Inwazyjny gatunek gryzonia może stanowić poważne zagrożenie. Władze apelują: nie dokarmiajcie go

W latach 80. XX wieku Polska przodowała w produkcji skór z tego zwierzęcia. Jednak od tamtego czasu sytuacja diametralnie się zmieniła. Czworonogi zaczęły rozmnażać się na wolności, stanowiąc tym samym zagrożenie dla lokalnych ekosystemów.
Z tego artykułu dowiesz się:
Gryzoń a ryzyko podtopień
W lutym 2025 r. na inwazję stworzeń, przypominających skrzyżowanie szczura z bobrem, skarżył się Kraków. Nutrie, bo o nich mowa, stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców. Po pierwsze dlatego, że mogą przenosić groźne choroby, takie jak gruźlica, oraz pasożyty, np. nicienie. Po drugie gryzonie budują nory, drążąc tunele w brzegach stawów, wałach ziemnych i tym podobnych konstrukcjach, czym zwiększają ryzyko wystąpienia lokalnych podtopień.
Jak informuje portal o2, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie zajmuje się problemem już od listopada 2024 r. “Obecnie przygotowujemy się do zlecenia odłowienia tych zwierząt ze środowiska (trwają prace w zakresie: uzgodnień z właścicielem zbiornika oraz z Urzędem Miasta Krakowa, uruchomienia spotkań edukacyjnych dla społeczeństwa oraz pozyskania środków finansowych na przeprowadzenie odłowów). Zgodnie z prawem po odłowieniu ze środowiska zwierzęta te muszą zostać przekazane do ośrodka lub azylu posiadającego odpowiednie zezwolenie Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska lub zostać humanitarnie uśmiercone” - ogłosił RDOŚ .
Kup pan nutrię
Kraków walczy z nutriami, tymczasem w internecie bez problemu można kupić młode oraz dorosłe osobniki. Jeden ze sprzedających zachwala, że zwierzę dobrze chroni stawy przed wydrami. Kupujący mogą nie zdawać sobie sprawy, że nabywają gatunek uznany przez prawo za inwazyjny, który w błyskawicznym tempie pustoszy środowisko.
Dlaczego? Nutrie to zwierzęta wyjątkowo żarłoczne. Dziennie zjadają pokarm o masie równej ¼ masy ich własnego ciała. Do tego błyskawicznie się rozmnażają. Ich obecność doprowadziła do katastrofy w Rybniku. Jak informuje Zielona Interia, lolalne władze zapowiedziały odstrzał części zwierząt, ale ostatecznie - z powodu protestów mieszkańców i miłośników przyrody - skończyło się na zabiciu jedynie kilku sztuk. Większość pojechała do różnych azyli . Chcesz zgłosić czworonoga w niebezpieczeństwie? Tu sprawdzisz, jak to zrobić szybko i łatwo.
Nie dokarmiaj, zgłoś
Nutria to gryzoń, który trafił do Europy aż z Ameryki Południowej. Przez długo czas stanowiła źródło mięsa oraz cennego futra. Prowadzi półwodny tryb życia, żywi się roślinnością. Osiąga długość do 65 cm i masę do 9 kg. Jej cechami chakterystycznymi jest długi ogon oraz imponujące zęby o żółto-pomarańczowej barwie.
W latach 80. XX wieku Polska należała do czołówki producentów skór z nutrii. W kraju znajdowały się liczne hodowle. Uciekinierzy właśnie z tych placówek osiedlili się na wolności i zaczęli rozmnażać. OKO.press przypomina, że w 2016 r. nutria trafiła na Listę Inwazyjnych Gatunków Obcych (IGO). Władze apelują, żeby nie dokarmiać tych zwierząt, za to zgłosić ich obecność odpowiednim urzędnikom. O gatunku, którego populacja z kolei jest zagrożona, przeczytasz tu.
