z kolei kojarzyć się z uspokajającym mruczeniem. Więcej tajemnic kociego mruczenia znajdziesz tu.
Jak (bezpiecznie) spełnić kocią potrzebę eksploracji?
Kocia ciekawość odnośnie do sprzętów AGD może wydawać się urocza, ale tak naprawdę nie powinniśmy na nią pozwalać. Ciekawski kot może zostać przypadkowo zamknięty w pralce lub zmywarce, a stąd już naprawdę blisko do tragedii. Zamiast udostępniać mruczkowi wnętrza maszyn, lepiej stworzyć bezpieczne alternatywy dostarczające zwierzęciu rozrywki.
Pudła i kartony idealnie nadają się do eksplorowania, podobnie jak torby papierowe. Zapewniają kryjówkę i miejsce do zabawy w chowanego (pamiętaj o usunięciu rączek z toreb, by kot się w nich nie zaplątał). Warto również zainwestować w budki i inne legowiska. Polecane kocie leżanki znajdziesz tu. Postaw kilka z nich na podwyższeniach (np. na regale lub szafie), dzięki czemu kot będzie mógł obserwować swoje terytorium z góry.
