Groźna neurotoksyna w organizmach ptaków. Naukowcy są zaniepokojeni

Rtęć to niebezpieczna substancja. Wywołuje zatrucie i może doprowadzić nawet do śmierci. Najbardziej narażone na jej negatywne działanie są organizmy wodne. Ryby zawierające rtęć szkodzą zjadającym je zwierzętom.
Z tego artykułu dowiesz się:
Srebrna trucizna
Rtęć jest jedynym metalem, który w zwykłych warunkach występuje w stanie ciekłym. Jest silnie trująca. Do organizmu może się dostać na przykład drogą oddechową. Zakłóca przebieg wielu procesów biochemicznych. Poważne zatrucie oparami rtęci powoduje m.in. problemy z oddychaniem, które czasem kończą się śmiercią.
W przypadku spożycia rtęci dochodzi do martwicy błony śluzowej jelit i uszkodzenia nerek. Pojawia się krwawa biegunka, wymioty i pieczenie przełyku. Unia Europejska uznała rtęć za substancję szczególnie niebezpieczną dla środowiska wodnego. O wyjątkowo kontrowersyjnej propozycji UE przeczytasz tu.
Rtęć podróżuje w łańcuchu pokarmowym
Rtęć jest powszechnie stosowana w przemyśle wydobywczym, m.in. w przetwórstwie złota. Dostawszy się do wody, kumuluje się w roślinach oraz organizmach zwierząt znajdujących się na niższych poziomach łańcucha pokarmowego, np. w rybach. Ryby z kolei stanowią pokarm dla drapieżników, takich jak pingwiny. Tym sposobem one również dostają się do grupy ryzyka.
Jak podaje portal aol.com, badania monitorujące zawartość rtęci w pingwinach są prowadzone od 2010 r. Najnowsze wyniki napawają niepokojem - rtęć znaleziono u ptaków żyjących na Antarktydzie, która do tej pory była uważana za obszar stosunkowo bezpieczny, nieskażony tą groźną substancją.
Pingwiny maskowe wypadły najgorzej
Naukowcy zrzeszeni w Polar Oceans Research Group zbadali pióra pingwinów białookich, maskowych i białobrewych i znaleźli w nich rtęć. Jak podaje portal wp.pl, wyniki wykazały, że najwięcej rtęci znajdowało się w organizmach pingwinów maskowych. O wynikach innych badań na ptakach przeczytasz tu.
Rtęć ma bardzo niekorzystny wpływ na pingwiny. Aol.com informuje, że może się przedostać z organizmu matki do organizmu pisklęcia, powodując zahamowanie rozwoju malucha. Substancja ma również właściwości neurotoksyczne, co objawia się m.in. osłabieniem funkcji poznawczych, apatią czy osłabionym napięciem mięśniowym.
