Nie tylko ludzie piją alkohol. Lubi go również to zwierzę

Robert Dudley, biolog z University of California w Berkeley, postanowił bliżej przyjrzeć się kolibrom i ich diecie. A wszystko to z powodu… alkoholu. Kolibry żywią się nektarem, który pobierają z kwiatów, a także słodzoną wodą, którą wielu ludzi wystawia w specjalnych poidełkach. A woda plus cukier plus wszechobecne w środowisku drożdże i bakterie równa się… etanol.
Zadziwiające maleństwa
Kolibry to wyjątkowe ptaki. Mierzą od 6 do 22 cm i osiągają wagę od 2 do 20 g. Mimo niewielkich rozmiarów są niewiarygodnie wręcz szybkie. Ich serca uderzają 500-600 razy na minutę. Równie błyskawiczna jest przemiana materii. Niektóre okazy muszą codziennie zjeść dwa razy więcej pokarmu, niż same ważą.
Kolibry żywią się m.in. nektarem, który pobierają z kwiatów. W tym celu potrafią dosłownie zawisnąć w powietrzu nad wybraną rośliną. Uderzają skrzydłami od 10 do 90 razy na sekundę. W locie osiągają prędkość do 120 km/h. Niektóre gatunki odpoczywają w nocy, zwalniając metabolizm i zapadając w stan odrętwienia. Jeśli lubisz wzruszające historie o ptakach, zajrzyj tu.
Pokarm zaprawiony procentami
Tym niezwykłym stworzeniom przyjrzeli się naukowcy z University of California w Berkeley. Postanowili sprawdzić, czy kolibry lubią spożywać pokarm z alkoholem. W naturze zjawisko fermentacji zachodzi samoczynnie dzięki powszechnie występującym drożdżom.
“Aby sprawdzić, jak bardzo kolibry są przyzwyczajone do obecności alkoholu w swoim naturalnym pożywieniu, badacze przygotowali dla nich specjalne roztwory cukrowe z różnym stężeniem alkoholu. Okazało się, że ptaki z dużym entuzjazmem piły mieszanki zawierające do 1 proc. alkoholu. Gdy jego zawartość wzrastała do 1,5 proc., zainteresowanie zaczynało spadać, a przy wyższych stężeniach ptaki odmawiały picia” – informuje Magdalena Mateja-Furmanik z Zielonego Onetu.

Pijana małpa
Co ciekawe, alkohol nie miał wpływu na zachowanie ptaków. „Spalają alkohol i metabolizują go błyskawicznie, podobnie jak cukry. Więc prawdopodobnie nie odczuwają efektu upojenia” – powiedział Robert Dudley, biolog z University of California , współautor badania, cytowany przez news.berkeley.edu. O innych ciekawych badaniach przeczytasz tu.
Naukowiec od dawna bada zjawisko używania alkoholu przez zwierzęta. W 2014 r. na rynku pojawiła się jego książka “ The Drunken Monkey, Why we drink and abuse alcohol” (“Pijana małpa. Dlaczego pijemy i nadużywamy alkoholu”) bronił tezy, że ludzka “sympatia” od etanolu jest ewolucyjną adaptacją, która pomogła naczelnym przetrwać. Problem uzależnienia pojawił się dopiero wraz z rozpoczęciem przemysłowej produkcji alkoholu.