Naukowcy potwierdzili: kot naprawdę „czyta” twoją twarz

Koty są bardzo tajemniczymi stworzeniami, które często chodzą własnymi ścieżkami. Jednak nie da się też ukryć, że udomowione mruczki często nawiązują głęboką więź ze swoimi opiekunami i potrafią świetnie rozpoznawać ich emocje. Co ciekawe, koty odczytują niektóre emocje z mimiki twarzy. Potwierdzają to zarówno badania naukowe, jak i obserwacje wielu opiekunów. Skąd bierze się taka umiejętność?
- Ludzka mimika twarzy – kocie obserwacje
- Jak przebiegały eksperymenty, które potwierdziły kocią umiejętność rozróżniania mimiki?
- Kot uczy się rozróżniania mimiki twarzy dzięki więzi i doświadczeniom
Ludzka mimika twarzy – kocie obserwacje
Ludzie posiadają bardzo bogatą mimikę twarzy. W naszych sygnałach niewerbalnych znajduje się nie tylko uśmiech, ale i wyrażanie gniewu lub zaniepokojenia. Domowe zwierzaki potrafią bardzo dobrze odczytywać ludzką mimikę twarzy, a uśmiech lub zmarszczone brwi stają się dla nich ważną informacją.
Kocią umiejętność obserwacji i analizy ludzkiej mimiki twarzy potwierdziły badania naukowe, które przeprowadzono na grupie udomowionych mruczków. Eksperyment wskazał, że koty potrafiły skojarzyć pogodny wyraz twarzy opiekuna z pozytywnymi doświadczeniami. Jeśli opiekun się uśmiechał, mruczki chętniej podchodziły do głaskania lub po smakołyki.
Co ważne, koty są świetnymi obserwatorami. Nie chodzi wyłącznie o umiejętność obserwowania ludzkiej mimiki twarzy. Równie ważna jest obserwacja ruchów ciała opiekuna, tempa poruszania się i tonu głosu. W ten sposób nasz mruczący towarzysz jest w stanie dowiedzieć się o naszych emocjach i zamiarach.
Jak przebiegały eksperymenty, które potwierdziły kocią umiejętność rozróżniania mimiki?
Naukowcy od lat badają udomowione koty i analizują ich umiejętności oraz to, w jaki sposób przystosowały się do życia u boku człowieka. Wiele eksperymentów miało odpowiedzieć na nurtujące pytanie, czy koty naprawdę rozróżniają emocje.
W trakcie jednego z badań okazało się, że mruczący towarzysze chętniej nawiązywały kontakt, gdy ich opiekun się uśmiechał. Jeśli opiekun pokazywał złą minę, koty przeważnie unikały kontaktu. Pozwoliło to na wysnucie kilku istotnych wniosków. Najważniejszym było to, że futrzaki potrafiły dostrzec i zareagować na daną mimikę twarzy, odpowiednio ją interpretując.
Co ciekawe, badania przeprowadzano także z obcymi ludźmi. W tym przypadku, reakcje kotów nie były jednoznaczne. Wiele kotów nie odczytywało mimiki poprawnie lub na nią nie reagowało. Pozwoliło to na wysnucie wniosku, że kluczową rolę odgrywa więź z opiekunem.
Kot, który żyje u boku człowieka potrafi zapamiętywać ludzkie reakcje i stopniowo się ich uczyć. W ten sposób uczy się ludzkiej mimiki twarzy i potrafi zareagować na nią zgodnie ze swoimi wcześniejszymi doświadczeniami. Tutaj poznasz sygnały, które świadczą o kociej miłości i przywiązaniu do opiekuna.

Kot uczy się rozróżniania mimiki twarzy dzięki więzi i doświadczeniom
Udomowione koty nie rodzą się z umiejętnością odczytywania mimiki twarzy. Umiejętność ta, choć nie wrodzona, jest dobrze widoczna w przypadku wielu mruczących towarzyszy. Wszystko dzięki dorastaniu u boku człowieka, obserwacji i zapamiętywaniu.
Domowy pupil szybko zaczyna orientować się, że uśmiech opiekuna jest znakiem pozytywnym. Być może będzie się on wiązał z głaskaniem, zabawą, a może z jedzeniem. W ten sposób kot buduje pozytywne doświadczenie i uczy się interpretować daną emocję.
W przypadku rozzłoszczenia opiekuna, sytuacja wygląda tak samo. Kot rejestruje rozgniewaną mimikę twarzy opiekuna i uczy się, że nie jest to znak zachęcający. Reakcji człowieka na ogół towarzyszą szybsze gesty i zmieniony głos. W ten sposób kot uczy się, aby unikać kontaktu. Zatem do zbudowania kociej umiejętności rozpoznawania mimiki, konieczna jest więź z opiekunem i wspólne spędzanie czasu. Tutaj dowiesz się, czy koty potrafią kochać.