Ten dobrze znany ptak skrywa tajemnicę. Naukowiec zdradził zadziwiające fakty

Jak pozbyć się z terytorium niechcianej konkurencji? Pewien gatunek ptaka robi to w zaskakujący sposób. Dla ludzi może się on wydawać brutalny, jednak świat zwierząt rządzi się nieco innymi prawami.
Z tego artykułu dowiesz się:
Co je i jak wygląda kos?
Kosy to ptaki dobrze znane nie tylko w Polsce, ale również w całej Europie. Stają się aktywne na początku marca. Na początku mieszkały głównie w lasach, ale w miarę upływu czasu zasiedlały coraz więcej zielonych terenów miejskich. Obecnie można je spotkać nawet w centrum. Żywią się owadami, bezkręgowcami, a także owocami.
Samce mają barwę czarną i mocno żółte dzioby. U samic dziób ma mniej nasycony kolor, a upierzenie może przybrać różne odcienie brązowego i miejscami wpadać w szarość. Dorosłe osobniki osiągają długość od 23,5 do 29 cm, a rozpiętość ich skrzydeł wynosi 34-39 cm. O innym ciekawym gatunku ptaka przeczytasz tu.
Wymuszona kopulacja pozapartnerska
Prof. Dariusz Wysocki z Uniwersytetu Szczecińskiego od 1997 r. obserwuje zwyczaje kosów w jednym z miejskich parków. Wraz ze studentami zakłada im nawet obrączki. W trakcie 28 lat poznał dobrze zachowania tych ptaków. Ostatnio przyjrzał się bliżej zjawisku wymuszonej kopulacji pozapartnerskiej. Jak podaje PAP, wyniki jego prac ukazały się w magazynie “Scientific Reports”.
Wymuszona kopulacja pozapartnerska wygląda dość osobliwie. Samica kosa w trakcie przelatywania przez terytoria innych ptaków jest napadana przez grupę samców. Tworzy się ruchoma kula która spada na ziemię, gdzie samce wymuszają na samicy akt płciowy. Co ciekawe, w trakcie tego rodzaju kopulacji bardzo rzadko dochodzi do zapłodnienia.
Przepłoszyć intruza
Dlaczego samce zachowują się w ten sposób, skoro nie chodzi o przekazanie dalej własnych genów? Prof. Wysocki twierdzi, że próbują w ten sposób odstraszyć samicę z danego terytorium, zanim ta zdąży uwić gniazdo i znieść jajka. Im dłużej bowiem samice przebywają na upatrzonym obszarze, tym mniejsze ryzyko wystąpienia wymuszonej kopulacji.
Jak donosi Onet.pl, tym sposobem kosy eliminują konkurentów do zasobów, zmniejszają również szansę pojawienia się drapieżników. Ale co w przypadku, kiedy intruzem jest samiec kosa, nie samica? Wtedy dochodzi do zwykłych bójek. Lubisz oglądać dzikie ptaki? Koniecznie zobacz ten artykuł.
