Twój kot nie lubi głaskania? Zobacz, czy da się to zmienić

Kiedy przyjmujemy pod swój dach kota, w większości przypadków mamy nadzieję, że zwierzę będzie lubiło pieszczoty. Oczami wyobraźni widzimy je wylegujące się na naszych kolanach, mruczące słodko pod wpływem głaskania. Jednak ta urocza wizja nie zawsze się spełnia. Czy można coś z tym zrobić?
- Nie wszystkie koty lubią być głaskane
- Wrodzone predyspozycje i socjalizacja
- Inne formy realizowania potrzeby bliskości
- Żródła
Nie wszystkie koty lubią być głaskane
Chyba każdy, kto planuje adopcję kota, marzy o tym, by jego zwierzę lubiło pieszczoty. Badania naukowe potwierdzają, że głaskanie mruczącego pupila wpływa korzystnie na zdrowie. Na przykład pomaga obniżyć ciśnienie krwi, a także zachować dobrą kondycję psychiczną.
Tymczasem nie każdy kot lubi być głaskany. Nawet jeśli należy do rasy, która jest powszechnie uznawana za wyjątkowo uległą. Taką opinią cieszą się chociażby ragdolle. Więcej na ich temat przeczytasz tu. Tymczasem nawet one bywają czasem “niedotykalskie”. Z czego to wynika?
Wrodzone predyspozycje i socjalizacja
Zacznijmy od naturalnych predyspozycji. Oczywiście są na świecie koty, które urodziły się z zamiłowaniem do ludzkiego dotyku, jednak nie jest to reguła. “Proludzcy” rodzice mają większe szanse na równie przyjazne potomstwo. Hodowcy powinni zatem wziąć pod uwagę charaktery zwierząt, które łączą w pary. Jednak to nie wszystko.
Bardzo duże znaczenie ma wczesna socjalizacja, która ma miejsce od momentu urodzenia do 6-8 tygodnia życia. Jeśli w tym czasie zwierzę doświadczy przyjemnego, delikatnego kontaktu z ludzką ręką, prawdopodobieństwo, że w dorosłości będzie prawdziwym pieszczochem, zwiększa się. Więcej na ten temat przeczytasz tu.
Inne formy realizowania potrzeby bliskości
A co, jeśli nasz mruczek nie miał przyjaznych rodziców, nie doświadczył również czułości w “kocięctwie” i w konsekwencji unika bliskości jak ognia? Czy możemy zrobić coś więcej, niż tylko zaakceptować ten stan rzeczy? Możemy, ale czy powinniśmy? Istnieją na świecie koty, które nie będą traktowały ludzkich pieszczot jako czegoś przyjemnego i naprawdę nie trzeba z tym walczyć.
Warto za to zwrócić uwagę, czy zwierzę nie próbuje nawiązać z nami bliskości w inny sposób. Dla niektórych kotów już samo przebywanie w jednym pomieszczeniu z człowiekiem jest wystarczająco intymną czynnością, świadczącą o ogromnej sympatii. Dla innych leżenie obok opiekuna nawet bez kontaktu fizycznego również będzie przejawem ciepłych uczuć. Warto zwrócić na te drobne gesty uwagę, bo może się okazać, że nasz pupil jest niezwykle czuły, choć manifestuje to w inny od powszechnego sposób.

Żródła
- https://www.healthline.com/health/benefits-of-being-cat-lover#4-Health
- https://www.clevelandheartlab.com/blog/do-pets-help-your-heart/